To fajnie Wam te dzieciaczki przybierają:) mój ma 9,100 a powinien mieć 10,700 tak nam lekarka ostatnio wyliczyła:(ale powiedziała że on to wszystko wyskacze, no ruchliwy jest ale chudzina taka że nie wiem skąd siły zbiera:(
Mój synek 2,4l prawie i już pod 15,5kg dobija, ale ma pełne rączki i nóżki 
zresztą Kluseczka też :-/
MAM to niech zdrowo rosną:) mam nadzieję, ze moja przy rozszerzaniu diety nadrobi:)
Aleks na pewno twój szczypiorek nadrobi:)
Jedne mamy martwią się bo mają dzieci patyczki, a inne, bo dzieci kluseczki.
A moj maluch 2tyg temu mial 6,400 
ostatnio sie smialam ze juz pies jest o wiele lzejszy od niego
Ha ha ha to nie wiem co byś powiedziała o mojej Klusce
Natka to twój też super duży:) moja też cięższa od naszego kota:)
MAM ale Twoja tylko na piersi…wiec jak pojdzie na nogi to szybciej zrzuci niz moj na mieszanym karmieniu hehehe ale te kluski sa slodkie…i te pucki na policzkach heheheh
Mhmmm razie na kp i mam nadzieję jak najdłużej, ale chcę żeby umiała też butlę, ale ostatnio wypycha smoczek jak daję wodę na czkawkę
MAM czkawką nie powinnaś sie przejmować, sama przejdzie:)
Natka a w jakich proporcjach karmisz swojego Mikołajka? Masz jakiś system w zależności od wieku czy na kilogramy?
Moja długo była taką kluseczką, aż nie zaczęła się przemieszczać samodzielnie. Teraz już fałdki jak u ludzika Michelin zniknęły Ma 16 mcy a waży ponad 12 kg. Natka też karmiłam MM i zleciało z niej, więc się nie martw! Chyba że będzie taki leniwiec, bo moja to lata jakby jej motorek w pupkę zamontowali 
Pisałyście wcześniej o odplamiaczach - polecam z Biedronki OXY w proszku w słoiczku. Opakowanie prawie identyczne z Vanishem i jakość taka sama a cena o połowę mniejsza
Silver ja się nie martwię czasami nie robie nic na tą czkawkę, ale mnie ganiają szczególnie moja mama. A i niunia się denerwuje jak ma za długo czkawkę.
Oj te mamy, ja tam tylko słucham i robię swoje. Ostatnio nawet musiałam ochrzanić moją mamę:) Jak twoją niunię to denerwuje to rzeczywiście nie ma co jej męczyć.
jak już pokazuje nerwa to dam jej wody, ale mała za nic nie chce widy krzywi się jakbym dawała jej ocet
anamber, to moja córa ma ponad 2 kg mniej, choć ostatnio tyle je, że mam wrażenie nadrabia straty. Jak była malutka to była sporym pulpecikiem, gdy zaczęła raczkować wszystko zgubiła.
MAM wcale nie dziwię się że nie chce wody, jak mleczko dla niej najlepsze:)
magros moja jest chudzinka i jak pomyślę co będzie przy raczkowaniu to wolę nie myśleć…
Silver, może po prostu nie będzie miała co gubić Moja miała takie fałdki, jak nie wiem, no michellinki jakby nie patrzeć
Magros moja jest takim ludzikiem Michelin mam nadzieje, że trochę ciałka zgubi jak zacznie się przemieszczać
magros oby tak było, wygląda jak mała modelka dosłownie:) a takie dzieci z fałdkami uroczo wyglądają;)
Ja byłam ostatnio na bioderkach i małżeństwo z Córcia do mnie, że jak Ona fajnie sobie gada i się podciąga jak na niecałe 4 miesiące, zaczęłam się śmiać, że ma niecałe ale nie 4 tylko 7. Ich Córcia była większa od mojej a miała właśnie niecałe 4. Jedzie po 3 centylu i jest mega drobna.
Już słyszałam wiele rad daj butle to będzie ładnie tyla, ale po rozmowie z pediatra jestem spokojna, powiedziała że nie jest wychodzona, odwodniona i przybywa na wadze mało bo mało, ale jest ok i nie dawać mm.
