Wyprawka - różowy kolor dla chłopca?

Na dwór to rzeczywiście już przesada by była. 

Mój ma już rok i mimo że chodzi ubrany wydawało by się w chłopięce rzeczy to i tak ostatnio pod sklepem jedna z szanownych pań z mojej wsi (60+) powiedziała że bardzo ładna ta moja dziewczynka a moim zdaniem o w sumie nie tylko moim bo znajomych też widać od razu że to chłopczyk bo ma takie chłopięce rysy twarzy. Jak jej powiedziałam że chłopczyk to popatrzyła na mnie jak na idiotkę i mówi eeeee przecież to dziewczynka jest to jej powiedziałam że wydaje mi się że jednak chłopczyk bo ma siusiaka ( trochę chamsko no ale kurde baba mi bedzie wmawiać ze mam dziewczynke a nie chłopca) haha 

Ja już kiedyś pisałam- ją bym Małego stricte na różowo raczej nie ubrała. 

Kargaw rozbawilas mnie ale masz racje z niektorymi ludźmi niestety trzeba tak dosadnie i najlepsze ze czesto wlasnie wiele rzeczy o tobie twojej rodzinie itp wiedzą lepiej niz ty sama

Widzę, że sąsiadka to lepiej poinformowana od Ciebie Kargaw;))).. Masakra, co za kobieta wścibska;))..

Nie wiem czy w mieście- ale na wsi jeszcze sporo takich sąsiadek najlepiej poinformowanych o wszystkim

Dziecko tak szybko wyrasta, że szkoda kupować niwych. W domu , pod kurteczke czy do spania ja też ubieram te bardziej dziewczęc. Nikt tego nie widzi a dziecki się nie obrazi za róż. Te ciuszki nawet nie zdarz się znosić więc  szkoda tracić pieniądze. 

Ja przy drugim dziecku też kilka razy usłyszałam , że mam córkę zamiast syna ;) nawet w przychodni usłyszałam , że ‚Marysia przyszła ‚ . Głupio lekarz zrobiło się kiedy powiedziałam , że to chłopiec ;)

Ja miałam chlopcow i typowo raczej chłopięce ubranka 

O tak panie sąsiadki czasami wiedzą lepiej. W domu do spania też zakładam czasami jakieś koszulki mało chłopięce nie przeszkadza mi to. Na spacer przebieram bo i tak zazwyczaj średnio nadaje się do wyjścia bo wszystko brudne po jedzeniu 

Ja mam na razie tylko synka. Może w przyszłości przy 2 dziecku też będę zakładać rzeczy nie koniecznie chłopięce czy dziewczęce.  Będę już bogatsza w doświadczenia zdecydowanie jak te ubranka się szybko niszczą.

Zostało mi kilka ubranek po córce. Dużo też dostałam od rodziny. Dla mnie nie ma znaczenia ( teraz) w jakich kolorach chodzi synek. 

Małe dziecko szybko wyrasta ,a nie będzie pamiętać,że akurat miał na sobie body w kolorze fioletowym. Mam też kocyki po córce,które synek też używa :) 

Mam trzy córki i też nigdy nie skupiałam ale na różu :) Raczej więcej neutralnych kolorów jak biały czy beż bo lubię takie kolory :) 

U mnie jak córka była cała w różu to i tak było pytanie starszej pani czy to chłopczyk czy dziewczynka :) 

Mając po rodzeństwie nie przywiązywała bym większej uwagi do kolorów :) 

Starsze panie chyba tak mają że pytają. Mnie na spacerze często mijają 3 Panie i średnio raz w tygodniu pytają.

Ja miałam  roż ponieważ  miala być  dziewczynka a wyszedl chłopiec ;)  ja bie mam z tym problemu. Sąsiadka  od brata dostała  po jego córce wózek  różowy  intez używała, a  nie należy  do biednych. 

Bo to tak naprawdę na chwilę i później niewiadomo co z tym wszystkim robić.. 

Ja bym się tym nie przejmowała i w domu bym normalnie ubierała mu te różowe ubranka. To nie są tanie rzeczy, a w domu i tak tylko wy go widzicie. Też bardzo zwracam uwagę na jakoś materiałów, żeby maluchowi było wygodniej. Chyba, że tak jak mówisz chcecie gdzieś wyjść to wtedy faktycznie chyba lepiej ubrać go w chłopięce ubranka.

To tylko stereotypy… u mnie chlopak nie ma nic w kolorze niebieskjm. Fakt ze moja wyprawka to tylko biel, szarosc i beż, ale to Twoje dziecko i Twoje finanse domowe. Co do tego ze niby jakosc dziewczecych jest lepsza… to nie zgodze sie. Zalezy od marki… z takiego h&m zary reserved, Smyka, moraya, c&a, primark
… zarowno te rozowe jak i niebieskie sa w dotyku takie same :slight_smile: i nie widze.roznicy :slight_smile: a kuouje dla chlipkaka na kazdym dziale :slight_smile:

U mnie podobnie jeśli chodzi o kolory- większość wyprawki to beżowe, brązy i biel, więc tak naprawdę uniwersalne :blush:

Teraz takie kolory zdecydowanie dominują w wyprawkach wielu mam :wink: i fajnie bo potem można je wykorzystać zarówno dla chłopca jak i dziewczynki