Ula, tež myślę że co pół roku to przesada. Co innego jak się odkształci. Ale jeśli wszystko z nim w porządku to nie widzę potrzeby jego wymieniania tak często.
Co pół roku? To z czego te materace musiałyby być zrobione albo ile to dziecko musiałoby ważyć żeby w pół roku odkształcić materacyk tak żeby był zły dla kręgosłupa? Przesada. Zbankrutować by szło.
Czytałam chyba tu na forum w wątku materacykowym o tych robalach. Myślicie że zapobieganie zawilgoceniu materacyka i wietrzenie go częste wystarczą żeby zapobiec zalęganiu się tych robali? Ja mam materacyk pianka kokos, ale też się boję że z racji obecności kokosa coś tam się może zalęgnąć.
Oby wystarczyło. Ale w sumie jeśli odpowiednio zabezpieczymy materac przed wilgocią nie powinno być problemów
Jak tylko oz jednej strony jak podłoży się ceratkę jakaś to czuć jednak że powietrze nie przechodzi. Ja robie tak, że jak jest zimą duży mróz to wystawiam materac na dwór i wymraža całe to dziadostwo
Dobry pomysł
Skoro nie można go wyprać to chociaż tak Ja jak zmieniam pościel to zaglądam do materaca i sprawdzam tą grykę
Jeżeli chodzi o zmianę materaca co pół roku, to chyba chodzi o taki zwykły piankowy…Bo gdzie tu był by sens takiego materaca np kokos gryka, gdzie na pół roku, to się go obraca na drugą stronę…
Jeżeli chodzi o te robale, to mi się wydaje, że trzeba by by było trafić na jakiś wadliwy towar, albo źle przechowywany, bo przecież żeby były robale, to muszą być też jaja tych robali. Od samej wilgoci się robale nie stworzą. Jak się kupuje materac od jakiegoś znanego producenta, z dobrymi opiniami, to myślę, że nie powinno być problemów…
Tez używam kremu na rozstępy firmy palmers. Muszę przyznać ze ma specyficzny zapach i konsystencje. W moim przypadku pomaga mi na nowe i delikatne rozstępy nabyte w ciąży, rozstępy które już miałam np na pośladkach nie widzę efektu poprawy. Używam tez kremu na rozstępy firmy hipp mama. Zapach podobny do palmersa
Mi facet w hurtowni pokazywał przekrój tych materacy kokos gryka i tam nawet nie ma jak żeby te robaki przeszły poza tym powiedział właśnie to samo ze musza być jaja złożone bo jak inaczej. Z reszta nie wiem kupiliśmy kokosowy materac ostatecznie. Ale MAM ma dobry pomysł wymrozic i gitarka
Magnolijam ma rację, to musiało być złe od poczatku. Źle przechowywane i zrobiono z tego aferę straszną
ja też kupiłam tańszy , ale mogę znaleźć akucji, żeby Wam pokazać. Mamy gryka-pianka-kokos. To nie jest tak, że przez pierwsze pół roku dziecko śpi na stronie gryczanej , a drugie pół roku kokos? Tak mi powiedziała i poleciła koleżanka. Co do ochronny materaca to kupiłam taki ochraniacz co ma w sobie ceratkę by nie przepuszczać właśnie siśków czy luźniejszej kupki co wyjdzie bokiem. Bo w gryce jak i w kokosie lubią zagnieżdżać się robaki i trzeba te materace oglądać i monitorować. Dlatego do dodatkowej ochrony dodaje właśnie ten ochraniacz, plus oczywiście zakupione prześcieradełko.
Ola to jest nie tak. Przeczytaj co napisała magnolijam wyżej. To na bank był źle przechowywany surowiec do produkcji materacy i dlatego te robale.
A w jaki sposób wymrażacie materac?
Ola, z tego co mi wiadomo najpierw dziecko powinno kłaść się na kokosie. Dopiero kiedy zacznie chodzić należy odwrócić materac na stronę z gryką, która podobno masuje stópki.
Na aukcji, na której zakupilismy materac było podane w opisie, że gryka stanowi górna warstwę, a kokos dolną więc chyba Ola ma rację.
A ja zawsze spotykam się ze zdaniem że ma być odwrotnie.
Np na różnych forach internetowych. Na jednej z aukcji na allegro też było podane, że najpierw kokos a gryka dopiero kiedy dziecko zacznie chodzić.
“Noworodka kładziemy na stronie, po której znajduje się mata z włókna kokosowego. Stanowi ona równe, twarde i stabilne podparcie dla malucha. Kiedy dziecko ma sześć, siedem miesięcy i w miarę dynamicznie odwraca się na boki, materac należy odwrócić i położyć drugą, gryczaną stroną do góry. Maluch podczas ruchu powoduje przemieszczanie łuski gryczanej w pokrowcu. Tym samym powierzchnia materaca – podobnie jak piasek na plaży – dostosowuje się do kształtu ciała dziecka. Dzięki temu ciało naszej pociechy w każdym miejscu jest podparte. Niemowlak chodzący po takim materacu ma wypełnione wysklepienie stopy, co zapobiega powstawaniu w przyszłości płaskostopia”
- Tomasz Kędziora z ZPH Tomi.
Dziewczyny to wy takie szczegóły wypatrujecie to fajnie , ja kiedyś byłam głupia materac to materac kupiliśmy i nawet nie wiem jaki on jest wiem że z Ikei ale kurcze muszę poczytać bo nawet nie wiem z jakich warstw jest i jak go ułożyłam .
Gabi, ja mam fioła na tym punkcie. Każdą informacje sprawdzam dokładnie w różnych źródłach Jak znajduję sprzeczne dane to analizuję wszystko i wyciągam wnioski
Tak jak z tym materacem, bardzo logicznie brzmi to stwierdzenie, że kokos powinien być najpierw bo jest twardszy a dziecku właśnie to jest potrzebne
A ja tak czytam sobie jakieś tematy na forach (w tym Lovi) odnośnie materacy i te informacje odnośnie tego jaki jest dobry, są wszędzie tak sprzeczne że zwariować można kolejny raz. Kiedyś czytałam że materace z gryką są be, teraz czytam że są najlepsze. Najpierw że lateksowe najlepsze, teraz że be, bo mogą uczulać i właśnie że najpierw powinien maluch spać na kokosowym. Pianka kokos najpierw że dobry, teraz że be, bo za miękka jest pianka. Oszaleć idzie
Z tym na jakiej stronie powinien noworodek spać to ja też czytałam że kokos na początek. Że gryka, czy pianka to dopiero później.