Praca zdalna, praca online

Myślę że dopóki się nie złoży wniosku do pracodawcy i nie spróbuję to człowiek się nie przekona.

No u mnie w pracy mogę wykonywać w 100% zdalnie, ale jednak manager oczekiwał ode mnie,że ten raz w tygodniu przyjadę do biura. On mi znowu mówił, że nie musi wyrazić zgody na pełną pracę zdalną, że ogranicza mi do raz w tygodniu, a reszta teamu jeździ 2-3x. Wiem,że w innych zespołach też jest problem z pełną praca zdalna, nawet u rodziców dzieci do 4 lat. Teraz jest raczej tendencja wracania do biura i niechętnie się zgadzają na zdalna.

1 polubienie

wiele firm, które w czasie pandemii przeszły na pełen home office, teraz powoli „ściągają” ludzi z powrotem do biur, nawet jeśli praca zdalna działała bez zarzutu.

nawet jeśli formalnie jest to możliwe, to decyzja często należy właśnie do przełożonego. Może się powoływać na “potrzeby zespołu”, “współpracę” albo “budowanie relacji”, nawet jeśli realnie chodzi o politykę firmy lub osobiste preferencje.

Tak, zgadzam się. U nas właśnie tak jest.

Ja swoją również mogę wykonywać 100% zdalnie, a bywały problemy, że jednak niechętnie zgadzali się na home office

Nieraz to trochę pod górkę robią , jak mogło by być łatwiej

Nie trafiłam jeszcze na nic co by się oplavilo

Myślę, że to po prostu kwestia tego, że dalej panuje przekonanie, że pracownika w biurze jest łatwiej skontrolować niż takiego, który pracuje z domu

@ann to też jest prawda, że może wyrazić zgodę na pracę częściowo zdalna. U mnie we wniosku było wyszczególnione kiedy chce właśnie na ile dni .

Tak, mi np menadżer powiedział przy składaniu wniosku o zmniejszenie liczby dni z pracy, żeby wybrać opcję 20% pracy z biura. Także niekoniecznie ta praca zdalna rodzicom dziecka do 4 rz się należy z automatu, musi być zgoda przełożonych.

1 polubienie

Generalnie według przepisów nie mają prawa ci odmówić, jeśli praca jest wykonywalną w 100% zdalnie. Jest to jednak martwy przepis, bo żaden urząd nie skontroluje pracodawcy, który takiej możliwości nie udzielił

1 polubienie

Chyba, że osobiście złożysz skargę , to myślę że jest szansa na to, że taka kontrola będzie.

Tak, ale nadal Państwowa Inspekcja Pracy nie ma uprawnień do tego, żeby narzucić pracę zdalną, bo nie zna specyfikacji zawodu i nie może sama określić, że praca jest do wykonania zdalnie.
Więc faktycznie jest to po prostu martwy przepis.

Niestety to prawda

Chociaż powinno się liczyć że robota jest zrobiona

No dokładnie. Co to za różnica, czy pracuje z biura, czy z domu, skoro w domu jestem w stanie zrobić 100% swoich obowiązków. Dodatkowo mogę się bardziej skupić, bo w biurze było nas 20, a nasza praca to głównie rozmawianie z klientami, wyceny, wyliczanie tras… jak każdy odebrał telefon, to był po prostu hałas. Dodatkowo kilka działów, więc czasami ja odbierałam mówiąc po angielsku, koleżanka po niemiecku, kolega kawałek dalej po hiszpańsku i następna koleżanka po francusku :joy::joy::joy:

Ja zazdroszczę wszystkim ktorzy maja opcje pracy zdalnej lub chociaz hybrydowej. Marzenie.

Mój mąż też mi tak mówi ale jak siedzial kiedyś ze mną w domu jak byłam na zdalnej i widział jak wygląda mój dzień plus teraz jak był z nami ten miesiąc w domu i w sumie widział się jedynie z rodzicami to iż ale że rozumie mnie że ja co jakiś czas chciałam iść do biura i narzekałam w ciąży że nie mogę i że jestem na 100% zdalnej. Jednak kontakt z ludźmi, wyjście do biura to zupełnie coś innego, człowiek inaczej pracuje inaczej rozkłada sobie czas i zadania

To te nie zawsze taka super sprawa, jak się wydaje. Jak ktoś nie pracował zdalnie, to jemu się podoba, ale prawda jest taka, że żeby to było efektywne, to najlepiej mieć w domu osobne pomieszczenie do tego, w przeciwnym razie ciągle masz wrażenie, że jesteś w pracy, albo twoja praca w domu. Jak masz dzieci, któreś choruje, to też trzeba liczyć się z tym, że nie masz spokoju, bo będą ci gderać gdzieś w tle. Czasami też po prostu brakuje wyjścia do ludzi