również miałam podobny problem. Śpiworek do sprania w moim przypadku świetnie zdał egzamin
Synek jako noworodek spał w rożku, w śpiworku wówczas mu nie pasowało. A w rożku był opatulony Potem już spał tylko w śpiworkach, z wyłączeniem pory letniej, wtedy jednak lekki kocyk lub pieluszka flanelowa. Mój 2 latek do tej pory śpi w śpiworku, inaczej odkrywa się ciągle, on mocno wędruje po łóżeczku. Będąc w szpitalu przez to odkrywanie się nie spałam wcale, bo non stop odkryty (i zimny).
A co do wstawania w śpiworku, mój radzi sobie super, w śpiworku potrafi przejść do naszej sypialni. Wcześniej w śpiworku raczkował też. Starsze dziecko już samo też będzie umiało rozpiąć zamek (tak kuzynka męża robiła jak była mała).
a mój maluch od początku w śpiworku, teraz na jego wzrost mam taki cieńszy więc okrywam kocykiem albo kołderką, przez to że ma śpiworek to nie ma jak skopać kocyka ja polecam. ale ciekawe jak to bedzie jak zacznie wstawać, pewnie bedzie mu niewygodnie
ja też mam i to super sprawa ! malutka śpi w nim w nocy i jest równie zadowolona jak ja
Witam,
ja moją /9cio miesięczną córeczkę kładę do takiego śpiworka i bardzo sobie chwalę…Mała strasznie się odkopywała w nocy i często musiałam wstawać by ją przykryć, a teraz już nie muszę się tym martwić… Kupiłam jej trochę większy śpiworek, aby nie ograniczał jej ruchów. Szczerze polecam takowy zakup, nam służy
śpiworek to fajna sprawa. 2 tygodnie temu zrezygnowaliśmy z rożka na rzecz śpiworka i synek widzę że dobrze się czuje chwila moment i zakryty i się nie odkrywa. jeszcze będąc w ciąży kompletując wyprawkę nie myśleliśmy z mężem nawet o kupnie pościeli dla niego tylko śpiworek. czasem leżał pod kocykiem i się odkrywa
Mojej kuzynki corka jak tylko zostanie wlozona do spiworka strasznie zaczyna plakac, ma 6 miesiecy i nie ma mowy o spaniu w spoworku. Mysle ze to zalezy od dziecka.
Obecnie, po 2 latach, zrezygnowaliśmy ze śpiworka u syna. Wiercił się zawsze bardzo, ale też lubił spać w śpiworku. Wiedziałam, że jest ciepło, że nie zmarznie. Umiał wstawać, chodzić, raczkować w śpiworku. Powodem dla którego zrezygnowaliśmy, jest fakt, że coraz częściej wstaje w nocy, śpi z nami i szybciej do nas dociera Do tego uczymy go spać pod kołderką, bo nie chcemy żeby długo spał w śpiworku. Na wyjazdy nadal bierzemy śpiworek, bo mniej miejsca zajmuje.
Lenka26, też myślę, że od dziecka to zależy. Mój spał bez problemu, a u koleżanki córa od razu w ryk i nie chciała.
mój zazwyczaj grzeczny i bezproblemowy synek dostawał szału w śpiworku, do dzisiaj wstaję w nocy i go przykrywam bo nie wiedzieć czemu śpiworek go jakby parzył
U mnie chłopaczki śpią od niedawna w śpiworkach, to jest super sprawa, jak się z kołdry odkryją, to nie będzie im zimno, bo są w ciepłym śpiworku i jest im w nich bardzo wygodnie.Fajnie się piorą i szybko schną na kaloryferach. Maluchy już tak się przyzwyczaiły, że jak wkładamy im w to ubranko, to wiedzą, że zbliża się czas spania nocnego:)
A u nas z kolei śpiworki się nie sprawdziły, zarówno starszy jak i młodszy nie lubi spać w śpiworku. Używałam ich troche po urodzeniu, ale nei dużo, moje dzieciaki jak śpią to się rozwalają czy to w całej gondoli czy na łóżku, ręce na boki, nogi rozstawione i tak śpią i tak jest im wygodnie. Już to zauważyłam u starszego więc go na siłe nie wkładałam
Ale osobiście uważam,że śpiworki są fajne i bezpieczne, ale niektóre dzieci ich po prostu nie lubią
U starszaka spiworek u mnie napewno by sie nie sprawdzil lubi spac na brzuchu i zmienia czesto pozycje,
Lubiłam jak synek spał w śpiworku przynajmniej się nie odkrywał
M.Masalska tak to jest plus jeśli chodzi o śpiworki
Niestety zarówno mój starszy jak i młodszy synek jak śpią to mają ręce rozłożone i nogi przeważnie też:-))) wiec śpiworek musiałam odstawić. Trzeba wyczuć dziecko co lubi
U mnie na razie maluchom śpiworki pasują, zobaczymy jak długo:)
Kupiłam śpiworek bo już miałam po dziurki w nosie wstawania co godzinkę żeby małego na nowo opatulać świetna sprawa - wydasz około stówki ale za to jaka wygoda i ugrzane dzieciątko
polecam
Kiedy dziecko jest małe to śpiworki faktycznie się sprawdzają, ja też przeważnie zakładałam na noc synkowi śpiochy żeby zawsze plecy miał zakryte , ale w miarę jak dziecko rośnie nie bardzo chce spać w śpiworku które utrudniają i ograniczają jego ruchy.
Fajna sprawa dla maluszków, które “topią się” i wpadają pod kołderkę. Jest znacznie bezpieczniejszy. My zdecydowaliśmy się na taki z lekkim wypełnieniem (rodziłam w marcu) a w chłodniejsze noce wypełniałam go miłym kocykiem, aby było cieplej. Teraz nasza córeczka ma skonczone 2msc i chętnie w nim śpi a ja mam pewność ze zostanie on na swoim miejscu a nie wyląduje na małej buźce
My zdecydowaliśmy się na śpiworek, ponieważ mała notorycznie się wykopywała spod kołderki, marzła, dostawała czkawki i tyle było ze spania. Teraz nie ma tego problemu, a ona może sobie gołymi nóżkami tam wierzgać, a jak ją wyciągam do karmienia to też jest jej ciepło
Nie dawno włąśnie czytałam o tym, bo szczerze jakos nie myślałam nawet aby to kupować, ale czytając wasze komentarze coraz bardziej się ku temu skłaniam.