Problemy z brzuchem niemowlaka

Przybiera prawidłowo, refluks raczej pediatra wykluczył. Myślała, że to może jakaś infekcja pęcherza, czy w ogóle układu moczowego, ale wyniki też miała tutaj prawidłowe

Niestety są takie dzieciaczki, które po prostu słabo śpią. Nie chcę martwić ale u mojego im był starszy, tym ten sen w dzień stawał się gorszy :sweat_smile: Teraz jak drzemka w dzień to tylko w wózku na spacerze i najlepiej żeby wózek był cały czas w ruchu, albo w domu na cycu i muszę mu całą drzemkę robić za poduszkę, bo inaczej się wybudza.

Nooo gdyby młoda spała na dworze, to mogłabym spacerować, ale właśnie niezależnie od miejsca, czynności, czasu i tak się budzi mniej więcej po 30 minutach :persevere:
Mam nadzieję, że jakoś z czasem się unormuje, zobaczymy. Może po prostu z czasem też ja przywyknę do takiego jej trybu, jeszcze się nie do końca z tym oswoiłam :hear_no_evil:

Myślę, że z czasem uda się jakoś zgrać te drzemki.

Nie wiem, już pomału opadam z sił, bo widać, że córka nie wybudza się sama z siebie, tylko ewidentnie coś ją męczy… :frowning:

To taki wiek, że może mieć bóle brzuszka, bo układ pokarmowy ciągle się rozwija. U nas też w tym czasie było dużo płaczu i niespokojny sen. Doraźnie pomagały trochę masaże brzuszka, podciąganie nóżek do brzuszka.

Niestety serce pęka, bo chciałoby się pomóc, a tak naprawdę nie ma jak :((

To prawda :frowning: Ciężki jest to okres, ale dziecko w końcu wyrośnie z tego… tylko wtedy pojawi się znów płacz przez ząbkowanie :crazy_face:

Niestety, takie to już to dzieciństwo jest :rofl:

Oj tak! Nie ma spokoju, cały czas coś.

Jak ja Cię rozumiem…z córeczką miałam podobnie, bałam się wychodzić na spacer bo w każdej chwili mogla się obudzić i narobić krzyku, a uspokajała się tylko na rękach. Ale żeby było zabawniej, to jak wystawiałam ją w wózku na podwórko to potrafiła przespać i kilka godzin, ale spacery to początkowo była katorga. Dla pocieszenia powiem Ci, że to minie… A tymczasem zbieram się na odwagę, żeby wyjść na spacer z synem, bo póki co tylko spacerki po podwórku

U nas było podobne. Po skończeniu 3 miesiąca synek zaczął byc niespokojny podczas karmienia, prężył się i wyginał. Leżeć nie chciał, spał po 30 minut. To była udręka. Szybko zrezygnowałam z karmienia piersią bo myślałam że to coś zmieni. Niestety nie. Miał tak do ok. 3 r.ż. po prostu wybudzał się nagle z płaczem a po paru minutach zasypiał.

No niestety taki maluszek nie powie co mu jest i trzeba szukać. Niedługo może wszystko się unormuje.

No u nas właśnie początki były super i tak jak mówisz, tylko wózek wyjechał na podwórko, to spała momentalnie, a teraz dramat… zanim zaśnie mija czasami 40 minut do godziny :hear_no_evil: usypianie zajmuje dłużej niż sam sen :upside_down_face:

U nas po wybudzeniu córka już nie uśnie :confused:

Oj tak, szuka się czasami niewiadomo czego, bo może się okazać, że tak po prostu teraz ma i tyle… :cry:

Nie dawała mi spokoju ta sytuacja i w końcu gdzieś trafił mnie jakiś artykuł o tym, że matka ma najlepszą intuicję. Zmieniłam córce mleko, ale skonsultowałam z pediatrą czy może być NAN opti pro HA - i tu uwaga, jeśli któraś zastanawia się nad tym mlekiem. Jest to mleko polecane alergikom. Pediatra mi wytłumaczyła, że jeśli przejdę na to, może być tak, że dziecko w przyszłości będzie miało alergie pokarmowe. Przewertowałam jednego wieczoru kilka stron, tysiące opinii i tak doszłam do mleka Kendamil bio nature.
Mała jest już na tym mleku ok 5 dni. Nie mogłam podjąć lepszej decyzji. W ciągu dnia sen z dnia na dzień jest co raz dłuższy. Bąki, które wcześniej widać było po dziecku sprawiały problem, teraz są dosłownie pierdnięciem :rofl: córka już się tak nie pręży, zasypia dużo łatwiej, śpi dłużej. Już nie są to drzemki 15 minutowe, na spacerach śpi po godzinie, nawet półtorej
I tu mam do was apel, słuchajcie swojej intuicji!! To mi powiedział też kiedyś ratownik na szkole rodzenia, jak były zajęcia z pierwszej pomocy. To wy spędzacie z dzieckiem największą ilość czasu i to wy pierwsze widzicie, że coś jest nie tak :smiling_face:
Tak w ogóle bardzo polecam to mleko w przypadku problemów brzuszkowych, ma chyba jeden z najbardziej naturalnych składów jeśli chodzi o mleka, jest tylko troszkę mniej dostępne, bo akurat w moim mieście nie ma w żadnej aptece, drogerii ani markeciez

1 polubienie

Nigdy nie słyszałam o tym mleku… Ale to cudowna wiadomość, że dziecko po nim się lepiej czuję :heart:

1 polubienie

Właśnie z opinii czytałam, że dużo nam poleca ze względu na to, że nie ma po nim problemów brzuszkowych, też wcześniej nie słyszałam o tym mleczku

Kwndamil niestety jest mało dostępne. Jest jeszcze lactovit który też nie ma dodatków oleju palmowego itp. też ma bardzo dobry skład