To prawda ciekawe jak często będę musiała siedzieć z synem w domu jak zacznie chodzic do żłobka :)
Mój jak chodził to bardzo dużo zwolnień brałam , on zazwyczaj łapał gila tak nic innego go nie spotykalo
ja mam nadzieje że jak moja już bedzie miała isc do przedszkola to sie wychoruje teraz, przyznam ze żle wspominam infekcje ze starsza córką;(
Bez problemu można dostać zwolnienie na dziecko? Np mając na rano do pracy okazuje się, ze dziecko choruje a lekarz przyjmie dopiero za 2 dni bo nie ma miejsca hm..
Dziewczyny nie mogłam znalezc innego wątku jezeli chodzi o temat żłobka albo pominęłam dlatego pizze tutaj
chodzi mi o sytuacje jak dziecko chodzi już do żłobka i są pory spania No i Np takie dziecko nie chce spać i tez nie poleży w miejscu co w takim momencie robia ?
i druga sprawa jezeli chodzi o przebieranie mój syn jest taki ze nie bd leżał grzecznie trzeba mu coś dać żeby się zainteresował No wiadomo ze tam może być inaczej inaczej się zachowywać
jednak zastanawia mnie czy panie maja jakieś sposoby na takie dzieci ? Czy np jak inne śpią a ono noe chce to siedzi gdzieś indziej ? Czy uczą leżenia w miejscu ?
Lisza ja jakimś dziwnym cudem do dziś pamiętam, że nie mogłam spać na leżakowaniu w przedszkolu ale, że za to spanie w ciągu dnia panie przedszkolanki dawały cukierki to pięknie leżałam i udawałam, że śpię :D. Także tam mają swoje sposoby ;), a małe przekupstwo to nie grzech :D.
No raczej rocznemu dziecku nie dadzą cukierka i ciężko będzie go czymś przekupić ;) ale na pewno maja jakieś sposoby tylko czasami się zastanawiam czy dziecko później np traumy nie bd miało związanego z leżeniem bo bd mu się kojarzyło ze żłobkiem i ze to przymus a nie przyjemnosc
na pewno mają jakieś sposoby
Lisza wiesz co myśle ze te panie mają jakies sposoby ostatnio rozmawiałam z opiekunka dziewczynki niespełna 2 letniej i mówiła jak zasypia w ciagu dnia;) byłamw szoku;) bo mówiła ze zasypiała poczatkowo na rekach i lulanie u niej zasypia sama a babeczka naprawde ma fajne podejscie do dzieci
O No to super niże mój jakoś oduczy się zasypia na rękach dzięki panią w żłobku
za tydzień idzie pierwszy dzień i powiem wam ze na sama myśl mam łzy w oczach i wszystkiego się obawiam :( chodzę smutna jak patrzę na te rzeczy przygotowane to nie mogę zdać sobie sprawy ze to tak szybko zleciało :(
Lisza będzie dobrze. Kiedyś ten etap na i tak musiał nadejść. No niestety dzieci bardzo szybko dorastają
To prawda :(
Dziewczyny mam dylemat !!
w piątek jest 1 września i syn idzie do żłobka jednak ze względu na to ze jest to właśnie piątek i zaraz jest weekend kilka osób już wiem ze nie oddaje dzieci i będą dopiero w poniedziałek
jak wy byście wolały oddać w piątek mimo ze jest weekend czy poczekać i oddać w poniedziałek jak będzie reszta dzieci ?
Chyba bym posłała od poniedziałku , będzie w ciągu i lepiej to przejdzie , teraz pójdzie zaraz weekend i po weekendzie znowu wszystko od nowa
Daliśmy go jednak dzisiaj :) jak się okazało bylo kilkoro dzieci
Był to trudny dzień ciezki dla niego bo sporo płakał zobaczyny jak będzie w poniedziałek
Ja wysłałabym od poniedziałku żeby oswajał się już z dziećmi. Czym mniej na początek.to moim zdaniem lepiej na oswojenie się ;) sama puściłam syna w piątek do przedszkola żeby miał te pierwsze spotkanie za sobie kiedy dzieci jeszcze nie znają się ze sobą i wszystkie są pierwszy raz ..
u nas syn chyba pobił rekord może i to przypadek ale w piątek był pierwszy dzień na weekend katar i dzisiaj został w domu zobaczymy jak jutro będzie 🙈�
O ja , ja myśle ze już w poniedziałek będzie nasz tez w domu 🤪
Dzisiaj był kolejny dzień bidulek zapłakany jestem ciekawa ile potrwa zanim się przyzwyczai ale bardziej do dzieci które płaczą
mbo z tego co panie nam mówiły to pierwszy nie płacze ale jak inne zaczną to wtedy zaczyna
Lisza tak to jest z tymi dziećmi na początku. Trzeba to przetrwać. Ja myślę że kilka tygodni to niestety potrwa