Witch i Winx to były moje ulubione ![]()
A najlepsze były te brokatowe
albo jak się mała trafiła taka sama jak duża ![]()
No tak! Brokatowe to ja wymieniałam za 2 zwykle ![]()
Ale to były piękne czasy ![]()
Granie w gumę !
Gra w gumę to było coś
Pamiętam jeszcze klasy, skakankę, podchody, „raz dwa trzy baba jaga patrzy” i oczywiście zabawy w chowanego do zmroku
Dzieciństwo bez telefonów, ale za to pełne ruchu i śmiechu ![]()
No chyba że była duża brokatowa to brałam za 3 małe albo 2 duże ![]()
![]()
![]()
To był handel kiedyś ![]()
A robiłyście breloki z takich żyłek kolorowych ?
Tak to były czasy , gdzieś mam jeszcze taki ![]()
![]()
Te żyłki tak okropnie śmierdziały plastikiem jak się otworzyło opakowanie ![]()
![]()
Pewnie. Za klamkę od szafki wiązałam i robiłam ![]()
![]()
![]()
To to były super zajęcia , a teraz nastolatka nawet guzika sobie nie przyszyje bo nie wie jak się za to zabrać
Zabaw podwórkowych było sporo. Zabawy na trzepaku, klasy, guma, malowanie chodników kredą. Synek jest na to wszystko jeszcze za mały, ale przyjdzie czas, że pokażę mu to wszystko ![]()
Takie zabawy to najlepsze wspomnienia z dzieciństwa. Na pewno się ucieszy, gdy razem będziecie odkrywać te klasyki
A jest ich sporo i jest co wspominać
No i też zależy jaka to była, jak bardzo ci na niej zależało ![]()
O jaaaa. Ale wspomienie. Bardzo lubiłam to robić. Dobierać różne kolory. Czad.
Ciekawe czy teraz umiałabym to zaplątać , pamiętam że robiło się dwa wzory kwadratowe i takie owalne
Tak!! Jeszcze bransoletki z tych gumeczek, nie pamiętam jak się nazywały
Całe godziny się nad tym siedziało i nawet w szkole ![]()