Ja w pierwszej ciąży poszłam jakoś w 3 miesiącu i nie mam wyrzutów sumienia, bo miałam czystą sytuację. To był przełom roku i moje procesy, które do tej pory przygotowywałam po prostu wygasły w związku ze zmianą technologii pracy od nowego roku. Plany były, żebym dołączyła do mega hardcorowego zespołu, w którym trzeba było być na zawołanie każdego managera, nie ważne czy to 9 rano, czy 17 i zbierasz się do domu. Dużo nadgodzin (dziewczyna z zespołu miała ok. 100 nadgodzin w okresie rozliczeniowym). Nie podobało mi się to, więc miałam w planach jakoś w 4 miesiącu iść na zwolnienie. Jednak wcześniej dostałam krwawienia i trafiłam do szpitala i już nie wróciłam do pracy. Nie czuję się z tym źle, bo nikogo nie zostawiłam ze swoimi obowiązkami, a sama psychicznie nie chciałam dołączać do tamtego zespołu.
Teraz jestem w drugiej ciąży i znowu podobna sytuacja, moje procesy zostały przekazane do Indii, i mam dołączyć do innego zespołu na razie na 3 miesiące. Po tych 3 miesiącach mam zamiar nie angażować się już w nic nowego i iść na zwolnienie (będzie to 5 miesiąc ciąży).
Temat zwolnień lekarskich jest niezwykle kontrowersyjny. Są kobiety które uważają że wszystkie kobiety w ciąży powinny pracować do samego porodu, czy pracują fizycznie czy umysłowo. Na szczęście to lekarz decyduje czy dostaniemy zwolnienie czy też nie. Uważam, że każda z nas wie jak czuje się w ciąży i wie na ile może sobie pozwolić- a warunki pracy powinny być zawsze brane pod uwagę. Ja pracowałam fizycznie i warunki pracy dla kobiety w ciąży są ekstremalnie złe, co przyznał nawet mój pracodawca. Ciąża to nie choroba, ale to nie usprawiedliwia noszenia ciężarów czy wdychania chemikali. Nieraz wystarczy chwila przedzwigania by doszło do tragedii, a cofać czasu nie potrafimy. Kobiety w ciąży powinny pamiętać że nie są same i powinny dbać o życie które rośnie w ich łonie. Ja jestem na zwolnieniu od 10tygodia ciąży i nie mam wyrzutów z tego tytułu. Z moim zdrowiem bywa naprawdę różnie, raz jest dobrze, a nazajutrz muszę przeleżeć cały dzień w łóżku bojąc się o swoje dziecko. Dzięki Bogu ciąża rozwija się prawidłowo i oby tak pozostało
Od 5tygodnia i 5dni w ciąży poszłam na zwolnieniu lekarskim, choć ciążę nie miałam zagrożonej a nie chciałam ryzykować że względu na ciężko pracę fizycznego jako sprzątaczka cały czas w ruchu brak przerwy i jeszcze produkty chemiczne wiadomo, że ciąża to nie choroba, często się słyszy… Są kobiet ma opory przed przejściem na zwolnienie. Obawiają się, że to nie spodoba się pracodawcy a tak naprawdę jednak własne zdrowie i zdrowie dziecka powinny być najważniejsze! I do tej pory nie żałuję zwolnienia lekarskiego
Ja poszłam na zwolnienie w 6 miesiącu, pracowałam jako fryzjerka więc nogi mi odmawiały posłuszeństwa po kilku godzinach stania, do tego zapach farb…, ale najbardziej przerażał mnie dojazd do pracy komunikacją, gdzie bardzo rzadko ktoś ustąpił mi miejsca, a nie raz autobus mocno hamował i bałam się strasznie, że jakoś niefartownie uderzę brzuszkiem o coś.
Karolina ja miałam taką sytuację co prawda wracalam z koleżanką również w ciąży ze spotkania chustonoszenia, jedna Pani ustąpiła miejsca koleżance a ja stałam, nagle tramwaj zachamowal i znalazłam się prawie na przodzie tramwaju. Naszczescie nie uderzylam się w brzuch, choć mało brakowało żebym się uderzyła o rączkę od siedzenia
Ja poszłam na zwolnienie od 4 miesiaca, praca nocna i stresująca.
od samego początku byłam na zwolnieniu,jedną ciążę straciłam więc w tym przypadku nie było mowy o jakiej kolwiek pracy,dodam tylko,że pracuje w domu pomocy społecznej więc praca nie jest lekka
Ja poszłam na zwolnienie lekarskie jak skończyłam 5 miesiąc. Prace mam biurową - 8h przy komputerze i juz ciężko bylo mi wysiedzieć. Każda ciąża jest inna i to sprawa indywidualna kiedy idzie sie na zwolnienie lekarskie. Nikt nam medalu nie da za to ze sie poswiecamy i bedziemy chodzic do 9 miesiaca. Ja w pracy nie dostawałam premii ani innych dodatkow wiec nie mialam nic do stracenia pod wzgledem finansowym
Ja mam zwolnienie lekarskie już od początku kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży.nie chciałam ryzykować.tym bardziej że moja praca to praca fizyczna.dzwiganie ciężkich rzeczy na pewno nie doprowadziło mnie do czegoś dobrego.dla mnie zdrowie dziecka jest ważniejsza niż praca.jeszcze dosyć w zyciu sie napracuje
W pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie lekarskie po skończonym 12tyg ciąży. Zaczęłam źle się czuć, miałam zawroty głowy prawdopododobnie spowodowane spadkiem ciśnienia. Dwa tygodnie później trafiłam do szpitala z krwawieniem i bólami brzucha.
Tą ciąże udało się utrzymać, ale dwie kolejne straciłam.
Dlatego teraz nie oglądając się na nic poszłam na zwolnienie. Od początku dużo odpoczywam. Były oczywiście incydenty z plamieniem, bólami brzucha, ale jestem w domu i mogę się położyć kiedy tylko zachodzi taka potrzeba. Jeżeli my - mamy nie zadbamy o siebie i nasze dziecko to nikt tego nie zrobi. Dbajmy wiec, to jest czas kiedy możemy myśleć o sobie.
ja poszłam na zwolnienie dość szybko, ale nie od razu i być może mój błąd bo nabawiłam się krwiaka a praca fizyczna więc jak najbardziej to ona mogła być powodem gdyby nie dylemat, że akurat umowa mi się kończyła to pewnie poszłabym od razu bo faktycznie nie ma co ryzykować i warto stresu sobie zaoszczędzić
Ja w pierwszej ciąży przeszłam na l4 od samego początku czyli od 8 tc. Miałam bardzo duże mdłości i wymioty, nie byłam w stanie funkcjonować i chodzić do pracy. Moja Pani ginekolog powiedziała, że tak silne mdłości mogą być też z powodu tego, że cierpię na migreny i chorobę lokomocyjną. Jaki to ma związek z mdłościami w ciąży nie wiem, natomiast do drugiego trymestru nie było dnia bez wymiotow.
Ja ze względu na zagrożenie poronienia pracowałam tylko miesiąc i cały czas na zwolnieniu lekarskim . Pierw się zaczęło od plamien później doszły wymioty i nudnnosci , a później infekcje no a teraz jestem na etapie skracającej sie szyjki. Także już do końca będzie zwolnienie na pewno
Ja byłam na zwolnieniu od 8 tyg a dowiedziałam się o ciąży dowiedziałam się w 4tygodniu. Poszłam szybko na zwolnienie bo sytuacja firmy była nie pewna i bałam się aby nie stracić pracy w ciąży ponieważ zostałaby bez środków do życia
Gdyby nie to długo bym pracowała ponieważ w ciąży czułam się znakomicie
Ja również byłam na zwolnieniu lekarskim od 5miesiaca ciazy siedziałam w domu. Szyjka mi się skracała dlatego postanowiłam że czas odpocząć i donosić ciążę. Jednak mój maluszek postanowił i tak się urodzić po terminie
Zus nawet oglądał moje papiery jednak mnie nie odwiedzili
A właśnie dziewczyny, jak to jest z naliczaniem wypłaty na L4 ciążowym - wiem, że jest to 100 procent, ale, czy to jest średnia wyliczana za ostatnie 12 miesięcy lub czas przepracowany w danej firmie (jeśli krótszy niż 12 miesięcy). Czy do tego wliczają się dodatki, typu premia, nadgodziny lub inne obowiązujące w firmie? czy jest to regulowane przez kodeks pracy czy wewnętrznie w firmie?
Właśnie mam zamiar zrobić analizę, bo co miesiąc miałam inne wypłaty. a różnice nawet spore.
Tak, ale dopiero od 6 miesiąca. Zakładałam, że pójdę dopiero w 8 miesiącu, ale po prost studia i praca było to dla mnie za dużo. Pewnego dnia po zajęciach na studiach byłam jeszcze w pracy wieczorem po paru dniach wolnego. Dodam, że pracowałam w sieciówce dość popularnej, więc i ruch był dość duży zwłaszcza wieczorami pod koniec tygodnia i na weekendach. Oczywiście kierownictwo uprzedzało mnie, że jeśli nie mogę czegoś zrobić lub źle się czuje powinnam o od razu zgłaszać, tak samo mogłam oprócz przepisowej przerwy chwilkę usiąść napić się wody i dać odsapnąć nogą, bo wiadomo praca stojąco-chodząca. Cały czas byłam pod stałą kontrolą lekarki i pytałam czy praca nie zagraża dziecku. Moja Pani doktor mówiła, że jeśli nie noszę ciężarów i nie stoję długo bez ruchu to nie widzi problemu, a jeśli zacznę się źle czuć, będę zmęczona lub po prostu uznam, że chciałabym przed porodem odpocząć to ona wypisze mi zwolnienie. Tego dnia jak przyszłam do pracy zobaczyłam zmiany kompozycji przez dekoratora i jeszcze miałam być na przymierzalni, czyli roznoszenie ubrać itd. wiedziałam, że będzie ciężko. Pod koniec zmiany byłam padnięta i psychicznie i emocjonalnie. Ludzie, którzy nie starali się ułatwić pracy, wręcz ją utrudniali(dodam, że miałam mały brzuszek a w luźniejszych rzeczach wówczas go nie było nawet widać). Dodatkowo nie wiedziałam, gdzie co jest więc praca zajmowała mi dwa razy tyle czasu. Pod koniec pracy chodziłam roznosiłam te rzeczy i ryczałam już, nawet Pani z ochrony zaczęła częściej się koło mnie kręcić sprawdzając co i jak, a ludzie widząc mnie czerwoną na twarzy sami mnie unikali xD. Wtedy doszłam do wniosku, że to koniec ja więcej nie zniosę, to jest ponad moje siły już. Następnego dnia na zmianie zgłosiłam, że ten weekend będzie moim ostatnim, bo ja już sobie nie radzę i ciężko mi jest, a zwolnienie dostarczę możliwie jak najszybciej. W tygodniu ja przyszłam przynieść zwolnienie dowiedziałam się, że od 4 miesiąca mojej ciąży myśleli że dam zwolnienie już i mieli dla mnie kogoś awaryjnie czekającego, kto wskoczy zamiast mnie xD Wiadomo zostały mi jeszcze studia, ale to z upływem czasu myślę, że dobrze zrobiłam, bo uczelnia i tak pochłaniała dużą część mojego czasu, a jak wracałam do domu to jedynym moim marzeniem był odpoczynek
Eresz mi się wydaje że powinni wyliczyć srednia z 3 ostatnich miesięcy i na tej podstawie robić wynagrodzenie . Mnie ZUS na szczęście nie odwiedził ale słyszałam że nie których to nawet po dwa razy odwiedzali .
Eresz L4 chorobowe jest płatne 100% i wyliczana średnia z 12 miesięcy (chyba, ze jest krótszy okres zatrudnienia, to z tych miesięcy co były przepracowane). Do sredniej wliczają się tylko miesiące które byly w pelni przepracowane (czyli nie wlicza się miesiąc w którym pracodawca placil nam za chorobowe). Jeżeli premie i inne dodatki są wykazywane na skladkach ZUS (a nie pod stołem) to równiez wliczają się do średniej.
Pati, Mamusia - bardzo dziękuję:) w sprawach kadrowych jestem mało biegła, bo nigdy jakoś nie siedziałam w tematyce:)mało chorowałam, aż zaszłam w ciążę - wtedy dosłownie lawina:D
Na szczęście pracuję w dużej firmie i tam nie ma premii “pod stołem,” także wszystko mam udokumentowane:)
Eresz to super że wszystko masz udokumentowane ja niestety większość gotówki dostawałam pod stołem i teraz za to płacę surowo. Ale tak to jest jak człowiek nie mysli logicznie nauczka jest ale mądrzejszym się będzie na przyszłość
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.