Czy wam włosy wypadywały/ wypadują po porodzie? Kiedy przestały? co robic, by tak nie wypadywały?
Kurcze mnie strasznie wypadują, są dosłownie wszedzie, nie długo bede łysa, co robic? co wy robiłyście? stosowalam maseczki z jajek - nie działają:(
Niestety, ja borykam się z tym problemem od porodu. Myślałam, że gdy skończę karmić piersią, to problem samoistnie się rozwiążę. Jest jeszcze gorzej… Mojego męża ciocia jest fryzjerką i poleciła mi szampon przeciw wypadaniu włosów. Zastrzegła tylko, żebym taki szampon kupiła w aptece, a nie w pierwszej lepszej drogerii. Podobne ten drugi to tani chwyt reklamowy.
A jeśli chodzi o inne specyfiki, to babcia męża poleciła mi pokrzywę i skrzyp, herbatki ziołowe, ewentualnie możesz łykać skrzep w tabletkach - na włosy i paznokcie
używam szamponu z czarnej rzepy, pisze ze jest przeciwwypadaniu, stosuje odzywki i maseczki, ktore nic nie daja nie wiem co robic to jakas masakra. Kiedy wam przestaly wypadac? łykam witaminy ale to tez nic nie daje mam Centrum
Hm, wydaje mi się, że tu nie o witaminy chodzi a o konkretne składniki mineralne. Ja się odwołam do ziółek, babcie z reguły mają mądre rady. Z reguły
Maria.Z im więcej będziesz kosmetyków używać na raz tym włosy będą bardziej lecieć, przeciążysz je. Bierzcie tabletki (kupione w aptece!) na włosy i paznokcie, najważniejsze jest to żeby odżywiać je od środka. Na efekty trzeba poczekać około 3 miesięcy ale warto. Starajcie się nie prostować ani nie kręcić włosów za często, jeżeli farbujecie włosy to pomyślcie o powrocie do naturalnego koloru. Ja też musiałam zrezygnować z blondu i teraz mam czekoladowe włosy. Chodzi o to by maksymalnie je odżywiać i jak najmniej niszczyć używaniem farb, kosmetyków i prostownic. Używajcie tylko szamponu i jednej maseczki. Mi takie zabiegi pomogły do tego stopnia, że 3 miesiące po porodzie włosy miałam zdrowsze niż kiedykolwiek a też mi okropnie wypadały.
Ja zauważyłam, że po ciąży i porodzie mam jeszcze mocniejsze włosy i paznokcie - może to kwestia tego, że cały czas przyjmuję witaminy bo karmię piersią.
Zla kondycja włosów to wina zaburzonej gospodarki hormonalnej.
Ja poradzilam sobie jedzac tabletki ( wyciag ze skrzypu i pokrzywy - ale nie wiem czy mozna to stos karmiąc piersią ) i stosujac maseczke WAX do włosów słabych i wypadających.
Mi też okropnie włosy wypadały, cała szczotka dosłownie. Odpukać teraz odrastają.
Guasia - właśnie też się zastanawiam czy można brać tabletki karmiąc piersią.
Iwona znalazlam w internecie takie info :
Mogą to być preparaty w postaci tabletek doustnych lub herbatek do zaparzania. Są to np. Skrzyp w tabletkach; Radical – preparat podobny w składzie do Skrzypovity, jednak bez witaminy A i D, dostępny w postaci tabletek lub ampułek; ProLady Włosy, Skóra i Paznokcie – zawierający skrzyp, biotynę, drożdże i cynk w postaci kapsułek. W aptekach dostępne są także herbatki ze skrzypu polnego do zaparzania.
Istotne jest, aby przy długotrwałym zażywaniu bezwitaminowych suplementów diety ze skrzypem, dodatkowo przyjmować witaminę B1, bowiem skrzyp wypłukuje ją z organizmu. Preparaty ze skrzypem i witaminami, zawierają ją już w swoim składzie, tak więc w takim przypadku nie jest konieczne, aby dodatkowo przyjmowac witaminę B1 w tabletkach.
Unikać podczas karmienia preparatów zawierajacych witaminy A i D3 by ich nie przedawkowac.
Dodam ze artukul dot brania preparatow typu Skrzypovita podczas karmienia piersia.
Nie miałam z tym problemu.Ale teraz zaczęły coś wypadać.A już ponad dwa lata od porodu.
Ale moje koleżanki stosują naftę kosmetyczną na wypadanie włosów.Ona kosztuje ok 10 zł w aptece.
Minusem jest to że trzeba bardzo długo ją spłukiwać,ale sobie ją chwalą.
Dobry jest też ambio-skrzyp kapsułki.Ja łykam na włosy również na paznokcie.100 kapsułek za ok 12 zł
dzieki dziewczyny za pomoc. Mialam kiedys nafte ale przestalam uzywac bo nie szlo jej zmyc. Musialam wlosy moczyc przez pare minut i myc 3 razy szamponem,
włosow to mam wszedzie pelno
ja je specjalnie podciełam dość mocno, tak, że nie niszczyłam ich gumkami sponkami itp i to zdecydwowanie pomogło już tak nie wypadały i sie wzmocniły
Ja póltora miesiąca po porodzie podciełam sporo w razie aby może uniknąć choć w jakimś stopniu wypadania strasznie się tego boję. Na punkcie włosów jestm bardzo wyczulona.
ma włosy akurat nie wypadały uuuch na szczescie
Mi strasznie wypadały, ale obcięłam i problem się rozwiązał:)
Większości koleżanek czy karmiły piersią czy butelką i jadły suplementy to włosy przez 6 miesięcy po porodzie leciały. Nic się na to raczej nie poradzi, bo gospodarka hormonalna musi powrócić do normalności. Można próbować jakichś kapsułke, kosmetyków jak się nie karmi ale zbyt dużo niestety nie pomogą.
mi też bardzo leciały a zaczęło sie dopiero jakieś dwa miesiące po porodzie.
Nie mogłam sobie poradzić, więc je obcięłam na krótko, wróciłam do brania witamin tych samych co w ciąży barałam i stosowałam maseczki z zółtka jaja (babcia kazała) siedziałam z tym zoltkiem tak ok 30 minut.Kazal też jeść duzo kaszy gryczanej (nie lubię) a po kazdym mycia włosów kazała plukać rumiankiem.
Nie wiem co pomogło, ale pomogło. Wypadają jeszcze ale o połowe mniej.
wypadały i to bardzo nawet pasmami ,stosowałam żółtko jajka , płukałam włosy zaparzoną i ostudzona pokrzywą, brałam skrzyp w tabl. i kompleks witamin ,dodatkowo odżywka mr proter czy jakoś tak.wszystko razem pomogło.