ja nadal używam mleka w puszce ale jak będę zmieniać to mam kilka puszek zostawionych i tam będę przesypywać. koleżanka przesypywała mleko i dziecku nic nie jest a ma 4 lata 
dodatkowo mam specjalny pojemnik w którym mam odmierzone porcje i zużywam je na bieżąco.
Tez przesypywalam mleko do metalowego pojemnika po innym mleku i nic synkowi nie bylo
Ja trzymam w metalowej puszce , bo w takiej kupije mleko Nan . Wcześniej jak kupowałam w kartonie to też w nim trzymałam ale miało jakiś taki metaliczny posmak. Chyba coś się utleniało pewnie zelazo przez tlen z powietrza.
Za to mam problem z kaszkami . Nie mam puszki na nie. A może wiecie czy jakaś firma przesyla swoje puszki?
Nie słyszałam o pojemnikach na kaszki :-(, ja trzymam w tych oryginalnych , bo i tak tydzień i po opakowaniu kaszki.
koleżanka przesypuje kaszki do puszki po mleku i już chyba rok tak robi i nic jej córce się nie dzieje. ja na razie poszukuje odpowiedniej kaszki i nie wiem w czym ją będę trzymać
Również nie słyszałam o specjalnym opakowaniu na kaszki. Wczoraj kupiłam po raz pierwszy, na próbę. Zasmakowała synkowi, więc pewnie będę kupować je jeszcze nie raz. Znajduje się w opakowaniu z zamknięciem, które zapobiega wysychaniu. Nie jest super wygodne, szczególnie na końcu, gdy kończy się proszek, więc być może przesypię ją po prostu do metalowego opakowania. Uważam, że nic złego się z nią nie stanie tym bardziej, że zapewne zniknie w mgnieniu oka.
Ja nie lubię jak mi stoją takie papierowe czy foliowe opakowania i Lubie mieć wszystko w puszkach 
A i tak podaje takie kaszki ze opakowanie mam na miesiąc.
A ja nawet nie pomyślałam o przesypywaniu. Kaszki , zaginam opakowanie, aby się nie wysypywało a następnie zakładam na opakowanie gumkę recepturkę. Wtedy stoi taki tobołek i nawet jak wypadnie mi z szafki (mam małą półkę i jak coś przesuwam i szperam) to nic się nie wysypie. Natomiast mleko… w kartonie są dwa opakowania po 250g. Karton mam na 10 dni, czyli takie jedno opakowanie 5 dni i nie ma. Też nie widzę sensu przesypywania. Zaginam te foliowe opakowanie i już bez gumki wkładam do kartonu. Czasami mąż wyrzuca karton jak już jest wykorzystywane drugie opakowanie i wtedy sposobem jak przy kaszce - z gumką recepturką.
najgorzej to w lato bo potrafią wlecieć te mole spożywcze i ciekawe czy w takich kaszkach dla dzieci też mogą się zagnieździć. a może wystarczy przesypać do tych pojemników plastikowych na żywność i np markerem podpisać
Ja mam pojemnik z Hippa na mleko ale producent wyraźnie na opakowaniu napisał aby mimo to przechowywać w tym opakowaniu od mleka i to opakowanie włożyc do pojemnika plastikowego,bo ponoć tak jest bardziej higienicznie. I w sumie z kaszkami też bym tak robiła…
Na nie ktorych mlekach jest napisane zeby nie przesypywac do innych pojemnikow ale dlaczego to nie wiem
Ja mleka zawsze przechowuje w oryginalnym opakowaniu. Kaszki, kleiki niekiedy przrsypuje do pojemników i szczelnie zamykam.
ja używam mleka Nestle NAN PRO 3 i mam puszkę, więc mleko przechowuję w niej. Nawet jak kupuję drugi rodzaj - w kartonie. To przesypuję do puszki
ja też przesypuje do puszki bo mnie denerwuje to że jak trzymam w tym foliowym opakowaniu to się wszytko wysypuje, cięzko się nakłada a jak mam w puszce to np nadmiar z łyżeczki ściągam przykrywką i jest równiutko 
Ja mam po Bebilonie i przesypuje sobie do niego. Moge je wszędzie ze sobą zabrać i nie rozsypuje się przynajmniej
Tak naprawdę mleko powinno się przechowywać w oryginalnym opakowaniu i nie powinno się go przesypywać…
Tak jest napisane na opakowaniu np. Na bebiku ale i tak wiekszosc mam przesypuje do pojemnikow metalowych czy plastikowych po mleku.
My zawsze w oryginalnej puszcze trzymaliśmy, ale nasze mleko tylko w takim opakowaniu. Koleżanka zwykłe przesypywała do plastikowego pojemnika, bo wygodniej tak było niż w kartonie i torebce.
adamos niby tak, ale wez tu normalnie nabierz miarkę z tej folii i tego wąskiego karotnika, połowa się rozsypuje. a że to mleko i tak sie szybko zużywa wiec myśle ze nic się nie stanie. a oni tez sie tak mogą zabezpieczać przed obawą ze ktoś przesypie do swojego i cos się tam znajdzie i wtedy powiedzą że przez przesypywanie bo jak reklamowałam soczek to własnie miedzy innymi było pytanie czy trzymałam w oryginalnym opakowaniu 
Nie wyobrażam sobie trzymania mleka w tej folii. Ale ja miałam Bebilon to raz kupiłam w tym specjalnym pudełku 1000g., a później do niego przesypywałam to większe mleko(1200), które było już w normalnym opakowaniu.
