Wpływ witamin na wielkość dziecka

Głupia tabletkę na ból głowy konsultowalam jaka mogę zażyć także nic na własną rękę…
Kwestia witamin A wielkość dziecka wydaje się być bujda bo witaminy nie zadziałaja przecież jak nawóz na dziecko nie urośnie do tego tylko dzięki nim to organizm mamy dostanie to co niezbędne aby ciąża i jej rozwój odbywał się prawidłowo.

Dziecko same od mamusi zabiera sobie witaminki a to czy duże czy małe się urodzi to tylko kwestia genów no i czy czasem nie bierzemy jakiś używek w ciąży tak przynajmniej mi się wydaje :slight_smile:

Przeważnie dzieci których matki zażywały jakieś uzywki w czasie ciazy rodza sie z mniejsza waga.

Każdy lek trzeba konsultowac nigdy nie wiadomo jaki wplyw bedzie on miec na nasze dziecko.
Niby chce sie dobrze- ale mozna przedobrzyc a tego chyba by nikt nie chciał.

Brałam witaminy dla kobiet ciężarnych przez całą ciążę. Urodziłam dziecko 2750 g w 38 tygodniu ciąży. Nie widzę związku pomiędzy suplementacja a waga dziecka.
Wszystko trzeba przyjmować z głową, gdy któraś przyszła matka ma zdrową dietę to nie musi zażywać suplementu. Jednak nie można się bać witamin , warto decyzję o przyjmowaniu witamin skonsultować z lekarzem , powinien polecić odpowiedni środek.

Jest coś takiego, że lekarze mają umowy z aptekami i za sprzedanie jakiegoś leku/suplementu/syropu etc mają po prostu zysk, więc lekarze polecają konkretną markę, a nie suplement. Warto skonsultować się z kilkoma lekarzami na temat odpowiednich witamin, wtedy będziemy mieć porównanie.

u mojej ginekolog wielka reklama wisi jakiegoś suplementu dla kobiet w ciazy i nawet do karty dodaje ulotkę, a jak spytałam o witaminy to pytała czy jem ryby, a jak jej powiedziałam że dość rzadko, to powiedziała żebym kupiła jakieś witaminy z DHA, i mi nie wpychała tej firmy :slight_smile: a na poczatku to pamietam że kupiłam jakieś drogie, a potem kupowałam tańsze i wyniki zawsze miałam ok :slight_smile:

Moj lekarz nie wpychal mi zadnych witamin, jedynie mialam przepisane zelazo ale byla koniecznosc zazywania go.

Dominika1990 no pani ginekolog też mi nie wciskała jakiś konkretnych witamin, ale panie w aptece to wszystko by wcisnęły

Ja będąc w ciązy musiałam stosować duże ilości wit D bo miałam straszne niedobory. Dodatkowo w lato jadłam bardzo dużo owoców sezonowych :wink: mój synek urodził się 4410g i 60cm i też się zastanawiałam gdzie on się taki uchował ;p ale u męża w rodzinie też rodzą się duże dzieciątka

Moja lekarka również nie nalega na konkurentne witaminy tylko poleca suplementy które zawierają określone składniki.

Patrycja to urodziłeś olbrzyma .

Lenka tez miałam żelazo i podała mi konkretną nazwę ale dobrze sie wchłaniało i zaraz wyniki lepsze:)
magiczny ja mam tu na swojej ulicy aptekę ale rzadko chodze bo sprzedaje tam włascicielka i Ci wszystko wepchnie, a ja np niektóre leki wole z konkretnej firmy ale ta i tak mi będzie wpychać jakiś badziew.
patrycja ja nie mogłam owoców, a jak już to niewielką ilość np na drugie sniadanie. a jak urodziłaś cc? bo dzidzia duża

U mnie Pani ginekolog mojego synka nazywała smokiem albo koszykarzem, bo co do wzrostu miał tyle samo ile Twój Patrycja :smiley:

Dominika dlatego ja nie chodzę do jednej apteki w ogóle, bo wiem, że zaraz mi będą tam wciskać wszystko z Dr Maxa …

Ja dziś powędrowałam do apteki kupiłam recepten jaką przepisał mi ostatnio gin plus kwas foliowy i vitaral zestaw witamin i to na razie na tyle ciąża raczej potwierdzona więc trzeba zacząć o siebie dbać chodz jeszcze wszystko może się przydarzyć

czyli jednak? gratulacje! :slight_smile:

W pierwszej i drugiej ciąży brałam długo witaminy, w trzeciej przewazal kwas foliowy.

Oliwcia gratujacje, to teraz wcinaj kwasik, moze jakieś witaminki, dzidzia na pewno bedzie zdrowa :slight_smile:

A tam zaraz witaminki… Witaminki w zdrowym jedzonku! :slight_smile:

Jajeczko89 fakt, duże mi dziecko wyszło :wink:
Dominka1990 13 godzin próbowałam sama go urodzić, lekarze mi w brzuchu nawet go przekręcali bo nie chciał wejść w kanał rodny. Po 2 godzinach partych i braku postępu wydarłam się by go wyjęli ze mnie bo już nie dałam rady :wink: będąc na sali poporodowej zastanawiałam się czy mój syn to aby na pewno moje dziecko, taki był duży adekwatnie do innych bobasów :stuck_out_tongue:

Wow faktycznie duzy moj syn mial 3760 i 58 cm a wydawal mi sie taki duzy i myslalam ze nie dam rady urodzic.

Słyszałam, że po witaminach Centrum Materna dzieci rodzą się bardzo duże. Czy wy też o tym słyszałyście?