I też jest więcej ludzi
Mimo wszystko to sklepy nie dla mnie
Oj tak, u nas otwart od 9 i czasami o 8:40 już jest kolejka
Jest duża szansa , zima u nas dużo później przychodzi
Mam tak samo ja to tylko vinted jeśli chodzi o używane
Jak już jakiś lepszy to potrafią stać 50 ludzi pod drzwiami i 1h przed otwarciem , to już nie dla mnie
To u nas podobnie a potem wyścig
W większych miastach to się zdarza
Ja nie wiem stoją tam jakby jakieś złoto rozdawali
Ale czasami na prawdę da się znaleźć fajne perełki i z metkami
Takie sklepy trzeba lubić , ja osobiście nie lubię tam wchodzić
Mam tak samo , jak już to Vinted tam może i drożej wyjdzie ale potrafię coś tam dla siebie czy dziecka zawsze wynaleźć
Tak jak mówisz, trzeba lubić lumpki i trzeba też umieć szukać w nich
Ja tak raz niechcący poszłam na otwarcie lumpeksu w dniu, kiedy wszystko było po 2 złote. Nawet nie pomyślałam, że mogą być takie tłumy, a jak drzwi otworzyli, to tłum mnie poniósł xd ja byłam wtedy w 7 mc ciąży, to tylko brzuch oslanialam. Ale był cyrk na kółkach, ludzie pod barierkami wchodzili, żeby być pierwszymi ale to byli głównie handlarze, który wynosili tonami te ciuchy, a potem sprzedawali u siebie lub na Vinted. Po tej akcji pilnowałam,żeby być chociaż te 15 min po otwarciu
Może i w większych miastach mają lepsze te lumpy , u nas to takie nie ciekawe a wgl ten zapach w nich jakiś dziwny zawsze
A to u nas większe kolejki są w dzień dostawy, nie w najtańszy dzień
Tez mozna zauważyć w sieci jak influ z IG łowią szmaty , buty za bezcen ,odnawiają i sprzedaja dalej za np za 10 krotność czy 20 krotność
Sama za czasów studiów kochałam chodzić na lupma , teraz mnie to nie rajcuje , a moze temu ,ze nie mam czasu lazic i grzebać w tych poupychanych wieszakach ,ściśniętych nie raz tak ze nie ma jak sie dostać. Ostatni raz bylam w moim ulubionym z zeszłych lat będąc w ciąży to widziałam piekne ubranka dla córki, ale nie bralam bo miala multum po kuzynkach ubranek
Ja nawet nie wiem jak to wygląda w inne dni, bo oprócz tego jednego razu nigdy nie byłam na otwarcie, być może w dniu dostaw też tak jest
Moja koleżanka też zawsze leci w dzień dostawy, mówi, że wtedy można naprawdę fajne ciuchy dorwać, ale wiadomo, coś za coś…