Słoiczek czy obiad robiony w domu

mi się też wydaje,że marchew działa zapierająco. Tak samo jest Hipp Ors-kleik marchwiowo-ryżowy właśnie na biegunki.

na zaparcia i zatwardzenie polecam sliwke hipp

Marchewka właśnie działa odwrotnie. Tak jak pisze roxi jest taki specjalny kleik na bazie właśnie marchewki na biegunkę.

Martyna-1988 mój mały miał straszne zaparcia i mimo że do rozszerzania diety brakowało mu duuuużo czasu dostawal sok z marchwi - 2 h i po kłopocie! sok a kleik to insza inszość. wygotowana marchewka jak najbardziej ma właściwości spajające że tak to ujmę- jak to kleik, zaś sok przeciwnie. Zresztą nasza Madzia może potwierdzić

A ja na zaparcia polecam deserek z suszonej śliwki u nas działał cuda i jeszcze jabluszko…

Śliwka jak najbardziej, ale młody był jeszcze za młody na śliwkę. Można też zrobić kompot z suszonych bądź sparzone i przetarte śliwki.

Didisia - nie wiedziałam. Myślałam, że marchew ma takie działanie niezależnie od postaci. Dobrze wiedzieć.
Ja gotowałam suszoną śliwkę w wodzie i samą wodę dawałam do picia córce (przed rozszerzeniem diety). Chociaż od czasu kiedy dostaje mleko modyfikowane, nie ma żadnych problemów z kupką. Robi raz/dwa razy dziennie.

Hmm ja też nie wiedziałam o tej marchwi. Czyli wychodzi na to, że dzieci różnie reagują:) bo u nas raczej jest na odwrót. Ja też na zaparcia podaję sliwkę zazwyczaj gotową że słoiczka.

ocziwiscie lepsze sa te robione w domu obiadki jednak na tym etapie kupuje słoiczki ze względu iż mój maluch nie zjada niewiadomo jakich dużych ilości… taniej dla mnie jest kupic sloiczek niz ugotowac zupkę ,której bedzie dużo…a wiadomo,że nawet w lodówce taka zupa potrafi szybko się zepsuc…wiec wg mnie to na ten 5 miesiac to strata materiału :slight_smile: jak bedzie maluch wiekszy to oczywiscie bede robiła mu własne zupki i dania :slight_smile: bo to zdrowsze i bardziej bogate w witaminy

greendream ja mrożę zupki. Wtedy mam zawsze w zamrażalniku taką awaryjną, jeżeli nie mam świeżej. Naklejam tez karteczkę z datą, bo w zamrażalniku też nie może być za długo.

dokładnie mrożenie- albo robisz dla dzidzi odpowiednią porcję, a resztę doprawiasz pod siebie i masz dwie pieczenie na jednym ogniu - no w sumie 2 obiady :slight_smile:

to jak już wątek gotowania dla dzieci, to Kochane mamusie jakie znacie przepisy dla dzieciecieczka 8mc?
Gotowaliśmy już: zupki: kalafiorową, wiosenną, pomidorową, buraczkową, z dan to bylo juz smagetti z kurczczkiem, pulpeciki, i na razie mi sie pomysły skonczyły…
macie jakies propozycje ?

Może spróbuj kaszę z warzywami - możesz poeksperymentować z różnymi rodzajami kasz -ja uwielbiam jaglankę właśnie za to, że mozna ją i na słodko i na wytrawnie zrobić, a jest niezwykle bogata w składniki odżywcze.
Może też rybka z ryżem w pomidorach jeśli już pomidorową podawałaś.
Może spróbuj z soczewicy czerwonej zupę zrobić - pycha, można tak klasycznie jak grochówkę albo dodać pomidorów.

ag89nieszka w tym temacie możesz śmiało podbić do Martyny naszej forumowej mamy, która sypie przepisami jak z rękawa :slight_smile: nawet jest początkująca mamą blogową specjalizującą się w metodzie BLW. Warto poszukać inspiracji do gotowania właśnie na takich blogach, ja czerpię wiedze zarówno z nich jak i portalu ossesek.

Kasza jaglana, pęczak, zupka z kalarepką, cukinią, brokuły. Uwaga ze szpinakiem, bo niektóre ofganizmy nie tolerują szczawianów w tak dużej ilości.

To chyba nawet nie chodzi o nietolerancje szczawianów tylko o to, one nadmiernie zakwszają organizm i dlatego szpinak czy rabarbar powinien być spożywany w towazystwie produktów bogatych w wapń.

Hahhaa, ale reklama :smiley: Dzięki Lilka :* Z tymi przepisami to bez przesady ;p

A robiłaś naleśniki?? Np. na mleku modyfikowanym? Wtedy możesz zrobić też albo na słodko, albo słono. Moja Mała uwielbia, ale ja już zaczęłam robić ze zwykłym mlekiem (skończyła rok). Ty możesz zrobić spokojnie na mm. Wychodzą delikatniejsze.
Ostatnio też robiłam Ance łososia pieczonego w piekarniku, ale od razu z warzywami (na folii aluminiowej ułożyłam łososia, brokuły, cukinię, marchewkę, zmiażdżony czosnek, koperek i odrobinkę masła - i zamknęłam folię tworząc paczuszkę). Było tak aromatyczne i pyszne, że Anka wsunęła wszystko w błyskawicznym tempie (nie wiem czy Twój maluch akceptuje czosnek, może być jeszcze za wcześnie, ale to możesz dodać tylko masełko, koperek i skropić cytrynką).
A je papki czy w całości? Bo jak w całości to fajnym pomysłem są np. faszerowane muszle makaronowe. Możesz zrobić dla Was na obiad, a kilka zrobić w wersji dla maluszka i wszystko razem zapiec. Farsz tak naprawdę dowolny:szpinak, pomidory…

Naleśniki na mm ja robiłam i są super ! :slight_smile: Mały zajadał aż miło :slight_smile:

Hej! :slight_smile: spotkałam się z wieloma nagonkami na zupki w słoiczkach a nie wiem dlaczego!
Kiedys zapytałam swojego pediatrę co sadzi na ten temat odpowiedział mi, ze jeśli mam dostep do produktów eko to mogę gotowac sama ale jeśli mam kupic w markecie marchew czy inne warzywko wychodowane na chemii to lepiej zebym kupila słoiczek bo tam jest wszystko przebadane.
Kupowalam eko warzywa i gotowałam zupki sama ale zdarzalo się mi również podawac słoiczki gdy np. jechaliśmy na jakas wycieczke i nie miałam kiedy ugotować kupowałam zupki Hipp BIO.
Ale kazda mama robi po swojemu i nikt z nas nie powinien nikogo krytykować

Zupki w słoiczku to nic złego. Pasteryzowane więc konserwantów nie potrzebują. Ja jednak jestem zbyt podejrzliwa i wolę wiedzieć co wrzucam do gara.