Pranie/prasowanie

Wyprawkę inoierwsej córki i drugiej cała wypracowałam. Teraz kiedy córka ma 2.5 latka to wiadomo że wszystkiego nie pracuje np rajstopy, skarpetki, majtki, spodnie ( no chyba że mocno wygniecione) 

te z lovi sa fantastyczne, warte kazdej zlotowki

Ja też jak byłam w ciąży to wszystkie ciuszki wyprasowałam dla dziudzi ;)) był czas to prasowałam. Teraz tylko to co trzeba prasuje 

Mi po porodzie po cc pomagały siostry a przed porodem też prasowałam i czasem mój też hehe 

Bo to każda przyszla mama wariuje taka prawda i z nudow prasuje w te i spowrotem te mini ciuszki

Ja dla corki prałam wszystko prasowałam ale jak piszecie o majtkach skarpetkach to jednak nie bylam taka skrupulatna;)

Mialam sporo ubranek od kuzynki i przyznam ze tera wiem z czego zrezygnowac bo wtedy leciałam ze wszystkim i praniem i prasowaniem a połowy nie ubieralam, sukieneczki ogrodniczki z jeansu nie wygodne I niepraktyczne body zapinane na pleckach wtedy nie myślałam  o tym teraz już mniej więcej wiem co bardziej nam.sie przyda i co będzie priorytetem w wyprawce 

Ja dla córki pracowałam cały meiosac po urodzeniu wszystko potem przestałam. Teraz mąż tylko te pierwsze rzeczy wypradowal dla małego i już nie prasujemy dzieciakom. Córce tylko to co się gniecie prasuje bo się nie opłaca wszystkiego prasować jak za chwilę jest brudna i trzeba przebrać

Dokładnie :D nie opłaca sie i szkoda czasu marnować bo przy małym dziecku jest masa innych rzeczy do zrobienia. Ja dla siebie też nie prasuje. Staram sie dobrze "wytrzepać" podczas rozwieszania. Tak naprawde to żelazko jest używane tylko jak jest jakieś wyjście i trzeba np koszule wyprasować :D 

Kaludiamamma - bez kitu dobre wytrzepanie ubranek dla dziecka to podstawa haha, 

Mówiąc szczerze nie wiem kiedy miałabym wyprasować ciuszki po praniu. Mój synek cały czas chce mieć mamę przy sobie więc czasami nawet postawienie prania i go powieszenie jest ciężkie do realizacji a co dopiero jego prasowanie. Tak jak piszecie, trzeba dobrze wytrzepać przed powieszeniem i jak wyschnie to nie trzeba prasować. 

Suszarka dobra sprawa, ale trzeba mieć na nią miejsce. Niby są też pralki z funkcją suszarki ale słyszałam że lepszą opcją są 2 osobne urządzenia. Samo suszenie trwa dosyć długo i wtedy nie można postawić drugiego prania a ja czasami robię jedno za drugim. Druga sprawa że szybciej takie pralko-suszarki się zużywają.

Tak właśnie czasami nawet gdyby się chciało popracować to nie ma się czasu przy Dzieciach 

Mazia ja dla starszej córki prasuje body, bluzki, niektóre sukienki. No chyba że jakieś spodnie mocno wygniecione to też. Ale dla młodszej wszytko prasuje

magda i lena  - o suszarce trzeba myslec juz na poziomie projektowania mieszkania, to 2ga pralka tak naprawde. zywotnosc , jak wszystkiego zalezy od eksploatacji

Ja do jakiegoś czasu prasowałam wszystko, ale teraz już nie . Myślę ze nie ma takiej potrzeby 

Powiem Wam, ta suszarka zatarasowała mi pół chałupy. 

Z drugiej strony wcześniej miałam tą "liniową" (tylko taką na full wypasie- pasującą do pralki o pojemności 9-kg)- więc rozłożona (a przecież nigdy nie składana, przy tylu osobach zawsze coś się suszyło) też zagracała. 

Suszarka bębnowa naprawdę życie mi odmieniła, nie rozumiałam jej fenomenu i zachwytów koleżanek, które mają. 

Więc fakt, mam mniej miejsca i średnio- elegancki wystrój przedpokoju (bo tylko tam dało się postawić) ale ładnych kilka godzin tygodniowo mniej roboty. 

Ja nie prasuje po praniu, u mnie to najczęściej leżą dzień lylub dwa i jak mam więcej czasu to prasuje 

No jak masz małe mieszkanie to suszarka napewno zajmie Ci duzo miejsca :)

My się zastanawiamy nad kupieniem pralko suszarki bo w zimie to nie wiem gdzie będziemy wieszać to pranie, też mieliśmy ta suszarkę sufitowa ale pourywaly się te sznurki i wygląda już nie za ciekawie także ja wyrzuciliśmy 

moim zdaniem spoko opcja ;) 

Pralko suszarka niby spoko ale mowią ze najlepiej jest kupic osobno pralke i osobno suszarke.. A na to niestety tez potrzebne jest miejsce