Syba fajne są Lovi dość dobre powinny być też wkładki z babydream ( rossmann ).
Ja bykam zadowolona z wkladek Canpola aloe vera
Dzięki wielkie za pomoc na pewno zamówię jedna i drugą paczkę na próbę
Ja wkładki laktacyjne rossmann używam w dzień natomiast w nocy używam i sa super wkładki z lovi z żelowy wypełnieniem.
Przez pierwsze dni po narodzinach synka nie musiałam używać wkładek, ale teraz pokarmu mam coraz więcej i używam z canpola są super i bardzo dobrze się trzymają stanika, nie przesuwają się i nie podwijają.
Przy pierwszym synku wkładki bardzo długo mi się przydawały, teraz karmię 6 tydzień mleka mnóstwo a wycieków wcale. Nawet w nocy nie potrzebuję wkładek:) używam ich tylko asekuracyjnie jak gdzieś wychodzimy, żeby w razie czego nie było wstydu
Dla mnie wkładki były niezastąpione. Szczególnie na początku kiedy laktacja nie jest jeszcze unormowana. Często zdarza się, że jedną piersią karmię, a z drugiej leci pokarm. Wyciek pokarmu może występować również na samą myśl o dziecku więc wkładki zdecydowanie polecam. U mnie sprawdziły się wkładki Lovi oraz Rosmannowe. Gdzieś wyczytałam że ściśnięcie sutka zatamuje niekontrolowany wyciek pokarmu i u mnie to się sprawdziło. Przydaje się gdy karmię jedną piersią, a z drugiej cieknie, albo jak syn skończy jeść, a pokarm nadal leci.
Wkładki to świetne rozwiązanie ja uzywalam z canpolu i byłam zadowolona ale jak bym miała teraz wybierać to chyba bym kupiła z lovi
Wkładki laktacyjne to super sprawa i powiem, że używam je do dziś bo jeszcze karmie piersią. Przetestowałam chyba z 10 różnych rodzajów i najbardziej odpowiadają mi wkładki z Johnsons
na początku po porodzie zdają egzamin i trzeba mieć ich zapas ii to spory bo jak ktos ma duzo pokarmu no to bez wkładki stanik mokry no moze miec tez mokra bluzkę, jednak z czasem gdy laktacja sie normuje to sa mniej potrzebne, mi zostały zapasy zakupionych bo potem już rzadziej używałam . Jednak kiedy wybrałam sie poza dom na cały dzien no to miałabym niezłe plamy na bluzce jakby nie wkładki, bo raz to już mi stanik przesiąkł jak zapomniałam nałozyc.
na początku karmienia niezastapione z czasem da się bez nich obejść ale przy dłuższych wyjściach z domu nie bardzo.
Ja polecam wkładki Lovi i Jonson & Jonson. Sprawdzałam obie firmy i jestem z obu bardzo zadowolona.
Ja chyba przecwaliłam się mleko jednak wycieka i trzeba się zabezpieczać. Z drugiej strony wkladki przydają się przy bolących sutkach - nakładam sporą ilość kremu na sutki na wkladkę - w jedno miejsce i tym miejscem dokładam do brodawek. Tylko na spacer jak wchodzę nzakladam wkładki bez maści; )
Ja używałam wkładek tylko jak musiałam gdzieś wyjść na dłużej. Po powrocie do domu zawsze stwierdzałam że niepotrzebnie je zakładałam, gdyż były suche, nawet po 4-5 godzinach. Dla komfortu wolałam je mieć. Natomiast w domu nigdy nie zakładałam. Czasami w domu uzywałam pieluchy, bo gdy karmiłam córcie, to z drugiej piersi nagle zaczęło mu cieknąć.
Ja korzystam z wkładek laktacyjnych i nie wyobrażam sobie ich nie mieć.
Wkładek używalam na samym początku po porodzie, kiedy miałam nawał pokarmu, później kiedy laktacja się ustabilizowała używałam ich jeszcze, ponieważ mała jak ciągła z jednej piersi to z drugiej w tym samym czasie również wylatywało mleczko. No i noce były na początku najgorsze, jak nie założyłam wkładki to wstawałam mokrusienka. Ale każda kobieta będzie to przechodziła inaczej i jednej te wkładki bedą potrzebne długo innej krócej. Tak czy siak i tak trzeba je zakupić, chociażby na początek
wkładki to rewelacyjna sprawa, nie wyobrażam sobie wyjścia z domu szczególnie w pierwszych miesiącach laktacyjnych bez wkładek. bardzo jestem zadowolona z wkładek babyone, są dość duże ale bardo chłonne i mają taką super warstwę na zewnątrz, że nawet jak wkłądka była mokra to nic nie przeciekało poza tak jak np. NUK, który nie sporawdził mi się w ogóle. Wkładki z Canpol’a niestety zostawiaja farfocle i są strasznie mało chłonne jak dla mnie. Jak kupiłam laktator dostałam wkładki lovi i też są super świetne jak babyone. Nawet mam wrażenie, że lovi mniej się odznaczają pod stanikiem gdy ma się bardziej obcisła bluzke:) BABYONE i LOVI to najlepsze wkładki:)
Ja mimo, że laktacja się szybko ustabilizowała to nie wyobrażam sobie nie nosić wkładek. Wystarczy kilka kropelek i stanik już byłby mokry, a wkładki jednak zabezpieczają bieliznę. Poza tym dla mnie dodatkowym atutem wkładek jest ich delikatny materiał, który chroni brodawki. Korzystałam z różnych, najbardziej zadowolona jestem z Canpolowych
Ja na początku korzystałam z tych rossmanowskich, były wręcz niezbędne , a częstotliwość ich zmieniania była dwukrotna w ciągu dnia. Po 4miesiącach zaprzestałam ich stosowania, niekiedy po nocy budzę się z mokrą piżamą, lecz w ciągu dnia nie czuję dyskomfortu spowodowanego mokrym stanikiem, gdyż mleka z czasem jest znacznie mniej (tak jest przynajmniej w moim przypadku).
Ja miałam tak fajne ze z moja siostra bylysmy razem w tym samym czasie w ciąży i ona używała wkładek bo jej się lalo z piersi mi natomiast nie były potrzebne