Oluś Maziulek będzie najlepszym ekspertem w tej dziedzinie, bo ja akurat w nocy śpię i dziecko też...
idziemka hahah :D
oluś ja sobie radzę dużą ilością kawy :D i obowiązkowo idę na jedną drzemkę z dziećmi. Jak to będzie pierwsze to każda drzemka z dzieckiem ,aż dojdziesz do wprawy :D
ja zaczynam ostatnio dzień koło 4-5 i powiem Wam, że już zaczynam się przyzwyczajać do nowej sytuacji.
my w pierwszym miesięcy to dużo czasu w lozku sprdzilismy
jak ona spala to ja tez leżałam nawet malo gotowaliśmy bo zawsze rodzice coś podrzucili
Moze jakieś książeczki mówiące o zasypianiu w swoim łóżeczku ?:)
Jednak bardzo pomocne jest odsypianie z dzieckiem by przetrwać te początki zarwanych nocek . Poza tym oczywiście duże ilości kawy jak ktoś lubi jej smak
Kawa to podstawa i coś słodkiego do tego 😅
Tofunia racja z ta kawa to pobudza ja na ince ostatnio zylam aby odejsc do kawy bo przed ciaza zbyt duzo jej pilam ;/ ale inka sie skonczyla i znowu kawe zaczynam pic;/
Ale tak jak.piszecie ciasteczko mile widziane ;)
jak wstaję o 4 to piję trzy kawy wiec dziś były trzy
Śpię dużo mniej niż jak chodziłam do pracy, a byłam wtedy niewyspana. A teraz też brakuje mi snu, ale nie jestem tak padnięta. Jakoś te pobudki przy małym dziecku są inne. Zmieniłam ostatnio pozycję karmienia i nawet w dzień karmię na leżąco. Niby tylko 10 minut ale zawsze sobie oko przymknę.
U mnie na szczęście te etapy wstawania o 4:00 już minęły ale oczywiście bywały takie nocy że człowiek o tej 4:00 godzinie nie wiedział czy jeszcze kłaść się spać czy po prostu wypić sobie kawę i już funkcjonować tylko jak to funkcjonować później cały dzień to można tak jeden 2 dni pod rząd ale jak już to trwa dłużej ilość powodu bo dziecko daje w kość coś mu dolega to i na zaczyna się to odbijać i Pewnego dnia potrzebujemy odespać i odpocząć
Hehe pamietam jak raz sie maz wkurzyl mala wstala o 5 a on mowi nie zasnie wiec poszedl kawe zrobil poscielil lozko usiadl z ta kawą a mala usneła i spala tak ze 3 godziny ;D hehehe
O jaa😂😂
z jednej strony super
u nas często tak jest ze jak już się nastawie ze ok wstajemy wcześniej to ona szybko idzie spać 😂😂
Mój też by chciał odespać w niedzielę do jakiejś 10 , no ale przy dziecku to można sobie pomarzyć:D
My się umawiamy czasem, że jedno idzie spać, a drugie bawi :)
Pamietam w połogu jak mala jadla kolo 6 to spała potem do 9 to ja się nie wysypiałam... a teraz o 7 wstajemy już
Klaudia w sumie dobre rozwiązanie:D
7 rano dla mnie to srodek dnia czasami ~~
My zazwyczaj wstajemy o 9, drzemka ok 14 i wieczorkiem przed 22 mały śpi. Zastanawiam się jak go przestawić, by wcześniej go usypiać, chociażby 21. Tylko problem w tym, że zazwyczaj jak podejmowałam próby przestawienia to usypiał po 20, budził się o 22 i buszował do 1, czy 2 w nocy. Dlatego stwierdziłam, że ta 22 nie jest najgorsza.
MamaAleksandra może musisz go tak codziennie z 10 min wcześniej kłaść, a nie od razu taka duża różnica :D ja chce swoją przestawić w drugą stronę, ale zobaczymy czy się też uda:D
Anabanana nie no to ja wstaję o 7 mimo , że mała się wcześniej chwilę budzi, także dla mnie to początek dnia:D
mama.aleskandra, spróbuj stopniowo go przestawiać, jak Idziemka pisze. My tak zrobiliśmy, bo nam mały zasypiał o 22.30, nawet koło 23. Teraz przed 22 udaje się go uśpić :)