Ja nigdy nie wiedziałam kiedy mam owulacje ba nawet cuezko btło mu to ustalić jak chciałam dziecko . Dodatkowo i w pierwsza i w druga ciąże zaszłam od razu wiec boje się wszelkich naturalnych metod
Ja miałam regularne miesiączki ale na kalendarzyk się nie odważyłam. Brałam tabletki anty ale musiałam odstawić bo miałam częste infekcje intymne, z tym że teraz chyba wychodzi na to że to wina insulinoopornosci, więc nie wiem czy do nich wrócić czy nie.
Nataleczka nie do końca zgodzę się z tym że biorąc tabletki antykoncepcyjne można mieć problem z późniejszym zajściem w ciążę. Na to składa się wiele czynników. I tu Annabanana ma rację.
Ja zaszłam w ciążę od razu po odstawieniu tabletek. Słyszałam, że często się tak dzieje. Już nie mogę się doczekać aż będę mogła do nich wrócić żeby moja skóra i włosy wróciły do porządku, są dla mnie zbawieniem.
Ja nigdy nie brałam tabletek, ale słyszałam jak wiele kobiet po długim stosowaniu tabletek nie mogły zajść w ciąże, ale pewnie jak piszecie do tego przyczynia się jeszcze wiele innych czynników..
Maziulek, no wlasnei dlatego jakoś jestem sceptycznie nastawiona, jelso nie dają 100% pewności to jaki sens stosować i się faszerować
Nataleczka no nic nie daje w sumie 100% pewności :) słyszałam nawet o dzieciach na wkładkach domacicznych także można wszystko przetrwać :)
ja się boję stosowania hormonów, ale teraz je rozważałam i w sumie dalej rozważam za i przeciw
Maziulek masz rację zawsze jest ten ułamek procenta , że można zajść w ciążę...
Maziulek, 100 % daje wazektomia ale to już decyzja na całe życie i napewno ciężka do podjęcia
Nataleczka no tak masz rację:) ale to już taka ostateczność :)
No i nieodwracalna decyzja...
Dokładnie nic tak naprawdę nie daje 100% pewności .. no chyba, że się podwiąże jajowody itp ale wiadomo u nas w kraju jak to wygląda zwłaszcza teraz. Sama też znam przypadek gdzie kobieta zaszła w ciąże na tabletkach, z prezerwatywą i mając wkładkę !
Natalia potrójne zabezpieczenie i się udało... masakra.
To się aż wydaje niemożliwe zeby z taka ilością zabezpieczeń zajść w ciążę. Jakiego trzeba mieć pecha i chyba duzą płodność ;)
Przez wiele lat broniłam się przed braniem tabletek antykoncepcyjnych. Mój były mnie ciągle namawiał a ja za nic w świecie nie chciałam. W końcu jakoś tak wyszło że zagadałam do ginekologa, że byłabym zainteresowana ale mam pewne obawy. Szybko jednak je rozwiał i przepisał mi tabletki, po których braniu widzialam same plusy. Ciesze sie że udało się szybko dobrać, czasami jest tak że kobiety i po 3 razy muszą zmieniać, bo jednak coś tam nie pasuje. Polecam tabletki Bonadea.
I to w dodatku miała 40 lat ! I najpierw myślała, że to menopauza, a tu taki szok
Ja brałam tabletki i było wszystko ok, ale do czasu kiedy musiałam przestać, bo nie mogłam ich brać z lekami .. no i się zaczeło 2 lata miesiączek co 2-3 miesiące, hormony szalały - byłam co miesiac u ginekologa, milion badań, parę profili hormonalnych ... i nie dało się tego wgl uregulować, a potem zaszłam w ciąże także aż jestem ciekawa co teraz .. a do tabletek mimo wszystko nie chcę wracać jednak
Natalia no i takie cuda się dzieją :)
Natalia to faktycznie jeszcze w takim wieku:P
Natalia i nie wracaj to jest nie zdrowe
MamaZosi Dlaczego są niezdrowe?
Zapewniają wysokie bezpieczeństwo, jedyny minus, że czasami ma się skutki uboczne ale to może się zdarzyc przy braniu każdych innych leków. Mi dały bardzo dużo dobrego i są dla mnie zbawienne
Natalia ale ze ta kobieta wpadła na pomysł tyłu zabezpieczeń hehe;)
Ja nigdy nie byłam za tabletkami nie bralam bo i nie misialam u mnie był raczej inny problem ;)
Dla niektórych są zbawienne ale nie są dobre jeśli planujemy mieć jeszcze kiedyś dzieci bo to ma wpływ na późniejsze komplikacje, poronienia, wady wrodzone itd. Oczywiście to bardzo Mały odsetek kobiet ale jednak jakiś wpływ jest
