Wesele bez dzieci

Czy ja wiem. Do znajomych jechałam na 2/3 godziny i brałam ze sobą torebkę. Na urodziny mojej mamy musiałam wziąć całą torbę i jeszcze rzeczy upchałam pod wózkiem :rofl::rofl:

To bardzo indywidualna sprawa. Są tacy, co biorą dzieci zawsze i wszędzie, a są tacy, którzy w niektórych sytuacjach zostawia je w domu, jeśli mają z kim

Ja nie mam w tym wypadku wyrobionego zdania. Z jednej strony wesele to huk i alkohol. Przy małym dziecku to trzeba się nagonic i wiele z tej zabawy nie ma. Ale z drugiej strony to też uczenie dziecka obycia w świecie, jak zachowujemy się w danych sytuacjach. Że trzeba się ładnie ubrać, a potem wszyscy się bawimy.

1 polubienie

Zadzwoniłam I powiedziałam że nas nie będzie do pani młodej. A ona na to to niech chociaż Weronika przyjdzie :rofl::rofl::rofl::rofl: a ja mówię to tydzień temu nie była zaproszona a teraz nagle będzie bo my nie idziemy. Nie no uszanujemy wasze zdanie że nikogo poniżej 18rz nie będzie :rofl::rofl::rofl: oczywiście chwilę później ciotka do mnie dzwoni że jak to nas.moze nie być. Więc wytłumaczyłam że nie mam z kim dzieci zostawić a nie będę jakiejś obcej baby na noc zostawiać w domu a Weronika sama przecież z małym nie zostanie na 2 dni w zasadzie. A ciotka do mnie jak na dwa dni przecież tam tylko obiad i tort będzie i max 20 do domu :rofl::rofl::rofl: a ja mówię to jak to wesela nie będzie a ona że no nie o zdziwiona że nam o tym nie powiedzieli a ja mówię no w zaproszeniu pisze że przyjęcie weselne to myślałam że normalnie :rofl::rofl: ciotka w szoku że nikt o niczym nie wie i zbulwersowana w ogóle tym że jak to jest sam obiad i tort to dlaczego oni dzieci nie zapraszają skoro przecież te kilka godzin spokojnie bu wytrzymały nawet muzyki nie będzie więc w czym problem. Masakra wam powiem. Chcieli inaczej będą mieć inaczej. Gadałam z mamą o mówię eee to spoko za obiad dasz 200 i wystarczy :rofl::rofl::rofl::rofl: ale kiecka, wystrój sali wszystko na wysokim poziomie na 3 godziny co trzeba mieć w głowie żeby coś takiego robić wytłumaczcie po co kilka tysi na kwiaty do sali. W głowie mi się to nie mieści :rofl::rofl:

O Jezu ale zamieszanie , dziwna sytuacja ogólnie wy się nastawiacie na imprezę do rana a tu nawet nic takiego miejsca nie będzie miało :rofl: dziwne ze nigdzie nie było to zakomunikatowane

Dziwna sytuacja. Myślałam, że skoro mają taką zasadę, że nikogo poniżej 18, to alkohol będzie się tam lał strumieniami :rofl::rofl:

Ja szanuje decyzje jesli jest taka’ ale jesli bym nie miala co zrobic z dzieckiem to poprostu nie przychodze , raz mialam przypadek ze bez dzieci ’ oplacilam za talerzyk i moglam przyjsc ze synem i nie bylo problemu

Matko Boska ale bezsens :rofl: czytam i nie dowierzam że tyle zamieszania o wesele które defakto weselem nie jest

1 polubienie

No to faktycznie zwariowana akcja , takie pół żartem ,pół serio to wszytsko trzeba chyba brac

Wiesz co szczerze ja dalej bym nie szla… bo najpierw jedno a potem drugie gada mloda pani ? Co ona ma rozdwojenie jaźni czy co ?
A jeśli juz chcesz isc z mężem to faktcznie dac 200 zł w kopertę i dziękuję , choć no kurde nie szłabym
W zapraszeniu mogli napisać zapraszamy po slubie na obiad i tort to od razu widomo ze bez fety i fajerwerek to bedzie
Chyba chcieli się na tym weselu wzbogacić wiec Droga Kargaw pasuje obdzwonić po rodzinie i delikatnie poinformować żeby sie nie nastawiali na bal do białego ranka ,a co za tym idzie beda dawać mniejsze koperty :smiley: Ty tak potrafisz dyskretnie załatwić sprawę :smiley:

1 polubienie

Wow no tego to sie nie spodziewalam ! Na zaproszeniu wtedy sie pisze ze po zaslubinach zapraszamy na obiad itp a nie ze wesele xD a to obiad na sali weselnej czy w restauracji ?
Strasznie chamskie ze nooo jam Was nie bedzie to chociaz niech przyjdzie ta co jej nie zaprosiliśmy hhahahaha no szok ! To az nieprzyzwoite, serio.

Mój ślub był mały i ze względów finansowych (bylismy jeszcze na studiach) to zapraszalismy tylko najbliższą rodzinę. Jednak zależało nam żeby wszystkich innych poinformować, więc zrobiliśmy zawiadomienia o mszy zaślubnej. Przyjechało wielu znajomych i sam fakt i ich obecność cieszyła.

1 polubienie

Oooo to w szoku jestem :see_no_evil: zdj może lubią mieć ładne :smiling_face:

Jasne ale to się mówi że później jest obiad a nie po mszy zapraszamy na przyjęcie :rofl::rofl:

@danutka źle sformuowalam albo źle zrozumiałaś. Ja nie idę do mojej mamy powiedziałam że jak pójdzie to niech da 200 :rofl::rofl: już ciotka sama poobdzwaniala wszystkich bo powiedziała że jej później będzie głupio a przecież ona prawdę mówi to nie ma sobie nic do zarzucenia :rofl:

1 polubienie

W jakimś lokalu ale nawet nie sprawdzałam w jakim. No skoro dekoracji masa to pewnie sala weselna. No nie przyzwoite dlatego powiedziałam że uszanujemy ich decyzje i nie będzie jej bo nie ma 18 lat​:rofl::rofl::rofl:

O kurcze, to rzeczywiście cyrki. Nie dość,że nie poinformowali,że to to obiad+tort, a przecież jak pisze przyjęcie weselne to każdy się szykuje na colonocne tańce, to jeszcze teraz takie “dopraszanie” córki na ostatnią chwilę… No słaba akcja. Dobrze,że nie idziecie :smile:

1 polubienie

No właśnie na tylko ,obiad , to też całkiem inaczej można się ubrać :rofl::see_no_evil:

1 polubienie

Albo nawet założyć jakąś tam sukienkę która się ma :rofl::rofl: tragedia jednym słowem

Tak na zasadzie to niech przyjdzie i kasę da. No ja to tak odebrałam. Teraz to już w ogóle nie ma opcji żebyśmy poszli. Ale co oni mają w głowie że nikomu nie powiedzą i każdy da jak na normalne wesele ? :rofl::rofl: Dobrą opcję zarobku sobie wybrali ale sprawa się rypła :rofl: oczywiście przeze mnie jak zwykle :rofl:

No masz rację, tak to trochę wygląda,że myśleli,że “nabiorą” gości, żeby zyskać więcej kasy. Bardzo słabo. Że im nie głupio co potem powiedzą “wyrolowani” goście

1 polubienie