Ja kolejną wizytę mam dopiero na początek czerwca i zastanawiam się, czy do tej pory nic nie wyskoczy. Myję ząbki codziennie, ale nie zawsze pamiętam o płukaniu :/.
Tak ,po odrzuceniu nabiału trzeba uzupełniać wapń w organizmie, ponieważ ciaza z nas go wyciąga. Po zakończeniu ciazy najlepiej jest zrobić sobie kontrolnie zdjęcie pantomograficzne- takie przeglądowe całej jamy ustnej. W ten sposób zostaną wykryte nawet ukryte ubytki. Im wcześniej tym lepiej;)
Co do mycia zębów to jest tak, ze nie istotne jaka pasta myjemy zeby. Ważna jest tylko zawartość fluoru, a ta jest raczej unormowana. Grunt to myć zeby prawidłowo i dokładnie.
Oczywiście jeśli ktoś ma specyficzna sytuacje, np.zeby wrażliwe, krwawiące dziąsła czy inne powinien stosować pastę zgodna do swoich problemów.
Płukanie płynem jest jak najbardziej wskazane, a po wieczornym myciu zębów nie płuczemy ich woda, tylko pastę wypluwamy i już. W ten sposób zostawiamy ten fluor na zębach, który właśnie na nie nałożyliśmy.
Ja słyszałam, że trzeba dokładnie płukać zęby i płyny są niweskazane ze względu na rakotwórczość… jak płukać to moim zdaniem najlepiej wodą utlenioną.
Ale rakotwórczosc czego?
Płyny do płukania jamy ustnej zawierają związki , które osłabiają lub zabijają bakterie, dlatego warto je stosować, najlepiej po konsultacji z lekarzem, bo dobór odpowiedniego jest bardzo istotny. Woda utleniona nie ma żadnych właściwości bakteriobójczych czy bakteriostatycznych, a nadmiarem można sobie zaszkodzić. Dlatego nie ma sensu nią płukać buzie.
Jak już pisałam, wyplukujemy woda fluor, który stanowi barierę ochronna dla bakterii prochnicowych.
Zapytaj sie o to dentysty, który jeśli jest dobrym specjalista, wytłumaczy Ci dokładnie jak dbać o higienę jamy ustnej,
Rakotwórczość w obrębie szeroko pojmowanego układu pokarmowego. A jeśli woda utleniona nie ma właściwości bakteriobujczych to czemu się polewa nią rany? A info zasłyszane jest od kuzyna, którego w ten sposób pouczył dobry dentysta.
Teraz to już chyba wszystko raka powoduje. Nie wiem dlaczego płyn do płukania miałby tak działać, ale kto tam wie. Mi jakoś płukanie jamy ustnej wodą utlenioną nie odpowiada. W ciąży tym bardziej nie byłabym w stanie tego zrobić.
Nie polewa sie już ran woda utleniona od dawna. Nie powinno sie tego robić, czego uczą na każdym szkoleniu z pierwszej pomocy.
A płynów do płukania sie nie pije, wiec dalej nie wiem skąd informacja o rakotworczosci układu pokarmowego. Po za tym każdy płyn na rynku ma rożne składniki oraz stężenia, dlatego tez nie można ich generalizować, ponieważ zwyczajnie maja zupełnie inne działania.
Ja również nie słyszałam o rakotwórczości płynów do płukania jamy ustnej, przecież to oczywiste,że się płucze a nie pije :)) należy go po prostu dobrze wypluć i tyle :)ja używam bardzo dużo płynów,ale to też dlatego, że nie cierpę nici i nie używam ich w ogóle dlatego staram się płukać zęby po każdym umyciu, ale również i po jedzeniu jak mi się przypomni, mam też płyn w samochodzie
Dla mnie płyny do płukania to po prostu nieco rozrzedzony alkohol pomieszany z płynem o smaku miętowym. Jeśli są rakotwórcze, to tak samo, jak alkohol w takim razie.
Ja się tam będę tego trzymać. A jaki jest powód nieużywania wody utlenionej na rany?
Woda utleniona uszkadza tkanki otaczające ranę i ostatecznie opoźnia gojenie. Rany jak trzeba to przemywa sie woda z mydłem.
No coś Ty, a tyyyle lat się jej yżywało w tym celu.
Dokładnie, do płukania jamy ustnej tez sie niedawno stosowało., Głownie przed zabiegami. Aktualnie przydaje sie w gabinetach tylko do czyszczenia fartucha z krwi;)
Czyli z samochodowej apteczki ja wyrzucić? A można zastąpić octeniseptem? Oczści ranę?
Tak octenisept jest bardzo dobry na różnego rodzaju rany, jest świetny aby je zdezynfekować, można nim spokojnie psikać na otwartą ranę, aby ją właśnie szybko zdezynfekować. Ma działanie bakteriobójcze, grzybobójcze i pewnie jeszcze wiele innych. Nie szczypię, nie pieczę. Ja go mam w szafce i jak jest taka potrzeba to używam. Mój mąż używa octenisept do paznokcia, który miał usuwany.
Tak to prawda, octenisept jest cudownym płynem do odkażania, dlatego przyda sie w każdej apteczce. Ja kupiłam ten malutki do szpitala do pielęgnacji pępka młodego. Przydał sie tez do odkażania krocza po cięciu. Zostało nam jeszcze go duzo, bo mimo wysokiej ceny jest wydajny i przydatny.
Ja też go stosowałam do pępuszka i w moim przypadku na bliznę po cesarskim cięciu, na prawdę jest niezastąpiony. Polecam dla każdego
Octenisept jest właśnie stosowany w celu odkażana ran i używa się go bezpośrednio na ranę otwartą. Co się tyczy natomiast pępka maluszka, to mam zamiar stosować do niego roztworu spirytusu, gdyż octenisept mocno wysusza i pryskając nim na pępek trzeba poczekać aż całkowicie wyparuje.
Za rada położnej spryskiwalam gazik octeniseptem i wycierałam ziarnine dookoła kikuta pępka. Odpadł już w 6 dobie;)
U mnie w szpitalu spirytus nie był zalecany.
Spirytus też wysusza, ale ponoć szybko, po jego zastosowaniu, można dziecko ubrać. Z drugiej trony, mój maluszek urodzi się pod koniec sierpnia, więc jak chwilę poleżakuje po kąpieli z pępkiem na wierzchu też mu się nic nie stanie.