Tachykardia płodu

Pierwszy raz teoche mi sie babralo ale to dlatego ze byly straszne upaly a ja mialam wiszacy fald skory wiec malo oddychalo. Byl bliznowiec wiec musialam pracowac z blizna oraz po zagojeniu ( juz nie saczylo sie ) kupilam plastry sutricon. Wtedy wyciaganie szwow czulam nieprzyjemnie, ale to tez nie byl jakis bol.
Za drugim razem pieknie sie zagoilo bardzo szybko, bez zadnych bliznownowcow. Wyciaganie szwow zalaskotalo hahahah

Pewno też specjalne majtki z wyższym stamem nosilas i luźne gatki :slight_smile:
Nawet nie wiesz jak mnie poratowałas swoja historią :green_heart::green_heart::green_heart:
Bede o to spokojniejsza, bo moja glowa potrafi nieźle wyolbrzymić ,wiesz na zasadę z mrówki mogalbym zrobić słonia :slight_smile:

No tak wlasnie pomyslalam, ze przezywasz to, bo nie wiesz co Cie czeka. A generalnie to mnie siostra wlasnie uspokoila w ten sposob, opowiedziala jak to u niej bylo krok po kroku wiec mniej wiecej wkedzualam co beda robic.
Zapomnialam wspomnieć ze przed wyjeciem dzieciatka "ukladaja je " w brzuszku i ja np czulam kołysanie jakbym byla na łodce za pierwszym razem, za drugim jednak juz niby nie czulam bolu ale widzialam ze mną miotaja bo brzuch duzy :rofl:
Kupilam majtki siateczkowe Horizon, moim zdaniem najlepsze. No i w sumie po domu lazilam w sukienkach i tych majtach zeby bylo jak najbardziej przewiewnie

Najważniejsze, że zapisy są lepsze i że chcą cię wypuścić :smiling_face:

Mowisz ,ze jak na lodce ,gihi :slight_smile:
Majtki hirizon duzo Was je poleca , az musze je zakupic z ciekawości :slight_smile:

Oby ,oby :slight_smile: tu jedyny stres ,czy w domu córka nie jest glodna :slight_smile:

Super że zapisy ktg się poprawiają :slightly_smiling_face: Danutka dlaczego myślisz że córka jest głodna? :grin: Na pewno partner ją dobrze karmi, nie martw się :wink:

Babcia jej gotuje i nosi :slight_smile:
Ale martwi mnie to ze dzis 4 dzień jak kupy nie robi :frowning:
Dalam zakaz chrupkek, wafelków , a duzo swiezego ogorka zeby jadla ,makaron pelnoziarnisty, na jutro ma krupnik … mkze cos ruszy ,jak nie to bedzie musial chyba pojsc czopek w ruch.
Brzuszek ma miekki ,ale bąki śmierdzące oddaje .

Ja z kolei mialam szwy rozpuszczalne, rana sie zagoila bez wiekszych problemow ale z blizną pracuję do tej pory bo nadal jest trochę wypukła. Nie czuje zadnych dolegliwoscj z jej strony, bardziej chodzi juz o kwestie estetyczne🙂

To tym bardziej nic jej nie będzie, jedzonko babci na pewno bardzo jej smakuje :slightly_smiling_face: a może za mało wody teraz piję? D

Jak obiady od babci, to Głodna na pewno nie chodzi :smiling_face::rofl:
Trzymam kciuki za szybki powrót do domu! :smiling_face:

To tez chyba zalezy jak rana zostala zaszyta i czy naciecie duże zrobili :frowning:
Moze tez od pielęgnacji ?
Kurcze nie wiem bo nie mialam , ale teraz zaczynam się zagłębiać w tematyce.
Wiem co przeszłaś i dlaczego chciałaś mnieć cc , Twój swiadomy
wybór, mialas straszne przygody w 1szej ciąży :frowning:

Podobno dużo wody wypija :slight_smile:
No nic zobaczmy dzis czy bedzie.

Bardzo dużo zależy od tego jak duże było nacięcie i jak ta rana była szyta

Lecę z info , że córka dziś big kupę zrobiła, wczkraj na noc kazalam dać świeżego ogórka, zjadla bo lubi, dzis pila jak codzien ciepłą wodę zjadla nalesnika z jabłkiem i puściło w końcu , ale sie cieszę, ze czopek nie poszedł w ruch. :blush:

A też był obchód, ładne zapisy ktg , wiec w poniedziałek wyjdę jeśli tak dalej się będzie utrzymywało :slight_smile: :slight_smile:
Tez wtedy zapytam jak widzą rozwiązanie ciąży i na kiedy termin mi ustalą.

1 polubienie

U nas po świeżym ogórku straszne wzdęcia i brak kupy. Sprawdziłam już 3 razy i jak zje więcej ogórka to wzdęcie murowane i kupy nie ma dopiero na następny dzień taka twarda. Więc uważaj z tym ogórkiem. Lepiej może jabłko żeby zjadła. Wiesz jak są swoje ogórki to co innego a w sklepach to tak naprawdę cholera wie ile jest ogórka w ogórku

Coś Ty :frowning: a ona uwielbia ogórki, myślałam ze ma dużo błonnika i pomoże w kupce…

Ogólnie ogórek ma dużo błonnika. Może twojej się nic po nich nie dzieje ale ja widzę że jak zje sklepowego ogórka nie ważne w jakim sklepie kupiony to wzdęcie murowane. Nawet wczoraj jadł z mężem popołudniu i dzisiaj w nocy wzdęcie aż mi Espumisan dałam bo się o 3 z płaczem obudził. Dopiero za chwilę jak pryk poszedł to się uspokoił. Dzisiaj kupa taka zbita z kilku kulek

Na zaparcia też polecam kiwi, ma dużo błonnika i poprawia trawienie.