Wymioty,mdłości kiedy poczulyscie pierwsze?

Chętnie się dowiem kiedy najwcześniej mamy tu obecne pierwszy raz doświadczyly porannych mdłości czy wymiotów w ciąży. Do końca nie pamiętam jak to było w pierwszej ciąży ale pamiętam że było podobnie choć wtedy nie skojarzyłam że jestem w ciąży. W sumie miesiączke miałam niedawno więc tak chodzi mi po głowie czy to możliwe że od początku ciąży ma się mdłości. Jak to z wami było w którym tygodniu się u was pojawiły pierwsze oznaki tzn mdłości czy wymioty ?

Dodam że nie znalazłam podobnego wątku w lupce więc stworzyłam nowy.

Mam wrażenie, że mdłości miałam praktycznie od początku. Zorientowałam się w jakimś 5 tygodniu ciąży (czyli faktycznie jakiś tydzień - dwa po implementacji) i zaczęło się o tego, że tak, jak nie sypiam w dzień tak zaczęłam padać na twarz o dowolnej porze. A niemal zaraz potem zaczęły się mdłości. Takie permanentne, całodzienne. Mało wymiotowałam, zaledwie kilka razy w całej ciąży, ale w zasadzie cały pierwszy trymestr kojarzy mi się z nieustannym odczuciem, że mi niedobrze. I kawał drugiego też.

O ile się orientuje, jest to związane z reakcją organizmu na zwiększone wydzielanie hormonów, które podtrzymują ciąże. A te uwalniają się szybko :slight_smile: Szczyt podobno przypada na około 10-14 tydzień ciąży.

Niestety, podrażniają też śluzówkę żołądka a mój i tak jest wrażliwy. Do tego doszły też zapachy, które drażniły mnie bardzo - głównie w pracy było mi ciężko.

Aisa, u mnie wymioty zaczęły się ok. 8 tygodnia, a trwały gdzieś do 16 tygodnia. Ciągnęło się to w moim odczuciu niemiłosiernie. Zakładalam też w tym temacie wątek. Wymioty były codziennie, zazwyczaj rano i do poludnia, choc pozniej tez sie zdarzały. Nie przekraczały 3 sytuacji dziennie. Nasilaly sie u mnie po xjedzeniu nabiału na czczo lub np. banana. Ale nie bylo na ti reguły, bo po chlebie z masłem tez wymiotowałam choc nie tak intensywnie. Najgorsze było to ze nie zdażylam dojesc nawet sniadania do konca a juz leciałam do lazienki. Bylo to dla mnie wyczerpujace nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, bo bylam bezradna. Wyprobowałam doslownie wszystkiego i nic nie pomagało, nawet tabletki ktore przepisal mi lekarz. Na szczescie ok. 16/17 tygodnia wymioty zaczely wystepowac coraz rzadziej, az w koncu calkowicie zanikły. Choc nawet 2 tygodnie temu zdarzylo misie zwymiotowac po bananie na czczo. Cos mi te banany nie podchodza…

Pocieszalam sie mysla, ze wszedzie czytalam, iz wymioty w ciazy to dobry zwiastun, bo mowia nam o tym, ze zarodek się prawidłowo zagniezdza i rozwija.

Powodzenia kochana :*

Ja nie mam i nie miałam wymiotów w czasie ciąży. Teraz połowa drugiego trymestru. Jedynie co na początek to ból brzucha i ciągle znużenie. Na stojąco mogłabym wtedy spać.

Ja już w nocy czułam się słabo w ciąży z synkiem to był koszmar całe 9 miesięcy nie mogłam nic normalnie zjeść jedynie nabiał jako tako hamowal uczucie mdłości ale codziennie wymiotowalam tyle pamiętam teraz znów podobnie się czuje zrobię test w dniu planowanej miesiączki może faktycznie to ciąża.

Ja wiedziałam już w 4 tygodniu że jestem w ciąży. Po pierwsze było mi strasznie niedobrze i czułam się senna.
Pobiegłam do ginekologa sprawdzić czy pęcherzyk jest w macicy. :stuck_out_tongue: Jakaś taka fobia na tym punkcie, a zaraz później na TSH, z racji hashimoto.

Trzymamy kciuki :wink:

U mnie mdlosci sie zaczely ok 6 tygodnia, dlatego zrobilam test ciazowy, bo oprocz mdlosci momentami strasznie mi sie w glowie krecilo… :slight_smile: mdlosci mialam rano, popoludniu, nawet w nocy sie budzilam - nie bylo na to reguly :slight_smile: trwalo to gdzies do 18tc…

Powodzenia, czekamy na wynik :slight_smile:

Mdłości tylko w 3 ciąży miałam jakoś od 9 tygodnia chyba ale trwało to dlugo

Ja w tej ciazy dowiedzialam sie ze jestem w 3 tyg, mdłości bez wymiotów chyba miałam od początku zagniezdzenia. Ale w 4-5 tyg tak sie nasiliły razem z bólem brzucha ze wyladowalam na izbie przyjęć. Kazali brać no- spe i patrzyli na mnie jak na głupia a ja byłam juz tak wyczerpana ze ledwo na nogach stalam. Wymioty ustały jakos w 5 miesiącu i do tej pory ani śladu po nich… (W brzuszku dziewczynka)

W pierwszej ciazy mdlilo mnie tylko wtedy kiedy robilam mężowi rano kanapki i nie daj boże byla zwykła kiełbasa w laskach w lodowce. (Synek)

Około 7tc ale wtedy juz wiedzialam ze jestem w ciazy bo wcześniej zrobilam dwa oznaczenia hcg przez jakieś wewnetrzne przeczucie i wyszło ze tak.
Pierwsze oznaczenie jeszcze przed dniem.spodziewanej miesiaczki.
U mnie ksiazkowo trwało cały pierwszy trymestr (nie ksiazkowo trwaly calą dobę i noc:/) i jakoś po 20tc zaczeły sie zmniejszać, moglam zaczac pić wode co bylo wielkim sukcesem i obecnie moge sie cieszyc ich brakiem .
Objawy moga sie pojawic juz podczas implantacji w postaci ostrego bolu brzucha czy nawet plamienia a pozniej dopiero gdy zaczna sie wydzielac hormony w większej ilości to i objawy typu wlasnie mdlosci czy bol piersi. Tak wiec w zależności od momentu owulacji i dlugosci cyklu moze byx ro juz nawet w 4/5tygodniu.
No i zycze córeczki tak jak sobie wymarzylas, bo chyba nastawienie masz córeczkowe z tego co pisałaś :stuck_out_tongue:

Rewers, mi lekarka powiedziała, ze przy dziewczynkach się3 wiecej wymiotuje, choc wiadomo nie ma na to reguły, ale jak robiłam rozeznanie wsrod kolezanek i rodziny to sie ta teoria potwierdziła. U mnie na Córcię tez było wymiocinowo.

U mnie delikatne mdłości w ciąży pojawiły się bardzo wcześnie, bo od około 4tc i kilka lekkich zawotów głowy w pracy, plus wrażenie wyczulonego węchu. A i jeszcze nie mogłam wypić kawy, męczyłam jeden kubek poł dnia i ostatecznie wylałam do zlewu. Z tym, że można było to wszystko pominąc i nie zauważyć, bo ja np. miałam wrażenie, że to okres idzie no i przemęczenie w pracy. Za kilka dni zrobiłam test i wyszedł pozytywnie. I od około 6 tc mdłości się zaczęły nasilać, węch wyczulony do maximum chyba, wszystko mi śmierdziało. Ostatnie moje mdłości i wymioty były w 14 tc. Później jak ręką odjął. Czyli książkowo wraz z końcem 1 trymestru.
Powodzenia życzę :slight_smile:

Agnieszka, uważam że to nie jest regułą. Moja mama będąc w ciąży z moim bratem musiała mieć ze sobą woreczki foliowe, bo gdzie się nie ruszyła tam wymiotowała. Natomiast że inna i moja siostra był spokój. Moja koleżanka też z początku wymiotowała, a urodził się chłopak.

Ja nie miałam ani jednego dnia mdłości i ani razu nie wymiotowałam w ciąży, to był dla mnie mega szok, bo we wszystkich książkach podają to jako pierwsze oznaki ciąży i dużo znanych mi osób miało te objawy :open_mouth:
Z perspektywy czasu i wysłuchanych historii niektórych biednych koleżanek cieszę się, że mnie to ominęło, ale czego się nie nasłuchałam na ten temat to moje…wróżenie płci po tym, że nie masz mdłości, że dziecko może być chore jak się w ciąży nie wymiotuje, że będzie łyse bo zgagi też nie miałam, a urodził się mały z czuprynką :slight_smile:
Także współczuję szczerze kobietą, które tego doświadczają. Jestem ciekawa jak będzie u mnie w 2 ciąży, bo każda podobno też inna, czy któraś mama miała tak, że 1 ciąża super, bez uciążliwych objawów, a druga to jakiś koszmar? :slight_smile: chętnie poczytam :slight_smile:

Ja miałam same mdłości ale nigdy nie zwymiotowałam.

Dwie ciążę i w obu mdłości od ok 6 tc do 13 tc :confused: zdarzało sie raz dziennie wymiotować ale to tak ok 5 dni tylko.
W pierwszej ciąży mdłości od rana do wieczora , natomiast w drugiej od rana do ok 13 i spokój potem tylko osłabienie :slight_smile:

To trzeba po prostu przetrwać , próbowałam wielu sposobów i nic nie pomagało :confused: po 3 miesiącu samo przeszlo :slight_smile:

Od około 6 tyg do 4 miesiąca? Jakoś tak długo… Tzn. mi się wydawało , że długo :smiley: Bo wiem, że sa i sytuacje gdzie kobietę mdli całe 9 miesięcy… :slight_smile: Podobno to zdrowy objaw jak mdli, bo wzrasta hormon ciążowy a to znaczy że dziecko zdrowo się rozwija :slight_smile:

Pierwsza ciąża z dziewczynką, zero objawów. Żadnych mdłości, wymiotów nic. Poza okresem do trzeciego trymestru to nie czułam, że jestem w ciąży. Teraz druga dużo gorzej pod tym względem a i póki co też podobno dziewczynka :slight_smile: Nudności i to nie małe, a przy tym brak apetytu i bóle żołądka zaczęły się już ok. 7 tygodnia. Latanie do toalety pojawiło się nawet wcześniej. Szybciej widać brzuch, a i piersi bardzo mi się powiększyły, czego w pierwszej ciąży w ogóle nie doświadczyłam.
Aisa życzę by i Tobie się udało i czekam z niecierpliwością na wieści :slight_smile:

Czyli jak widzę różnie może być ogólnie w książkach i nie tylko piszą że około 5 tygodnia mdłości. Ja dokładnie nie pamiętam jak było z synkiem w sumie późno się zorientowałam ale wiem że miałam przez 9 miesięcy mdłości i wymioty dzień w dzień