Mi testy wyszły negatywne 
a jestem posiadaczką dwóch futrzaków
Ja o toksoplazmozie dowiedziałam się po porodzie. Jak się okazało była chora też córka. Nigdy w życiu nie miałam kota. Więc pewnie zaraziłam się w jakiś inny sposób.
To znaczy, że jeżeli zarazi się szybciej a nie w ciąży, dziecko nie będzie miało toksoplazmozy?
SamantKa jesli zarazisz sie szybciej to prawdopodobnie poronisz.
No ja byłam zarażona wcześniej,nie wiedząc o tym,niż zaszłam w ciążę i w ten sposób nabyłam jakieś przeciwciała.
Czyli w razie jakbym się zaraziła tą chorobą po raz drugi (co się stało w moim przypadku) to nie jest już ona taka groźna dla dziecka
Dariolka ale gdybyś nie nabyła przeciwciał tylko zaraziłabyś się np miesiąc przed zajściem lub po to poronisz.
Ja nie mialam doswiadczenia z toxoplazmowa, natomiast mam kolezanke ktora zarazila sie nia w trakcie i wcale nie od kota, bo go nie ma, a prawdopodobnie od niemytego miesa/warzyw. Bylo to w II trymestrze, byla pod opieka lekarza, jej coreczka ma zaraz roczek i wszystko jest wporzadku:)
Beata a może akurat przeszłam miesiąc wcześniej…no tego nie wiem…i nie zgodziłabym się z Twoim zdaniem
Dariolka moja córka także urodziła się z toksoplazmozą i żyje. Ale jak byłam w ciąży z synem to chciałam badania na toksoplazmozę, a lekarz mi powiedział, że gdybym była na nią chora to pewnie już dawno bym poroniła.
już szybciej płód może być uszkodzony…
Zaraziłam się toksoplazmozą na szczescie jeszcze przed zajsciem w ciaze. Kilkakrotnie mialam robione badania na awidnosc przeciwcial z których wynikało ze nabralam juz przeciwciał i w zwiazku z tym nie musiałam leczyć się farmakologicznie;-) Jezeli do zarazenia toxoplazmozą doszło przed zajsciem w ciąże ( tak jak w moim przypadku) wowczas osoba nabiera wystarczającej odporności i nie ma zagrożenia zarazeniem sie pasozytem przez dziecko. Jedynie ciężkie upośledzenie odporności może spowodować reaktywację infekcji oraz transmisji do płodu. Z tego co mi lekarz mowil to zarazenie się pasożytem toxoplasmą gondii na początku ciąży może najgroźniejsze dla płodu, może skutkować wewnątrzmacicznym zgonem plodu, poronieniem lub powaznymi powikłaniami u noworodka np. zwapnieniami śródmózgowia, wodogłowiem, małogłowiem. Natomiast u dzieci zarazonych wewnątrzmacicznie w ciąży zaawansowanej w większości przypadków po porodzie nie stwierdza się żadnych powikłań klinicznych. Jednak u tych dzieci mogą po miesiącach lub latach pojawić się zaburzenia neurologiczne.
toksoplazmoza jest bardzo niebezpieczna w ciąży, dobrze jeżeli kontakt z toxo miało się wcześniej przed zajściem w ciążę, wówczas organizm zdążył wytworzyć przeciwciała i kobieta jest w miarę bezpieczna, gorzej jak dojdzie do zakażenia w czasie ciąży wówczas istnieje nawet ryzyko poronienia. Lekiem w ciąży jest Spiramycyna - Rowamycyna
Co jak co,ale jak lekarz Wam nie zleci tego badania to go zróbcie same.
Nie bagatelizujcie tego badania (bo spotkałam się i z takimi osobami)!!!Jest ono w gruncie rzeczy bardzo ważne!!!
Ja jestem zwolenniczką robienia wszystkich badań zalecanych w ciąży, tych bardziej i mniej zalecanych. Znam osobę, która jest drugi raz w ciąży i zmieniła teraz lekarza i w ogóle zdziwiona, że takie badanie trzeba zrobić, więcej - nawet nie wiedziała co to jest toxoplazmoza. A gdyby tak ktoś był zarażony toxo i nie wiedział o tym, bez leków zapewne albo poronienie, albo chore dziecko. Więc tak jak mówi dariolka, nawet jeżeli lekarz takowego badania nie zaleci, to radzę je wykonać na własną rękę
Beti ja w pierwszej ciąży nie miałam tego badania. Po porodzie okazało się, że na toxo chora jestem ja i dziecko.
Wszystkie te choroby sa najbardziej niebezpieczne na poczatku ciazy, gdy u dziecka ksztaltuja sie narzady i jest malutkie, za male zeby poradzic sobie z takim wirusem . Pozniej jest mniejsza szansa ze cos zlego sie stanie.
Ja na toxo miałam robione badanie dwa razy. Na początku ciąży i chyba w okolicach 25 tyg? Bo wynik wyszedł negatywny i lekarz powiedział, że mogę zachorować w ciąży…
Zgadzam się z Dariolką nie bagatelizujcie tego badania. Ja miałam już robione te badanie ok.8 tygodnia ciazy i dzieki temu ze lekarz mi je zlecil dowiedziałam sie ze jestem nosicielką toxoplazmozy.
Aniami masz racje. Toxoplazmoza jest najniebezpieczniejsza wówczas kiedy kobieta zarazi się nią na początku ciąży. Skutki tej choroby mogą być naprawdę dramatyczne
Moja koleżanka przez tą chorobę miała martwą ciąże naprawdę trzeba uważać
ja mam wyniki z pierwszej ciąży:
IgM ujemne a IgG <0,13 to znaczy, że kiedyś przechodziłam toxo i juz jestem odporna, tak? Można zarazić się powtórnie?
