Prezent- Zajączek

Basia super pomysły na prezent;) osobiscie podobają mi się te pisanki bardzo fajne zwłaszcza jeśli chodzi o pomysł na prezent;)
Franklina również polecam, gdyz również sama go czytam swojej córce - teraz dostepne równeiz W biedronce po 4,99 jednak nie ma zbyt duzego wyboru w tytułach bynajmniej w naszej

Mama Asia, ależ wyczailas niezłe prezenty :smiley:

Trzeba przyznać że mamabasia jest niezastąpiona dziękuję Ci kochana za pomoc:) A franklina to kupie dla córki ona uwielbia wszystkie książeczki

ja na zajaczka swojemu chrzesniakowi kupuje zwykle jakies przydatne ciuszki, ewentualnie zabawki i troche slodyczy…:slight_smile: natomiast moj synus w tym roku bedzie mial dopiero pierwsza wielkanoc i “zajaczka” przed sobą…:))

Nie wiem, czy masz dom z ogrodem, jeśli tak to jest taki zwyczaj ukrywania pisanek z drobnym prezencikiem w trawie z samego rana, dzieci po wstaniu biegaja i ich szukają, jest to super frajda, mówi sie, ze to zajaczek w nocy zostawił.

Witam ,
w moim domu praktykuje się szukania słodyczy po ogrodzie w niedzielę Wielkanocną ( o ile pogoda dopisze)…Prezentami dla maluchów są głównie słodycze lub drobnostki raczej związane ze świętami, czyli kolorowanki, puzzle, “sikawki” na wodę, bańki mydlane, dla dziewczynek kolorowe rajstopki czy ozdoby do włosów, a dla chłopców piłki czy rakiety do gry…dla najmłodszych książeczki lub zabawki do piaskownicy.

W naszym domku rodzinnym z okazji Zajączka Wielkanocnego kupuje małe drobiazgi i chowam po ogrodzie lub w domu . Maja przy tym fajną zabawę. W tym roku dokonałam zakupów wcześniej http://www.mr-gadzet.pl/pl/c/Dla-Dziecka/74 Mam nadzieję, że spodoba się moim pociechom bo kupiłam na tej stronie bańki niezniszczalne do zabawy w ogrodzie :slight_smile:

I mnie nie ma takiej tradycji , nigdy nie było . Taka zagraniczna moda do nas przyszła . Na pewno dla dzieci to fajna zabawa . Póki co nie zamierzam nic takiego praktykować.

U mnie podobnie jak u Jajeczka tez nie ma takiej tradycji i nie bylo. Tez mysle ze dla dzieci to fajna zabawa. Moze jak podrosna dzieciaczki w rodzinie to sprobuje? Na razie nie planuj zadnych pezentow ani zabaw w szukanie jajek w ogrodzie. Niestety moda z zagranicy przychodzi do nas a coraz mniej sie dba o nasze tradycje. Szkoda. Moja corczka jest szczesliwa jak robimy pierniczki na Boze Narodzenie lub Pisanki na Wielkanoc. Mam nadzeje ze moda na hallowen sie jakos mocniej nie rozprzestrzeni choc to chyba nie uniknione.

Tez nie praktykuje takich zwyczajow tak samo jak halloween. Synek dostaje prezenty ale tak poprostu bez ich chowania itd.

u nas już od paru lat kupujemy kinder-niespodzianki i chowamy w choinkach przed domem, w pokojach w kuchni… dzieci wiedzą tylko ile ich jest i szukają aż znajdą wszystkie… fajna zabawa

Mnie gdzoes nie przekinuja takie zabawy wole uczyc dzieci polskich tradycji.

To nie tradycja - ale zabawa :wink: dzieci szaleją i szukają a my mamy czas na kawę :wink:

U mnie nigdy nie było takiego zwyczaju. Prezenty przynosił tylko mikołaj a zajączek nie wiązał się z podarunkami. Teraz jest to takie modne tzn robi się coraz modniejsze ale ja tak jak Lenka wole stare i Polskie tradycje.

Ostatnio poruszylam ten temat w rodzinie i dowiedziałam się , że u kuzynki w rodzinie nad morzem ten zwyczaj jest praktykowany od lat . Dla mnie to wydawało się dziwne , a i nich to normalna część świąt .

ja zawsze co roku kupuje chrześnicy prezent na wielkanoc ale tak po prostu daje, nic nie chowam itp. ale kupuje tylko jej mimo ze kilka dzieci i tak będzie. a to dlatego że rzadko się z nią widuje, bo daleko ode mnie mieszka :slight_smile: zastanawiałam się nad zakupem tego takiego domku z kartonu który się koloruje… podobno jej się podoba taki i nie wiem czy to dobry pomysł. miałyście coś takiego? bo nie wiem czy to się w ogóle do czegoś nadaje…

Jeśli małej się podoba to pewnie że warto kupić. Aaa i jeśli lubi kolorować.
Ja swojemu chrześniakowi nie kupuje nic na zajączka. Nie liczę jakiejś czekolady bo to dostaje za każdym razem jak się z nim widzę. :slight_smile:

Ja akurat kupuje jakiś upominek na zajączka ale tak do 50zł nie więcej.

Do 50 zł można już kupić fajny pistolet na wodę :slight_smile:
U nas chowa się dzieciom słodycze w ogrodzie ale ostatnio pomysł podupadł bo coraz zimniejsze te Wielkanoce a dwa nikt już nie dopuszcza takiej ilości słodkości dzieciom :smiley:

Faktycznie za 50 zł można kupić bardzo fajny prezent dla dziecka. :slight_smile:
U nas jak pisałam nie ma zwyczaju prezentów ani chowania słodyczy. Prezenty przynosi tylko Mikołaj. :slight_smile: