Ewentualnie są jakieś łączniki, żeby postawić pralkę na suszarkę, czy też na odwrót. Może to też opcja
No dokładnie ja tyle nie mam także mam wybór albo pralka albo pralko suszarka także wolę tą drugą opcję
tak pralko suszarka to lepszy wybór
No jeszcze myślę nad suszarka wieszana pod sufit
Jak nie masz wilgoci w łazience i masz odpowiednią wentylację to jest to bardzo ekonomiczne rozwiązanie
A nie jest tak że pralko-suszarka to urządzenie do wszystkiego czyli do niczego? Słyszałam taką opinię. Wiadomo, że nie wciśniemy dwóch urządzeń jak nie mamy miejsca , ale włączenie prania i suszenia to chyba trwa nieskończenie długo...
Magdalena Gie może tak być choć nie wiem.
Anulka jak masz faktycznie fajny przewiew w łazience to super tak można sobie poradzić. U nas wilgoć się łapie i to nie wchodzi w grę
Ja mama suszarkę wieszana pod sufit i w łazience i na balkonie
ja wieszam na balkonie, albo na strychu
U mnie w łazience smrod spod 1 także nie wieszam w łazience
oj w bloku to z praniem zawsze udręka,my wieszalismy na balkon albo własnie w łazience...
Ja lubie zapach powietrza n się wysuszy pranie na dworze ;) ale niestety czasami wystarczy kilka petow aby przeszlo smrodem;( w lazie nie mam.nawet sznurkow ale tam to juz wogole sasiedzi i z dołu i z góry pala, jakis czas temu kominiarz mi wytłumaczył ze wentylator jak ktoś ma w łazience i włącza jak pali to właśnie tak się rozchodzi ten smrod
Weronisia zima trochę gorzej jest z praniem jak mieszka się w bloku. Ale często udostępniane są dla lokatorów suszalnie
My mamy duże podwórko wie c nie ma problemu
Ja wszystko wrzucam do suszarki bębnowej i problem z głowy. Osobiście nie chciałoby mi się meczyc z prasowaniem kazdego ubranka. Sama najbardziej lubie plyny do prania - proszek zostawia osad, a kapsułki nie zawsze się dobrze rozpuszczaja
Jaką masz suszarkę?
Ja nie lubię prasować ale jak widzę wygniecione ciuchy to mnie nosi , sortować nie sortuje bo niemam na to czasu , używam proszku lovi dla dzieci
U mnie też pralka chodzi non stop. Jest nas 6 więc normalka. U nas kosz jest jeden, a podział taki: niemowlęce, jasne, kolorowe, ciemne i czarne, jak pościel to i tak nic więcej się nie zmieści. Ale czekam aż się uzbiera jedna partia.
ja po praniu starałam prasować
Ja dalej prasuje synkowi ubranka po praniu . Nie tylko dlatego że zabija bakterie ale i nie wyobrażam sobie wygniecionych ubranek.