Drogie mamy, jakie są Wasze ulubione zabawy z dzieciństwa na świeżym powietrzu? Czy pokazywałyście je swoim dzieciom? 
Gra w gume. Górka grała teraz syn już nie będzie. Ale niektóre moje młodsze koleżanki z pracy tak w wieku 20-24 lata niemmmaja pojęcia co to jest guma
1 polubienie
U mnie królowało klasy, skakanie w gumę i gra w kapsle na chodniku. Do tego oczywiście berek i chowanego całymi dniami. Pokazuję te zabawy mojej chrześniaczce bo synek jeszcze za mały na początku była zdziwiona, że można się tak bawić bez telefonu, ale teraz sama chętnie biega i uczy się skakać w gumę!
O taaaak skakanie w gumę , jeszcze pamiętam ze lubiliśmy grać w podchody i grę idzie lisek 
koło drogi
Gra w klasy, chowanego, i tak guma do skakania a pamiętacie jeszcze te wszystkie rymowanki?
1 polubienie
Ja żadnej nie pamiętam ale było ich dużo
Oj tak, gra w gumę ! Klasy i podchody tez lubilam bardzo. W chowanego tez czesto sie bawilismy. No i budowanie bazy, czyli wszyscu skitrani gdzies za krzakiem hahahaha. Duzo czasu tez spedzalo sie na trzepaku robiac te wszystkie kiełbaski i inne akrobacje.
Uwielbialam tez grac w badmintona, bylam w tym mistrzem !
1 polubienie
oo badminton też to uwielbiałam
Ja uwielbiałam grać w podchody, klasy i odbijać piłkę do siatkówki. Córka jeszcze jest za mała ale myślę że jak podrośnie to na pewno pokaże jej zabawy z mojego dzieciństwa.
Zabawa kamykami, piaskiem frajda na całego 
dzis na placu zabaw piasek ,piasek , potem hustawka czy karuzela 
Gra w gumę, klasy, uderzanie kapslami, wymienianie się karteczkami, podchody po całej wsi
1 polubienie
Zabawa w dom, zabawa w rekina :] podchody, berek
Zapomniałam całkiem o karteczkach, też zbierałam 
Też zbierałam nawet chyba mama jeszcze segregator na strychu
Ja też mam 
Oj tak, faktycznie chyba każdy w dzieciństwie zbierał karteczki 
1 polubienie
piękne czasy 
1 polubienie
Taaak, mialam dwa segregatory a siostra trzy. Widzialam ze twraz te niektóre karteczki to w dobryxh cenach mozna sprzedać ale niestety moje zbiory padly ofiarą kradziezy, wyniesli WSZYSTKO ze strychu, keyboard, skorzana kurtke, jakies pudla wlasnie z segregatorami… szkoda…
Moje mama schowała też na strych 
1 polubienie
Może jeszcze kiedyś wrócą czasy na wymiany karteczkami albo złote myśli
