Wkładki laktacyjne

Ja na razie kupuje i różne próbuje. Zaczęłam od Johnson. 50 sztuk około 30 zł. Potem stwierdziłam ze to dużo i kupiłam bella mama. Były tańsze ale gorsze jakościowo. Nie wchłanialy mleka i piersi się do nich przyklejaly. Sprawiało to ból. Teraz mam z firmy Canpol ale też nie ma szału. Słaby klej i tak się zwija
Teraz zamówiłam w aptece z firmy lovi i z avent. Dalej będę próbować aż znajdę najlepsze dla mnie.

Ojj tak nie wyobrażam sobie aby ich nie mieć na sobie i gdzieś wyjść… pewnie skończyłoby się nieestetyczną plamą na bluzce… Nawet w nocy stosuję…

Zuza a Canpol to jakie? Może te z aloesem akurat by Ci pasowały?

Wkładki laktacyjne u mnie niezbędne!Dokładnie tak jak piszesz rruurrkkaa że są potrzebne każdej mamie po porodzie.Ja miałam bardzo dużo pokarmu i cały czas mi wyciekał więc musiałam te wkładki zakładać bo bez nich to chodziłabym ciągle poplamiona :slight_smile: Są bardzo wygodne,nie przeszkadzaja nawet nie czułam że je miałam miękkie w dotyku i nie ucierają.Siostra rodziła przed mną to powiedziała mi żebym sobie wzięła do szpitala wkładki laktacyjne bo mogą być przydatne i dobrze że je wzięłam :slight_smile:

Z canpol mam takie zwykłe bez Aloesu. A te z aloesem są lepsze ?

Dlamnie również wkładki laktacyjne to wybawienie kamie już czwarty miesiąc i nie wyobrażam sobie życia bez nich. U mnie sprawdziły się z Canpol babies polecam.

Ja noszę cały czas wkładki laktacyjne dlatego dużo mi ich schodzi. Nie wyobrażam sobie życia bez nich.

Zdecydowanie są potrzebne, nie wyobrażam sobie mojej przygody z karmieniem bez wkładek laktacyjnych. Po każdym karmieniu musiałabym zmieniać bieliznę, ponieważ kiedy karmię z jednej piersi to z drugiej mleko leci ciurkiem. Cudowny wynalazek!

Zuza te z aloesem nie odbiegają niemalże niczym od wkładek LOVI, przy czym są trochę tańsze i balsam, którymi są nasączone świetnie regeneruje poranione i obolałe piersi - kupiłam je właśnie sobie na początek karmienia, bo poprzednim razem spisały się znakomicie; )

wkładki laktacyjne musza byc…inaczej tak jak pisze Izabela.Kurzatkowska niemalze co chwile trzebaby wymieniac bielizne. Zgadzam sie z tym, ze jest to super wynalazek!

polecam lovi i canpol babies.

Mam zamówione lovi i avent. Jak odbiorę z apteki to dam znać czy warto.

Wkładki obowiązkowo! Przydaja sie od samego początku gdy laktacja jest obfita. Jak i w kolejnych miesmiesiącach kiedy karmiąc z jednej pierwsi druga jest aktywna. Sprawdza się gdy jesteśmy poza domem Jak i w domu. Polecam sama sprawdź! Ja jestem zadowolona!

W końcu mam wkładki Lovi. Bardzo fajne. Duże, ładnie się rozkładają i pasują do piersi. Bardzo jestem zadowolona. Klej dobrze trzyma. Mają tylko jedna wadę napisy różowe Lovi. Niestety prześwituja przez jasne bluzki. na wyjścia musze inne zakładać.

ja kupiłam wkłądki laktacyjne bo w poradnikach wszytkich napisane zeby mieć a lepiej sie zabezpieczyć, żeby nic nie wyciekało z piersi i też kupiłam wkładki LOVI i gratis mam 2 na noc nie próbowałam bo jeszcze nie czas. Ciocia moja położna mowila ze tak wkładki lepiej mieć

Jak karmiłam to bardzo się przydały :slight_smile: niestety nie karmiłam długo ale sobie chwalę od pierwszych chwil.

Ja na początku wkładki wymieniałam kilka razy dziennie, a teraz już mam wrażenieze mogłabym chodzić bez :), na szkole rodzenia dostałam z firmy Johnson… I te są moim zdaniem najlepsze, ale drogie niestety. Próbowałam tez z Canpol Baby, i nie jestem z nich zadowolona, teraz na promocji w Auchan kupiłam (nie pamietam nazwy a pidelko wyrzuciłam) i kształt maja podobny bardzo do Johnsonów i jestem z nich zadowolona a kosztowały naprawdę niewiele :slight_smile:

Miałam z jonsona i tez byłam zadowolona. Duży plus za to ze się nie zwijaly i ładnie Chlonely jak coś się wydzielanie szczególnie w nocy.

Mi się skończyły wkładki LOVI i teraz kupiłam TT - niebo a ziemia - zdecydowanie wolę LOVI, bo lepiej chłoną i mają szerszy pasek przylepny.
Te wielorazowe z Aventu… Mogą być. Są chłonne ale po praniu robią się kulki.

U mnie nie byly potrzebne nigdy nie mialam nawalu pokarmu czesciej byl jego brak:)

Ja nawałów tez nie mam ale dla mojego spokoju psychicznego noszę wkładki cały czas. Kasiatko a nie wydziela Ci się mleko w czasie snu ? Jak leży na boku to przyciskasz piersi i wtedy może coś wypłynąć.