My dostaliśmy takiego 4w1 i córka lepiej sobie radziła ze słomka niż tym dziubkiem
Ja dostałam taki kubek 360 z lovi ale jeszcze nie testowany. Dużo osób tego bboxa poleca więc myślę, że kupimy na początek
Bbox jest właśnie bardzo polecany na forach mamusiowych pewnie też go wypróbuję
Przetestowałam chyba wszystkie dostępne bidony ‚niekapki’ z rurka
bbox jest naprawdę najlepszy
jest fajna słomka nie za gruba
np te z twistshake mają strasznie gruba rurkę i córka się ksztusiła
pijemy tylko koktajle z niego
i fajne jrst to ze ta rurka jest ruchoma w każdej pozycji mozna pic
My mieliśmy też bboxs ale jakoś, nie jest z niego zadowolona w 100% niby obciążnik powinien spadać podczas przechylania butelki u nas nie zawsze tak było, musiałam pomóc i strzasnać. Moja córeczka pije zresztą od samego początku piła że szklanki a jak jesteśmy na spacerze to butelka dafi.
Moja wlasnie tez Pojechala Moja butelke dafi ale mam 0,7 i czasami sobie nie radzi muszę jej kupić ta najmniejsza
mamy tez takiego większego bidoka z boxa z większa rurka która chyba sie nie rusza i w wakacje na wode tez jest super
Kasia pop to sporo już wypróbowałaś. Ciekawe co się u nas sprawdzi
To chyba macie dość duże już dzieci jak Dafi?
Ja zastanawiam się właśnie nad tym bboxem a Canpol
1,5 roku ma ale bardzo ładnie pije z pomocą moja czasami bo jednak duża butelka
Kasia wow to super sobie radzi. Ja chyba na rynek takie nawet nie dawalam takiej butelki,ale nie piła z tych sklepowych z dziubkiem po 200ml to była je w stanie unieść
sama chciała wiec warto spróbować za to z kubka takiego treningowego czy szklanki dalej nie potrafi pic
juz brakuje mi pomysłów jak ja nauczyć żeby na siebie nie wylewała
Z tego co czytam nie jest łatwo nauczyć dziecko pić z otwartego kubka ale skoro jest na rynku tyle fajnych niekapkow czy bidonów to może warto najpierw z tego skorzystać a na naukę z kubka zwykłego przyjdzie czas
tak i juz od dawna używamy bidonów z rurka
tylko córka ma juz 1.5 roku i sama chce pic ze szklanki
jak jej trzymam to ładnie pije ale czasami weźmie ze stołu szklankę i wyleje wszystko na siebie ;L
Kasia znam ten ból ;/ moja przez to długo piła z bidonu bo jednak chciała pić to sama sobie wzięła,. Jak był kubek to potrafiła napić się i lać sobie tę wodę
U mnie też długo był bidon zanim tak totalnie sam syn pił z kubka. Choć od rozszerzania diety mu podawałam też w doidy by próbował. Ale używanie bidonu było po prostu dla mnie wygodniejsze, dla niego też łatwe.
Młodszy teraz też ma bbox i na razie z tego dziennie parę łyków robi ale chyba czas podawać też kubeczek. Moja mama raz mu dała wodę ze zwykłej szklanki i podobno całkiem fajnie mu to szło.
Odemnie tez napije się ze szklanki ale nieraz podejdzie zapomni się i chce sama to wszystko wyleje i siebie :(
1.5 roku to jeszcze sie nauczy niby spory dzieciaczek ale jeszcze sie zapomina ;) zelaszcza ze wczesniej pewnie uczyla sie na zamknietych kubkach czy bidonach
Co jej kupiłam to nie chciała z niczego pic
dopiero b box
teeaz z niekapek pije ale boje się jak ona głowę tak przechyla
Zdaję sobie sprawę, że niekapek i bbox to duże ułatwienie-przede wszystkim dla nas rodziców. Jednak nie jest to dobre rozwiązanie dla naszych maluchów, ponieważ zle wpływają na rozwój aparatu mowy i często zamiast nauczyć pić utrwalają odruch ssania.
Fajnym rozwiązaniem jest kubek Reflo ;) nie wiem czy o nim słyszałyście? strumień napoju jest regulowany przez "klapkę"
O Reflo nie słyszałam, muszę zobaczyć. U mnie niekapek to był krótko, a tak to bidony ze słomką i w domu to doiddy, by jak najszybciej na otwarty przejść.