Dzien dobry w Czwartek!
Uff. Przezylysmy te szczepienie wczoraj. Nie bylo najgorzej. Poprzedni raz byl sporo gorszy, bo Mala sie zaniosła. Wczoraj tez byl dziki placz, ale nie tracila oddechu. Zostalysmy wczoraj w domu. Dzis raczej tez na razie nie wyjdziemy na spacer, moze po poludniu. W nocy Mała miala 38, ale wstrzymalam sie z podaniem paracetamolu, bo na jednej skroni 38, na drugiej 37,6, a na srodku czola to w ogole temp. idealna. Te termometry na podczerwien sa strasznie dziwne. Nie wiadomo gdzie mierzyc temperature zeby wynik byl miarodajny. Dzis rano jednak na jednej skroni 38,7, a na drugiej 38,5 wiec juz podalam do mleczka swojego paracetamol i wytrabila. Teraz spi, a temoeratura na szczescie spada. Poza tym Mała jest pogodna wiec chyba az tak zle nie jest i nie bedzie. Dostalysmy tez skierowanie na badanie krwi i moczu zeby sprawdzic czy wszystko ok. Ogolnie Corcia sie dobrze rozwija. Lekarka byla zaskoczona, ze w rozwoju motorycznym Corka jest juz tak do przodu, ale powiedziala ze to w ssumie bardzo fajnie.
Dzis w planach mam zero sprzatania, zero prac domowych. Tylko obiadek zrobie i cześć. Wczoraj wieczorem to mnie tak nogi bolały jakbym z 200 km pieszo przeszła. Dobrze, ze juz jutro piatek, Mąż zaczyna urlop i mamy w planach kilka fajnych wypadow. Oby tylko pogoda dopisała 
Miłego dnia!
Paulina, tak, to normalne, bo wtedy więcej wody się zatrzymuje w organizmie.
Witam. U was też pogoda tak momentalnie się zmieniła? U nas znowu chłodno na dodatek cały dzień siapi. Byłam chwilę z małym na polu a teraz w domu siedzimy.
Pati w ciąży chyba łatwiej o bakterie oby szybko przeszło.
Alicja dziś już waga ciut w dół poszła
Agnieszka fakt termometry teraz różnie pokazują, dobrze że mała pogodna.
Teraz z rana jest zimno i do południa się rozpogadza. U mnie po południu zaczęło padać i pada do teraz. Córka dziś miała rehabilitację w domu. Na spacerze z córką też byłam.
Witam. My dziś z małym pospalismy do 10 szok.
Za oknem znowu ponuro.
hej dawno nie zaglądałam
noce ciężkie idą dwie dwójki byliśmy na krótkich wakacjach teraz Oliwia ma tydzień wolnego w przedszkolu i siedzę w domu z dwójką nadal jesteśmy na diecie u mnie prawie -7 kg a u Małgosi dupy nie urywa waga 7200 a niby ta dieta miała nam pomóc 
Oliwcia dawno cię nie było ostatnio jak z córką w szpitalu byłaś z tego co pamiętam. Ale już jest wszystko dobrze z córką? Pisałam czy by dało radę wymienić się numerami telefonu. Ale pewnie tak daleko już nie czytałaś.
U mnie córka miała dziś dwie rehabilitację. Brat przyjechał i narzeczoną i zawiezlismy ich do kamerzysty umowę podpisać. Chcieli tych samych co my mieliśmy. Niestety nawigacja do nich nie doprowadzi, a adresu żadne z nas nie pamięta za to wiedzieliśmy jak dojechać. Przy okazji pojechaliśmy z córką na basen. Teraz i mi się na basenie podobało bo tak to zawsze ja z córką siedziałam w basenie dla dzieci, a inni się bawili. Teraz i ja sobie poplywalam. Także się zrelaksowałam.
Miło Sylwia że zajrzalas. Faktycznie waga nadal niska.
Ja niedawno wstałam. Idę umyć włosy i o 11 jadę z koleżanką na zakupy bo chcemy dziś grilowac. Ostatni weekend wakacji 
Wogole zaczęłam brać tabletki anty i okres mam 6 dżin gdzie zazwyczaj miałam mniej. Czytałam że nawyt cały miesiąc mogę mieć masakra jakaś.
Ja słyszałam, że jak się bierze tabletki to okres jest krótszy.
U mnie córka goraczkuje. Nie jest marudna. Jak na razie zbilam gorączkę termoforkiem. Pewnie na ząbki. Mąż chciał na rowery iść. Ale ja stwierdziłam żeby dac sobie dziś spokój jak córka ma gorączkę bo w takich chwilach dziecko potrzebuję spokoju i rodziców, a nie dziadków.
Paulina jak zaczynałam tabletki to miałam długo plamienia, a drugim cyklu już się uregulowało.
My poważnie myślimy nad wazektomią, mąż tylko boi się depilacji
Kasia też myślałam o tym ale mąż powiedział że nie ma szans .
Też biorę tabletki ale od początku krwawienie mam normalne tzn po 4-5 dni . Ale słyszałam właśnie że do 3 opakowania powinno się wszystko wyregulować a jeśli nie albo jeśli plamienie będzie ciągle to trzeba zgłosić się do gin o zmianę .
Hej. My dziś grilowalismy. Znajomi dopiero co od nas poszli.
Co do okresu to właśnie kiedyś kiedyś jak brałam pierwszy raz to miałam tak długo przy pierwszym opakowaniu. Później się unormowalo.
A co to jest wazektomia? To jest powiązanie czy co?
Aneta pewnie ząbki dokuczaja. Mój też dzis dziś podwyższona tem ale nie dużo bo 37.4 ale kupę częściej robi. Chyba ostatnia czwórka wychodzi.
Paulina wazektomia to przecięcie nasieniowodu. Rewers mój sam zaproponował ale jakoś się nie garnie do tego.
I tak ostatnio jesteśmy tak wieczorem padnięci że dzieci robią za antykoncepcję. Młodszy znów ma zielone kupy nie wiem skąd mu się to bierze. Ale nauczył się dziś chwytać i był spokojny więc liczę że chociaż mamy ten skok rozwojowy za sobą.
U mnie córka kupki robi nirmalne. Już gorączka zeszła. Obyło się bez czopka. Jak będę szła spać to jeszcze zmierze córce temperaturę. Jeszcze ten katar ją męczy. Ale na noc przykleilam jej aromactiv żeby jej się lepiej oddychalo. W ciągu dnia ściągalam córce katar i robiłam inhalacje. Wieczorem zrobiłam pierogi ruskie dawno nie jadłam
Aneta, obserwuj córkę, b o jak meczy ja katar to gorączka pewnie była od infekcji a nie od zębów, a lo złożyły się dwie rzeczy naraz.
Kasia moja robi na zielono jak przeciągu złapie . Albo jak wieje na dworzu .
Mówią że zielona kupa to nic złego dopóki nie ma w niej śluzu lub krwi .
My wczoraj pojechaliśmy do galerii trochę się rozerwać i kupić dzieciakom bluzeczki na długi rękaw bo jakoś tak mi się biednie zrobiło w szafkach . Jeszcze muszę zainwestować sobie w jakaś porządna bluzę ale to już po wypłacie
i ogólnie to wróciliśmy z telewizorem bo ten nasz to już wrak jest i mąż stwierdził że odłożył trochę więc kupi . Nawet nie wiedziałam że ma jakieś oszczędności i planuje go zmienić .
Dzisiaj u teściow mamy dożynki i pewnie też jak wstanie będzie chciał tam jechać. A mnie się okropnie nie chce i już zaczynam myśleć nad wymówka bo wolałabym pojechać z Fifim do wesołego miasteczka bo właśnie przyjechało do nas .
Paulina ja ogólnie mam problem z antykoncepcja bo nie mogę się dostać do mojego gin a zostało ostatnie opakowanie . Wydzwaniam dzień w dzień i próbuje się zarejestrować na NFZ ale stale mówią że miejsca nie ma . A szkoda mi zapłacić 100 zl za sama wizytę prywatnie Tylko po receptę . Już dosyć na mnie zarobił przez całe dwie ciąże . Nawet już pomyślałam żeby iść do jakiegoś “paprocha” tylko po receptę bo najłatwiej się dostać 
Rewers u nas prywatnie wypisanie recepty to koszt 30 zl ja za badanie z cytologia płaciła 120.
Musze wstać i do kościoła się szykować chociaż mię wiem czy msly mi wysiedziec s tsk brzydko dziś
Rewers może faktycznie go przewiało bo mieliśmy w czwartek długi spacer, zasnął a ja nie wzięłam nic do okrycia. Śluzowe kupki u nas już któryś raz pediatra powiedziała że na piersi tak może być. Krwi na szczęście nie ma, biegunki też nie włącze dziś dicoflor i zobaczymy.
Córka całą noc i do tej pory bez gorączki tylko katar. Nie jest marudna bawi się. Teraz zjemy obiad i do dziadków ruszamy znaczy teraz tylko babć bo tylko one się już zostały.