U nas braciszek Nikoli pojawi się na dniach, więc ciekawa jestem jak to będzie z jej usypianiem i ogólnie z organizacją, szczególnie wieczory pewnie będą ciężkie. Ostatnio też Nikola nam tak wariuje przed snem, potrzebuje 1.5 godz., żeby się wyciszyć.
Aniska o tym samym pomyślałam:D
my z mężem oboje uparci, ale no ponoć dzieci z tym imieniem to uparciuchy :d także chyba wszystko jasne :D
Kasia oo to już :) aby wytrzymywał maluch do nowego roku :)
Maziulek tak tak imię zobowiązuje;D
Kasia wytrzymacie do Nowego Roku?
Idziemka ja tak 3 lata temu liczyłam by wytrzymać, ale no bach padło na sylwestra :D
MamaWiktorii iAlanka z dwójką dzieci to pewnie ciężko jeszcze jak ma się wieczorem uśpić dwoje. Z jednym mam czasem problem, a co dopiero dwoje. Może spróbuj jej zaświecić małą lampkę i wychodzić z pokoju, albo przed snem znaleźć takie zajęcia by się zmęczyła. Może jakiś taniec z mamą i będzie miała mniej siły to pójdzie spać bo szybko padnie
Maziula i już przy narodzinch pokazała sswoje zdanie;)wy chcieliscie po nowym roku a mala miala plan na Sylwestra;)
Maziulek no chciała już się bawić na sylwestra, a nie w brzuszku jeszcze:D
Haha no dziewczyny macie rację :D no ja tak mówiłam ,że fajerwerki chciała już zobaczyć :D
my jej wkręcamy ,ze te fajerwerki to z okazji jej urodzin :D
Kurcze fajnie jak będzie starsza dwie imprezki w jednym dniu ;)
Aniska no data trochę kijowa ,ale co zrobić . Ona już codziennie pyta sie kiedy będzie dmuchać świeczki
urodziny w sylwestra to piękna data :D musiałaś mieć ekscytujące sylwestra
Maziulek fajnie tak kiedys to zrozumie ze tak naprawdę to z innej okazji te fajerwerki ale poki co ma taką dziecięcą radoche
Maziulek no ma dwie okazje do świętowania;D
Narazie niech żyje w tej nieświadomości :D
Ale cudny pomysł z tymi fajerwerkami. Musi być bardzo szczęśliwa.
Maluchy jak łatwo wkręcić;) ale pewnie niech się dzieciaczyna cieszy ;) a Mazia o której urodziłaś?
Olexandra rok temu jeszcze tego chyba nie rozumiała. Teraz będzie miała 3 to już jej mówimy,że będą fajerwerki na niebie z okazji jej urodzin. Już widzę te radoche haha.
Aniska o 13 urodziłam. W zasadzie o północy się wszystko zaczęło więc nawet nie chciałam by to się przeciwko do kolejnego dnia,ale kuzynka rodzila ponad 24h więc wszystko było możliwe
Hehe no niezły bajer Mazia :D
Maziulek Mała pewnie wniebozięta:D