Skóra musi polubić retinol. Nie u każdego się sprawdzi, ale warto próbować. Tylko trzeba pamiętać, żeby nakładać na noc po dokładnym oczyszczeniu skóry. No i zaczynamy od niskich stężeń. Jesień/zima jest dobrym momentem na start z retinolem.
Dzięki. Zagłębie się w temat.
Retinol można karmiąc piersią?
dobar gdzieś znalazłam, żę xxyyzz pisała , że można bo ona karmi piersią i stosuje
mozna, ale nie polecam wysokich stezen
Zas coś więcej wiem. Byłam przekonana, że nie bardzo kp. Jednak retinol nie taki straszny jak go opisują wszędzie
Wiele ponoć zależy od genetycznych uwarunkowań. Jestem w26 tygodniu i rozstępy niewiele widoczne . Kilka lat przed ciążą miałam nieco więcej kilogramów, tak więc może to tez miało wplyw na ich pojawienie się.
Lepiej spytać się lekarza czy można stosować.
Justyś dokładnie! :)
No właśnie wydawało mi się że retinol w ciąży jest zabroniony i przy kp też ale jak na wszystkim pewnie napisane żeby skonsultować z lekarzem....
Retinol i witaminą A są zakazane w ciąży.
Profilaktyka i rutyna mają znaczenie, olejek ze słodkich migdałów stosuje, mam nadzieję że dużych problemow z bliznami po rozstępaxh mieć nie będę
Oby pomógł;)
Lepiej próbować niż potem żałować ze się nic nie robiło i te rozstępy/blizny są widoczne
Retinol jest zakazany w ciąży zarówno w formie doustnej jak i kremów, ale karmiąc piersią można już używać kremów z retinolem. Tylko dziecko nie może mieć kontaktu z posmarowaną skórą.
Tak retinol to pochodna witaminy A, która ma właściwości teratogenne także jest zakazany w ciąży. W okresie karmienia piersią też powinno się go unikać ponieważ może przenikać do mleka matki
pamietajcie tylko ze sa rozne stezenia retinolu :) nie kazde jest tak strasznie szkodliwe
Tak, stężenie też robi różnicę. Krem nie przeniknie do krwiobiegu. Trzeba jedynie uważać, bo skóra kobiety karmiącej jest delikatniejsza i może gorzej reagować. Dlatego retinol w formie kremu nie jest zabroniony, ale też niekoniecznie zalecany, na okres karmienia piersią.
A jak się faktycznie ma wątpliwości to skonsultować się z lekarzem na przykład. I będzie jasne - można czy nie można.
Chociaż z tymi lekarzami to też równie bywa. Ja w ciąży poszłam z kurzajką do dermatologa. Kazała mi smarować brodacidem a ten preparat ma kwas w składzie. Zapytałam więc, czy na pewno mogę go używać. Dermatolog stwierdziła, że oficjalnie to nic nie można, bo z przyczyn humanitarnych nie ma badań nad kobietami w ciąży. Czyli tak naprawdę stosowałabym go na własne ryzyko, bo w ulotce jest napisane żeby nie stosować preparatu w czasie ciąży i karmienia piersią.