Wymioty,mdłości kiedy poczulyscie pierwsze?

Aisa ja tez bym zrobiła test tak jak dziewczyny radzą. Ostatnio moja sąsiadka miala fajny traf… Maz wrócił z zagranicy jakies 3-4 mies temu, po chyba 2 tyg jechał spowrotem a teraz sie okazało ze jak przyjechał to gumka sie nie sprawdziła i dzidzia w drodze. W sumie to podobnie do mnie tylko ze dziewczyna przez 3 mies miala okres - wlasnie tez gadala ze taki jakis inny niz zwykle ale nie zwróciła na to uwagi.

Ja właśnie czytałam że czasem płomienie implantacyjne można pomylić z okresem i ze wtedy trwa maks 3 dni zobaczymy bo naprawde dziwny ten mój okres . Zrobię ten test bo trochę mnie to niepokoi tzn niby różowy okres niby był później jasnoczerowny ale tylko wielka plama na podpasce była i tyle a zawsze miałam tak że podpaske po 3 godzinach jest pełna po brzegi a teraz normalnie gdyby nie to że mam zwyczaj zmieniac po 3 czy maks 4 h podpaske to mogłabym w jednej spokojnie przez cały dzień przejść i noc właściwie a to kompletnie dziwne. A tak kojarzę Że też miałam jeden okres w ciąży jakby ale też był dziwny bo pamiętam że jakoś krótko trwał aż 3 dni właśnie sama się zdziwilam ale ze ja miałam nieregularne wtedy to stwierdziłam że znów coś się zmieniło i tyle a później nie pojawił się następny. A normalnie mam 6 czy 7 dni mniej więcej okres.

Aisa, zrobiłaś test? :slight_smile: No i betę, którą warto powtórzyć dla pewności czy rośnie zgodnie z normą.

U mjie byla masakra od 6 do 13 tygodnia. Nie moglam jesc bo od razu mi wszystko w gardle stawalo. Wymiotowalam i zdarzylo mi sie zemdlec. Mialam wtedy bardzo wysoki puls. Ciezko mi bylo chodzic bo tak sie meczylam. No i po 13 tygodniu sie unornowalo.

Rewers zrobię ten test ale za parę dni bo napraede dziwny ten okres właśnie jakby się skończył… to 3 dni tylko a ja zawsze mam tak 6 dni albo 6 i pół.

Może mi się wydaję. Ale odnoszę wrażenie, że aisa zaczęłaś się nastawiać, że będziesz mieć dziecko i nie chcesz się zawieść. Dlatego zrobienie testu odkładasz w czasie. Ale to są tylko moje przypuszczenia. Ale lepiej zrobić test tak dla pewności samego siebie.

Właśnie staram się nie nastawiac ale jeśli to jest to plamienie a nie okres to trzeba poczekać parę dni inaczej nic nie wyjdzie.

Mdłości miałam praktycznie od początku. Trwały jakieś 2 miesiące. Wymiotowałam raz - po śledziach w śmietanie… Więc raczej obstawiam połączenie nieświeżego jedzenia z ciążą niż samą ciążę

Aisa koniecznie daj znać co i jak :wink:
Ja pamietam jak za pierwszym razem czekalam co miesiąc przez pol roku na okres a jak sie juz jeden dzień spóźnił to test szedł w ruch ja cala w skowronkach a tu jedna kreska i juz reszta dnia dołek.

Asia ja na dwie kreseczki czekalam rok a jak w koncu sie pojawily to po paru dniach wystapilo plamienie. Okazalo sie że to normalne. Ginekolog wytlumaczyl ze czasem w dni kiedy kobieta miala dostac okres pojawia sie plamiebie. Jest to spowodowane hormonami. Lepiej nie czekaj i zrob test bedziesz wiedziala.

Jeśli jest to płomienie implantacyjne to dopiero zarodek się zagnieżdzil więc muszę odczekać dzień czy dwa by test był wiarygodny :slight_smile: więc test zrobię nawet już kupiłam :slight_smile:

Zawsze można zrobić badania z krwi na obecność hcg. Są bardziej dokładne niż sam test. Dopiero po dwóch tygodniach pojawia się w moczu hcg. Więc po dwóch tygodniach wyjdzie to na teście ciążowym.
Ale ja byłam w ósmym tygodniu ciąży a test ciążowy mi wychodził wątpliwe. Więc dobrze jest zrobić sobie badanie krwi na ten hormon hcg. Jest to hormon, który produkuje zarodek. Więc badanie krwi i wizyta u ginekologa. Ja w te testy ciążowe za bardzo nie wieżę.

Ja miałam taką maluteńką różową plamkę na wkładce już po zrobieniu testu kilka dni, bałam się, że coś złego się zaczyna dziać, ale później już nic nie było widać. Ale faktycznie u niektórych kobiet może dojść do kilkudniowego plamienia podczas zagnieżdżania się zarodka. Ja bym Aisa nie wytrzymała z tym testem tyle czasu, już dawno bym zrobiła i to pewnie kilka :slight_smile:

Hehe ja natury jestem cierpliwa.
Aneta nie zgodzę się z tym że po 2 tygodniach. Bo już po 2 dniaxh może wyjść od zagniezdzenia sie zarodka. Dlatego zwykle jeśli miesiączka się spóźnia robi się test wtedy bo zwykle owulacja jest 2 tygodnie przed okresem i wtedy dochodzi do zapłodnienia a zagnieżdżenie zarodka może mieć miejsce do 12 dni i często właśnie krwawienie jest obecne w dniu spodziewanej miesiączki bo zwykle wtedy dochodzi do zagniezdzenia a często też może być ze zarodek zagnieżdzi się w miejscu gdzie są naczynia i wtedy dochodzi do krwawienia a często to się zdarza bo pod wpływem zapłodnienia ścianki macicy są bardziej ukrwione.
I wiem o co chodzi byłam już w ciąży miałam betę
Jednakże sprostuje by nie było informacji wprowadzającej w błąd. Hcg to hormon towarzyszący ciąży i nie produkuje się przez zarodek tylko hcg
jest hormonem, wytwarzanym przez organizm kobiety, aby kontrolować funkcjonowanie określonych narządów. HCG przypada wyjątkowa rola, ponieważ pod jego wpływem pozostaje rozwój wczesnej ciąży.
Zeby powstalo hcg musi dojsc na poczatek do zaplodnienia wtedy łączy się komórka z plemnikiem powstaje zarodek. Zarodek który jajowodem dociera do jamy macicy kłada się z węzła zarodkowego czyli grudek komórek i otaczającej go warstwy komórek określanych jako trofoblast. I to właśnie w obrębie trofoblastu rozpoczyna się produkcja i wydzielanie HCG. Hormon ten zwany dokladnie gonadotropiną kosmówkową poprzez krążenie dociera do jajnika, gdzie stymuluje nowopowstałe ciałko żółte do produkcji progesteronu. (Ciałko żółte to pozostałość po pękniętym pęcherzyku jajnikowym.)Do momentu gdy trofoblast ostatecznie przekształci się w łożysko.
Teorie aż za dobrze znam bo miałam z tym styczność na studiach.
Zrobię test jak już będę pewna ze się skończyło krwawienie ale też wybiorę się do ginekologa ale to raczej później bo miałam się zgłosić za rok czyli jakoś w wakacje dopiero.

Aisa czekaj kilka dni. Mój test z krwi wyszedł negatywnie, byłam rozczarowana, a po kilku dniach okazało się, że niepotrzebnie :slight_smile: Widocznie było ciut za wcześnie

Wiem :slight_smile: bo dopiero po zagniezdzeniu zarodka wychodzą wiarygodne wyniki więc dlatego też czekam z testem :slight_smile: ale dam znać zobaczymy co będzie czy tak czy nie :slight_smile: choć okres mam wyjątkowo dziwny taki kompletnie inny niż zawsze więc to mnie zastanawia.

Aisa masz racje… Wszystko na spokojnie jak juz sie to plamienie skończy.
Fajny wykład o hcg - z zaciekawieniem przeczytalam :wink:

No to sprostowanie bo wcześniej napisała Aneta że zarodek produkuje a to nie jest do końca tak wiec sprostowanie napisałam by nie było informacji wprowadzającej w błąd :slight_smile:
Jak to się mówi co nagle to po diable więc wolę poczekać na spokojnie i zobaczymy czy tak czy nie :slight_smile: w każdym razie test mam już zakupiony w domu miałam zrobić go jak się miesiączka nie pojawi ale pojawiła się ta dziwna właśnie w dniu jak test miałam robić więc czeka test aż będę pewna ze faktycznie krwawienia nie ma więc chxe poczekać ten dzień czy dwa bo czasem miałam tak że w trakcie miesiączki dzień jakby prawie nic nie leciało a potem lało się fakt dziwny ten okres w tym miesiącu ale jednak chce by test był wiarygodny.

Aisa a wątek zakładałaś 14.01 i wtedy już podejrzewałaś objawy ciąży, gdyby tak faktycznie było to zagnieżdżenie zarodka miałoby miejsce już jakiś czas temu, jeszcze w styczniu. Chyba, że staraliscie się cały miesiąc i później doszło do zapłodnienia, a wcześniejsze objawy tylko Ci się wydawały.

Wcześniej miałam problem z brakiem bakterii w jelitach tych dobrych po prostu ale już podejrzewałam bo w teorii mogło się zdarzyć ale jednak nie udało się wtedy pomimo starań :slight_smile: