Nie słyszałam o tym ;) kiedy wyszła mi żyła to dziadek od razu radził mi czymś ją uciskac.
Wyciąg z ruszczyka kolczastego słynie z działania wzmacniającego naczynia :) Jest w wielu maściach. Ja osobiście tabletki miałam z tym wyciągiem i witaminą C (cyclo 3fort) ale to z zalecenia lekarza:)
generalnie tez polecaja szczotkowanie
z ta witamina c to teżtrzeba jednak uważac aby jej zbyt dużo nei przyjać;/ niby nei można jej przedawkować ale jeśli bierze sie ja z pokarmów z tabletkami już trzeba uważac
Aniss no my w szkole uczyliśmy się , ze najlepiej używać wlanie produktów z witamina C, wzmacnia ona naczynia krwionośne. Nie wiem jak jest z tabletkami, bo to najlepiej zapytać lekarza, bo z tymi witaminami różnie bywa io można przedawkować .
Wszystko można przedawkować :) Witaminę C również chociaż ciężko ,bo ogólnie jest wydalana z moczem. O przedawkowaniu mówimy kiedy łykamy wysokie dawki w tabletkach i suplementach. Wtedy rośnie m .in. ryzyko kamicy nerkowej, albo możemy odczuć nieprzyjemne skutki związane z układem pokarmowym.
W ciąży również nie wolno łykać dużych dawek witaminy C!
Najlepiej spytać lekarza jakie witaminy najlepiej brać.
Mój mąż właśnie doznał zapalenia żył i przeczytał ze właśnie Wit. C pokmmaga właśnie na takie rzeczy
Patrycja to prawda, bo jak ktoś ma wystarczajaco danej witaminy , a dodatkowo ja bierze, to może przedawkować.. Najlepiej sobie sprawdzić jak nasz stan witamin w organizmie ;)
Mój mąż nie lubi brać tabletek . Kupiłam jemu Wit d i c.. magnez.. chciał, a nic nie bierze.. dopiero kiedy coś boli..
Witaminę C najlepiej naturalnie teraz jakieś soki z pomarańczy, dużo papryki:p
papryka, w szczegol nosci ta ktora za chwile sie pojawi taka nasza jest bomba jesli chodzi o wit c :)
W ciąży to nawet lepiej uważać z takimi zwykłymi suplementami
Jejku ja nie lubię papryki :/
ja papryki kiedyś nie lubiłam a teraz wszedzie ja dodaje pizza leczo naleśniki z warzywami do sosów;) kiedys były pomidory teraz papryka;) moze zapotrzebowanie organizmu na ten składnik że tak mnie do niej ciągnie;)
mam znajomą która je papryke tak jak jabłko :D hardcore :D
A ja lubię świeża paprykę nawet w tym roku mąż zaczął uprawiać więc zobaczymy co nam z tego wyjdzie
My rowniez posadzilismy ale zobaczymy czy uda sie cos zebrac;)
Bym to ja lubię paprykę ale nie aż tak żeby jeść jak jabłko hehe
Ja paprykę lubię w sosie , jak jest dobrze zrobiona i mieciutka ;) ale takiej swiezej nie ruszę ;) za to mój maz uwielbia. W tamtym roku mu wychodowalam na balkonie i w tym roku tez już mam posadzone ;)