Mój synek ma to samo, dzisiaj byliśmy u okulisty i przepisała kropelki i kazała przemywać tylko solą fizjologiczną, mam też masować kąciki oczu jak najczęściej i mam to robić w miarę mocno żeby kanaliki się odetkały, za dwa tygodnie do kontroli jeśli nie pomoże to niestety będzie miał zabieg udrożnienia kanalików.
Paulina spróbuj przemywać też oczka własnym mlekiem, ono potrafi zdziałać cuda. Ja tak przemywałam i u nas szybko przestało ropieć.
Trzymam kciuki żeby udało się masażem udrożnić zatkany kanalik. Okulista na pewno pokazała Ci jak poprawnie wykonywać masaż więc masuj i daj znać jak efekty.
Stosuj kropelki zgodnie z zaleceniami i koniecznie masuj okolice oczek dziecka. Jeśli będziesz robić to systematycznie to jest szansa, że kanaliki się odetkają. Skoro mleko mamy jest dobre na wszystko to na Twoim miejscu również bym wypróbowała. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.
Dziewczyny a jakie krople stosowałyście? Ja mam floxal, ale jakoś chyba nie pomaga. Masujemy kanalik łzowy, ale córka ma tak zropiałe oczko , że po drzemce nie może go otworzyć, sól fizjologiczna i rumianek nie dały rady. Myślicie, że będzie konieczna wizyta u okulisty? Czy któraś przechodziła z dzieckiem zabieg udrażniania kanalików?
Rumianku nie powinno się stosować z uwagi na uczulenie właśnie, ale także jak to mi położna powiedziała, możliwe zanieczyszczenia w tych herbatkach, jakieś drobinki itd, które mogą podrażnić oczko.
Przemywanie czy zakrapianie oczek własnym mlekiem może się sprawdzić. U nas sprawdził się później dużo, przy zapaleniu spojówek, kiedy ropiały oczka.
Joanna, jeśli krople nie pomagają, to jak najszybciej do okulisty niech je zmieni na inne.
Joanna skoro kropelki są nieskuteczne to musisz wybrać się do okulisty. Domowe sposoby są najlepsze, ale jak nie przynoszą oczekiwanych rezultatów to lepiej skonsultować się ze specjalistą.
Zgadzam się, a nie ma co narażać dziecka na niebezpieczeństwo czy ewentualne podrażnienia bądź komplikacje.
Oko jest jednym z najważniejszych narządów więc warto poradzić się lekarza. U nas pomagały masaże przy samym oczku aby udroznic kanaliki lzowe
Jeżeli lek nie pomaga to jak najszybciej udać się do specjalisty. Samemu nie przebywać oczu u dziecka po za mlekiem. Lepiej nic innego nie stosować by dziecku krzywdy nieświadomie nie zrobić. Wzrok jest bardzo ważny. U mnie mąż kiedyś chciał sobie sam wyciągnąć opiłka z oka. Ja wzięłam samochód i pojechałam z mężem prywatnie do okulisty. I bardzo dobrze zrobiłam. Okulista męża znieczulił i opiłka wyciągnął igłą i powiedział, że gdyby mąż sobie sam by wyciągał opiłek z oka to by wzrok stracił. Więc o oczy trzeba dbać.
Aneta to mąż odważny. Mój tato też tak kiedyś miał, ale nawet nie próbował nic robić, po prostu kuło go oko, jak pojechał na dyżur, to się okazało, że opiłek mu utknął w oku właśnie.
Nie ma co takich rzeczy bagatelizować. Wzrok jest ważny. Chyba najgorsze co może być to nie widzieć. Mój dziadek za nim zmarł to pięć lat żył w ciemnościach.
Joanna nam kropelki floxal pomogły i mój Synek już nie ma problemów. Niestety przymywanie solą i moim mlekiem nie pomogło na szczęście wszystko już jest w porządku.
Moj synek miał tydzien czasu jak ropiało mu oczko ( jeszcze w szpitalu to oczko było takie dziwne) przemywałam mu na początku przegotowaną wodą to nie pomagao to zrobilaroztwor z kwasem bornym i to pomogło
U nas pojawił się właśnie podobny problem taka wydzielina w rogu oczka lub na rzęskach właśnie. Przemywałam solą fizjologiczną ale bez skutku przeszłam na rumianek choć widzę opinie na jego temat są podzielone, ale uczulenia nie widzę. Swoim mlekiem jeszcze nie próbowałam, w starszym wątku znalazłam, żeby właśnie tego nie robić bo w mleku może być coś przez co może rozwinąć się infekcja u maluszka, ale ta teoria trochę naciągana mi się wydaje bo w końcu maluch cały czas pije to mleko przecież… jeszcze zaczęliśmy masaż kanalika łzowego. Pediatrzy u nas do najlepszych nie należą dlatego tą opcję zostawiam na koniec, ale wiadomo jak problem będzie się odnawiał to i tak pójdziemy. Są jeszcze jakieś inne domowe sposoby, które mogłabym wypróbować?
Agnieszka a od kiedy przemywasz solą? Spróbuj własnym mlekiem ale pamiętaj jeden wacik jedno oko (jeden ruch dłoni) od zewnątrz do wewnątrz. Masaż też spróbuj. Ja robiłam od razu jak tylko pojawił się u nas problem ale poszłam do pediatry pokazała mi gdzie mma naciskać i jak wykonać masaż no i pediatra dała nam skierowanie do okulisty.
Mojej córci też ropiało jedno oczko, przemywałam solą i jałowymi gazikami po 3-4 dniach problemu już w zasadzie nie było. Zwolenniczką rumianku nie jestem, za to mlekiem jak najbardziej, sama założyłam, że jak sól nie pomoże to przejdziemy na mleko. U nas ropienie najprawdopodobniej spowodowane było zanieczyszczaniem oczka. Córa miała bardzo suchą skórę, w sumie to schodziła wręcz, z powiek i w okolicach oka również, a wiadomo, że się tam balsamu nie nałoży.
moj synek jak miał tydzien ropiało mu oczko, najpierw zaczelam od wody fizjologicznej ( zalecenie pediatry), to nie pomogło wzięłam rumianek ( połozna stanowczo odradziła bo niby uczula choc nam nic nie bylo) ostatecznie położna powiedziała że można przemyc kwasem bornym proporcją1:1 z wodą i po tym na drugi dzien oczko było juz zdrowe
Odeszlam jednak od tego rumianku bo robiła się od niego taka skorupą, która ciężko było zmyć i coraz szybciej i mocniej sie odnawialo i oczko wygladalo coraz gorzej. Wróciłam do soli a po wprowadzeniu masażu kanalika jest o niebo lepiej. Byliśmy jednak u pediatry i powiedziała właśnie sól i masaż i dała też skierowanie do okulisty w razie gdyby trzeba bylo przeprowadzić zabieg udroznienia kanalika ale skoro jest lepiej to mam nadzieję, że obędzie się bez zabiegu
Gdy nas dopadł ten problem to przemywaliśmy maluszkowi oczko solą fizjologiczną. Od zewnątrz do wewnątrz i jeden wacik na każde oczko. Jeden, dwa dni i problem był z głowy
Ja tam jestem za własnym mlekiem. Pierw tego bym spróbowała. Mleko matki ma wiele dobrych zastosowań.