Czasami warto poczytać na stronie internetowej czy dany szpital w którym mamy spędzić dłuższy okres w ciąży ma program dieta dla mam. Wtedy te posiłki są dość spore. Niestety ten program jest w trakcie wdrażania i nie każdy szpital go ma, a szkoda bo kobiety w ciąży i po porodzie powinny dostawać odpowiednie posiłki a nie mini porcje.
U nas nie ma żadnego programu na szczęście mąż może codziennie mi przewozić jedzenie jak będzie taka potrzeba
Dziewczyny, a czy gdzieś jest lista szpitali, które biorą udział w programie "Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym - Dieta Mamy"? Bo nie znalazłam, a jestem ciekawa czy szpitale, które biorę pod uwagę biorą w nim udział...
Marta K też szukałam listy ale chyba nie ma. Możesz jedynie spróbować znaleźć taką informację na stronie szpitala w którym zamierzasz rodzić.
Tak właśnie niektóre szpitale mają, niektóre nie ;))
U nas szpital nie najeży do takiego programu
Mysle ze jak by nawet zadzwonił do najbliższego szpitala a ten by takiego programu nie miał, to zapewne poinformowali by które szpitale mają taki program;)
Ja nie slyszalam nawet o takim programie co dopiero ktory szpital bierze w nim udzial :D
Klaudiamama też nie słyszałam ale już jestem po porodzie więc mnie nie dotyczy już
Marta K ja takie infomacje znajduje na stronie szpitala jak sprawdzałam do tego jest jadłospis zawsze na stronie
Ja własnie tez pierwsze słyszę o takim programie
U mnie szpital należy i również ją miałam - ale podwieczorek czytaj słodki serek waniliowy, czy coś takiego, to na pewno nie jest korzystne dla świeżo upieczonej matki. Koktajl rozwodniony. Zimne jajka na twardo na obiad. Pasta z brokuła = wzdęcia. Totalna klapa.
Kurcze na stronie mojego szpitala nie ma żadnych informacji :( nawet o tym, jak funkcjonuje w czasie pandemi... Może nie mają nikogo odpowiedzialnego za stronę i fb
Moze jsk bys zadzonils to udzielą jakiejsc 8nformacji
Są takie szpitalu w moim miescie taki jest. W tym w którym rodziłam było śniadanie czyli bułka masło wędlina warzywa jogurt jabłko. Potem obiad dwa dania i do tego np. Kisiel czy coś słodkiego no i kolacja także źle nie było :D ale nie lubię obiadów szpitalnych, ja bym im pokazała tam jak się gotuję :D
Mazia1 dokładnie nawet na stronach są konkretne jadłospisy na cały tydzień :)
dwarazyH - o kurcze... nie zjadłabym :(
Ja swoje zdjęcia skasowałam a miałam ich mnóstwo przez ponad miesiąc leżałam i różne rzeczy się dostawało do jedzenia no ale nie spodziewałam się nie wiadomo też czego. Po porodzie to już w ogóle chleb i kawałek masła dostałam tylko