Ja wlasnie nie wiem czy kupować bujaczek. Tak myślę, ze gondola od wózka może mi go zastąpić, po zdjęciu ze stelaża jest możliwość delikatnego bujania w przód i tył i do tego jest płaska z funkcją regulacji stopnia nachylenia. I chyba zobaczę wpierw czy ona nie wystarczy. Nawet ze spaceru jak będziemy wracać to w sumie nie będę musiała córki wyjmowac i rozbudzac, tylko wypnę ze stelaża i położę, gdzie mi pasuje.
Agata zależy jaki masz wózek bo przeważnie komplikuje się sprawa bo trzeba oprócz zdemontowania gondoli ze stelaża wymontowac adaptery.
Agata - to wszystko zależy od tego co byś chciała Jeśli chodzi o samo leżenie dziecka, to również bym nie kupowała, bo po spacerze zostawiałabym w gondoli lub ewentualnie przenosiła do łóżeczka. Natomiast mi na leżaczku-bujaczku zależało, aby dziecko w nim położyć jak nie będzie spało, a np. będą goście lub ja coś w pokoju będę robić. Nie chcę cały czas nosić dziecka lub żeby leżało w łóżku. A takto przypnę do leżaczka, będę miała młodą na oku, a dzięki delikatnemu bujaniu czy wibracjom młoda będzie tam wygodnie siedzieć
Oczywiście nie cały dzień - tak jak dziewczyny pisały. Myślałam, mniej więcej o czasie 30-60 minut. A jak już będzie ciut starsza to będę rozkładać matę
Mi bujaczek jest potrzebny, aby mieć dziecko na oku, gdy nie będzie spało, a będzie już komunikatywne
Bo maluszka też nie będę od razu wkładać.
Aisa akurat gondola sie wypina szybciutko na zasadzie wciśnięcia dwóch przycisków po bokach, adaptery są tylko do nosidełka/fotelika.
Pcheła rozumiem ja tak jak pisałam, zobaczę jak mi się sama gondola sprawdzi i dopiero wtedy zdecyduję.
do jakiego wieku jest taki bujaczek?
to u mnie z kolei gondola była wysoko adaptery wystawaly że nie dało się bujac ale można było je wypiac.
Co do bujaka Agata każdy jest inny i są nie tyle do wieku co do wagi są do 9 kg do 13kg i do 18 kg
Agata akurat w Tiny Love określone jest to wagowo: do 18 kg.
I tak jak napisała Pchela zależy czego oczekujesz od leżaczka. Ja np planuje później w nim tez trochę karmić dziecko, sadzac jak ktoś przyjdzie, wyjsc na taras. Mam też piętrowy dom i wózek będzie na parterze także wygodniej będzie mi korzystać z Tiny Love w domu i na tarasie tym na piętrze
O to faktycznie na sporo może posłużyć taki do 18 kg:-) Tylko też druga kwestia, czy takie dziecko duże bedzie chciało w takim bujaku wysiedziec my w kamienicy mieszkamy, bez balkonu niestety, a na spacery i do teściów będziemy pewnie czesto chodzić, siedzieć w ogrodzie, to wiec bujaczka na pewno nie będziemy brac tylko wózek
ale macie rację, kazdy ma inna sytuację i inne korzyści z danej rzeczy. Na pewno i mnie by sie w pewnych momentach przydał, ale to zobaczymy czy będzie jakaś większa potrzeba zakupu.
Agata wszystko zależy od dziecka mój syn chętnie siedział w leżaczku bujaczku ale jak zaczął być mobilny ciężko było go w nim posadzić bo zaraz wyjść chciał więc róznie to bywa.
Dobry temat, ja obecnie zastanawiam się nad kupnem bujaczka albo huśtawki hybrydowej.
Agata - mojej znajomej syn w bujaczku siedział, gdzieś do około 6 msc. Jak już zrobił się bardziej kumaty i zorientowany na otoczenie, to bujaczek go nudził, tym bardziej, że był przypinany pasami. Wtedy w ruch poszła mata edukacyjna Ale pewnie każde dziecko jest inne i inaczej będzie do tego podchodzić
mata jest praktyczna mój syn do dziś lubi sobie na niej polezec. bujaczek do około 4 miesiąca się sprawdzał a nawet trochę mniej bo jak już zaczął widzieć to wolał na macie tym bardziej że mógł się przekręcac.
mariee nie polecam huśtawki hybrydowej tzn fajna rzecz ale na krótko bo ona do 9 kg jest nie więcej.
I chyba tez ta pozycja w huśtawce wygięta? Chyba, ze sa i te płaskie, tak jak bujaczki w zależności od modelu.
Mate piankowa na zajęciach w SR bardzo polecala fizjoterapeutka
evelin i mata edukacyjna i piankowa czy puzzle piankowe są super jak już dziecko układa się na brzuszku
U mnie zarówno mata edukacyjna z zawieszonymi na pałąkach zabawkami jak i mata piankowa na podłogę super sprawdzają się. Maluszek lubi leżeć na jednej i drugiej. Na edukacyjnej lubi te wszystkie zabawki, grzechotki, elementy szeleszczące i zabawki zawieszone na pałąkach, wyciąga po nie rączki. Na piankowej też lubi leżeć. Ogólnie lub na jednej i drugiej, na pleckach i na brzuszki, macha rączkami i nóżkami, przewraca się na boczki itp. bardzo polecam jedną i drugą matę.
Wydaje mi się, że bujaczek, mata piankowa i ta miękka mała to są stałe punkty wyprawki. Bujaczek żeby wynieść na taras, albo do innego pomieszczenia jak są goście czy przygotowujemy coś w kuchni.
Mata mała z pałąkiem już dla dwu-trzymiesięcznego maluszka, a piankowa dla starszaka.
Agata, bujaczek ma wiele zastosowań, łatwo jest karmić maluszka w nim kiedy jeszcze samodzielnie nie siedzi, a na rękach jest niewygodnie bo maluch jest duży i ciężki.
Bujaczek Tiny jest do 18 jak wspomniałyście, kiedy wychodzą z niego nóżki to tą otoczkę ściągasz na dół jakby, przypinasz dziecko pasami i masz wygodę i bezpieczeństwo
Rozumiem Dziewczyny, wcale nie twierdzę, że taki bujaczek to nie jest przydatna rzecz, na pewno tak jak piszecie w wielu sytuacjach sie okaze pomocny
Ciekawe jak tam tallan. Bo urodzić, raczej juz urodziła na pewno
Agata mi się przydawal kiedy mały nie chciał być sam w łóżeczku a ja chciałam być w kuchni troche np zrobić cos do jedzenia itd mój syn nie lubił za bardzo leżeć w łóżeczku sam więc to było wyjście kiedy potrzebowałam 2 rąk bo albo rączki albo bujaczek wchodził w grę u niego w takich sytuacjach sam nie chciał leżeć w łóżeczku bo byłby krzyk a ja nie chciałam by płakał bo mamy nie ma.
tallan pewnie urodziła ciekawe co u niej może wejdzie i się pochwali jeszcze
Aisa, nie chciałabym zostawić dziecka w dzień w łóżeczku i być dłużej w kuch ni czy gdziekolwiek. Musimy czuwać ciągle a bujaczek zabierasz ze sobą. Jest wygodniej, bezpieczniej i praktyczniej. Miałaś rozkładany na płasko?
Ja też nie wyobrażam sobie zostawić dziecko w łóżeczku jak będę w kuchni bo kuchnię mam na parterze a sypialnie na piętrze. W takich momentach mam nadzieję że leżaczek zda egzamin. Zastanawiam się tylko co że śpiącym Maleństwem. Używacie kamerki/nianie elektroniczne?