Dziewczyny nie było mnei troche bo fasolka daje sie mocno we znaki :) I juz odpowiadam o co chodzi z mokrymi wlosami. Swiezoupieczonamama mas zpo czesci racje z tymi zarazkami itd....ale nie tylko o to chodzi. Przede wszystkim mokre i wilgotne włosy są bardzo podatne na łamanie i odkształcenie a co za tym idzie po prostu szybciej się niszcza. A wiadomo co dzieje sie z naszymi wlosami w nocy, totalny misz masz :) Oczywiście są świetną pożywką dla bakterii, grzybów i roztoczy, które znajduja się na pościeli. Osoby, które mają problem ze świadem skóry głowy czy łupieżem już w ogóle powinny unikać spania z mokrymi badz wilgotnymi włosami.
Spanie z mokra głowa może prowadzić też do wychłodzenia głowy a w konsekwencji do licznych infekcji (ja przez wiele lat zmagałam się z zapaleniem zatok i nigdy nie wiedziałam, skad to sie tak czesto bierze. Byłam badana i leczona wzdłuż i w szerz, i nikt nie byl w stanie powiedziec czemu srednio co 2 miesiace mam zapalenie zatok i to takie ze ledwo funkcjonowalam. A no i kiedys zglebilam wlasnie temat mokrych włosów i problem przeszedl. Od kiedy susze porzadnie wlosy przed spaniem, naprawde nie mam problemu z zatkami. Oczywiscie nie mówie, ze czeka to kazdego, ale akurat u mnie to była głowna przyczyna i sama przekonalam sie o szkodliwosci mokrych wlosow na noc)
Idąc z mokrymi wlosami spać, rano włosy to tez oddzielna historia. Żyją swoim życiem, stercza i cięzko je ułozyć. Używamy wtedy suszarki, prostownicy, lokowek, lakierow itd, a wiadomow łaosy tego nie lubią i niszczą się jeszcze bardziej. Tez wiadomo ze to nie bedzie wystepowało u 100% osób, ale osoby które mają włosy średnio i wysokoporowate na pewno wiedza o czym piszę ;)
Jednak są też sposoby, dzięki którym możemy ograniczyc niszczenie wlosów idac spac mokrą głowa. Ważne, żeby nie były bardzo mokre, im więsza wilgotnośc tym wieksza szansa rozwoju bakterii i roztoczy. Pod koniec mycia płyczemy włosy zimną woda, zeby domknąć łuski włosów, co spowoduje, że będa bardziej odporne na łamanie. Ważne jest, aby używac wtedy odpowiednich materiałów na poszewki poduszki. Najbardziej polecana jest oczywiście jedwabna badź troche tańsza satynowa (ale jedwabna to zdecydowanie numer1). Bawełniane poszewki powodują zdecydowanie wieksze platanie się włosów. Po umyciu wcieramy we wsłosy odzywke bez spłukiwania lub olejek zabezpieczajacy włosy. Wilgotne kosmyki najlepiej tez odpowiednio zwiazac, aby uniknąc nadmierne platania się ich. Nie moze to byc bardzo ciasne upięcie, najlepszy bedzie delikatny warkocz i korzystamy z odpowiednich gumek takich jak: jedwabne gumki, duze frotki. Unikamy tych małych, cienkich bo łamią włosy.
Chociaż ja od dawien dawna i tak jestem fanką suszenia włsow chłodnym powietrzem przed pójściem spać, na pewno dla mnie jest to ochrona zdrowia, ale tez wsłoy sa o wiele mocniejsze, ładniejszą i bardziej lśniące.
A co do nadmiernego wypadania włosów w ciązy. Wczesniej napisałam jak generalnie wyglada cykle włosa i jak powinno wszystko wygladac jesli chodzi o prawidłowe funkcjonowanie naszych włsow. Fakt jest taki ze jak najbardziej zdarza się, ze w ciązy włosy nadmiernie wypadają. Jestem tego dobrym przykładem w obecnej ciązy. Chociaz moje problemy zaczeły się kilak miesiecy przed. Oczywiście w ciązy ie wolno używac żadnych wcierek, ponieważ wcierki, te które naprawde działają, wnikają do krwioobiegu. Jesli wcierka nie wnika do krwioobiegu nie jest kosmetykiem, który nam pomoże tak po krótce. Wiec te, które widza nadmierne wypadanie włosów w ciązy, powinny wybrać się do trychologa na specjalistyczne badanie. Ja pomimo, ze temat kosmetyczny nie jest mi obcy, trychologiem nie jestem i czekam aktualnie na wizytę. Powinno wypadac codziennie miedzy 50 a 100 włosów. Jesli widzicie wiecej idzcie po pomoc, bo to oznacza ze cos jest nie do konca tak.