mój synek na początku spał pod cienkim kocykiem wsadzonym w poszewke, póxniej jak się zaczął rozkopywać to chciałam by spał w spiworku i niesety nie podpasował mu ten sposób przykrycia. Widzę tu same pozytywne opinie o śpiworku a u nas sie jednak nie sprawdził, synek strasznie kopał i płakał przy tym i się denerwował. jak rozpiełam śpiworek nagle sie uspokajał. Teraz śpi nadal pod poszewką i cienkim kocykiem i często się rozkopuje ale po prostu chyba tak ma że nie lubi byc przykrywany:)
W okresie jesienno-zimowym korzystałam ze śpiworka lecz nie zawsze…tylko w momentach, gdy sobie akurat o nim przypomniałam. Pokój w którym spaliśmy z córką był stosunkowo ciepły, od czasu gdy śpi już w swoim pokoju powróciłam do kładzenia jej spać w lekkim śpiworku dzięki niemu nie odkopuje się…bez niego często spała nie nakryta kocykiem, z zimnymi dłońmi…
po przeczytaniu Waszych rad zachęciłyście mnie i poprosiłam mamę by jak zobaczy jakiś to żeby mi kupiła 
Ciekawe czy córcia będzie go akceptowała
Nienormatywna, jeszcze nie słyszałam, żeby jakaś dzidzia nielubiła spiworka. U nas w ruch poszedł w drugim miesiącu, bo w pierwszym w obiegu były rożki - dzidziuś tak otulony czuje się bezpieczniej, jak u mamy w brzuszku. Z resztą w drugim miesiącu moja córeczka już rozkopywała becik i często jak wstawałam do karmienia w nocy zastawałam ją ze stópkami na wierzchu.
Artan zależy ile dziecko już ma i do czego jest przyzwyczajone. Jeśli Ma rok i dotąd spało pod kołderką to wątpię by zaakceptowało śpiworek. Jeśli jest jeszcze małe to z całą pewnością będzie dobrze. Tylko trzeba dobrać grubość bo wydaje mi się że te dzieci które nie lubią śpiworków to właśnie z powodu zbyt ciepłej temperatury. Pamiętajmy że w takim kokonie jest cieplej niż pod pierzynką. Nawet cienki śpiworek daję dojść ciepła.
tak, tak przyzwyczajenie ma znaczenie :-). A te moje śpiworki cienkie, bo w sypialni raczej stale jest 21-22 stopni.
witaj mój synek urodził sie wiosną i gdy miał miesiać było 35st. wiec ze śpiworka korzystaliśmy dopiero jesienią miał wtedy skonczone pół roku i powiem że super sprawa naprawdę nie krępuje ruchów a dziecko się nie odkrywa jak skonczył rok to znowu wiosna i pod kocykiem cienkim spał a potem już był za duży
Duże znaczenie ma czy dziecko zechce w tym spać:) Ja też się narozkminiałam czy warto śpiworek dziecku kupić, zdecydowałam się i co się okazało? me dziecię pogardziło śpiworkiem. Tak się wierciła kręciła, próbowała z siebie zdzierać, że w końcu ją z tego wyjęłam. Drugiej nocy to samo, aż po kilku próbach sobie darowałam.
Perpetua, mam nadzieję, że nie wykosztowałaś się na ten śpioworek skoro Twoja dzidzia taki wiercipięta :-). Wystaw na olx, sprzedaż i kupisz ładny kocyk. My za to śpioworek baaardzo lubimy.
ja bym się bała czy w takim śpiworku nie będzie dziecku za ciepło, w końcu z niego sie nie wygrzebie, nie odkryje, a przegrzewanie osłabia odpornośc
może jak się zaczną letni upały zmienię zdanie na razie śpiworek is good.
Ja zimą używam cieplejszego śpiworka, a jak jest taka potrzeba , to jeszcze okryję dziecko kocykiem. Teraz córa śpi w śpiworku ale cieniutkim z bawełny. Najważniejsze, że się nie wykopuje bo macha tymi nóżkami ciągle i kocyk cały czas z niej spadał.
Latem to w ogólw można bez śpiworka. Zresztą śpiworki też mają swoja grubość więc wystarczy dopasować do ciepłoty pomieszczenia
Na chwilę obecna nie planuję zakupu śpiworka, nie wiem czy maluszek będzie chciał w tym spać. Mam rożek, jeżeli synkowi również będzie przeszkadzał to zawsze może posłużyć za kocyk lub podkład na łóżko lub kanapę.
Akurat teraz jeszcze nocami chłodna, bynajmniej u nas, więc używam cieńszego śpiworka. Ale latem faktycznie często przykrywałam syna pieluszką tetrową.
A rożek też można wykorzystać na wiele sposobów. Bo potem możesz używać jako kołderki albo podkładu na łóżko czy na podłogę.
U nas rożek miał i ma wiele zastosowań. Był typowym rożkiem, kołderką, materacykiem do wózka, kocykiem. Tak, teraz jeszcze w nocy nie jest za ciepło, wiec u nas jest kocyk na noc, ale latem to sama pieluszka tetrowa spokojnie wystarczy. Synek spał przykryty tylko pieluszka terową nawet wtedy jak okno było otwarte, bo noce były upalne.
W moim przypadku śpiworek używany jest sporadycznie…najczęściej w sytuacjach gdy sobie o nim przypomnę Jest na tyle uniwersalny, że zima stosowałam go by córka się nie odkopywała nadmiernie, z kolei latem zastępował jej kocyk.
A u nas teraz takie upały, że tylko pod pieluszką flanelową śpi a i tak mam wrażenie, że jest jej ciepło. U was też takie upały?
U nas upały w dzień, w nocy się dość chłodno robi, okno mamy otwarte, to młody śpi w bodziakchmzmdługim rękawem i śpiworku i jest mu ok, bo inaczej i z niego potrafi się wdostać jak się okazuje… jak nie mam pojęcia…
polecam bardzo taki śpiworek!
Szczególnie taki z zapinanymi ramiączkami na guzik - łatwo się ściąga do zmiany pieluchy i super utrzymuje temperaturę - mamy takie dwa i bardzo sobie je cenimy!
