Podgrzewacz do butelek

Ta funkcja wyparzania to jest dobra, jak masz jedną, dwie rzeczy do wyparzenia. Na wyparzanie iluś rzeczy hurtem jednak lepiej wziąć garnek :)

Ja korzystam tylko z funkcji wyparzania w podgrzewaczu, robię to na bieżąco i nie mam potrzeby używać garnka, przynajmniej na razie. 

fajerka popieram mi nawet butelka ze smoczkiem nie mieści sie i niby szybki myk na wyparzanie ale wole jednak wszystko zrobic za jednym razem

Chyba każda z nas jeżeli chodzi o wyparzanie większej ilości rzeczy korzysta ze standardowych sposobów my aktualnie mamy jeszcze wyparzacz do butelek z lovi więc tam mieści się większa ilość rzeczy Natomiast ta opcja w podgrzewaczu przeze mnie jest używana bardzo bardzo rzadko ale cieszę się że jest bo bywa różnie czasami możemy gdzieś wyjechać zabrać ze sobą podgrzewacz i w razie czego lepiej tą opcję wyparzenia mieć niż nie mieć Nie trzeba wtedy dużo kombinować tylko podgrzewaczem wyparzamy sobie butelki czy to smoczki

Ja mam sterylizator i tam wypatzam butelki podgrzewacz służy tylko do podgrzewania musów, obiadków czy wody na mleczko dla córeczki 

wyparzacz z lovi to jest rzecz bez ktorej nie wyobrazam sobie zycia :) jest rewelacyjny !

Mam takie same zdanie! 

Idealny w każdym calu 

Używamy przez cały czas na 39-40 stopni aby podgrzać wodę na mleczko. 

Na 50 stopni wstawiamy obiadek. 

A na 70 stopni kiedy potrzebujemy coś szybko zagrzać chwilą moment i już gotowe. 

Dla mnie to zdecydowanie must have w mojej wyprawce :) 

U nas również to jest to hit

Prawda podgrzewacz to super opcja ja już widzę plusy podgrzewając wode na mleko a co dopiero będzie przy obiadkach ;)

wyobrazcie sonbie ze musicie to wszystko w garnku podgrzewac... dramt

Tia jeszcze w nocy porażka;)

Ja dziewczyny tak tydzień po wyjściu z szpitala grzałam w kubeczku .... dramat xD

o masakra.... 

My też przez jakiś tydzień grzaliśmy wodę na mleko w czajniku i mieszaliśmy z zimną. Akurat jak młody się urodził, wygrałam podgrzewacz tutaj na forum, więc już nie kupowaliśmy. Ale czekaliśmy na niego jak na zbawienie :)

Ja tam z termosem walczyłam i zimna wodą.  Nie było najgorzej ;d kwestia przyzwyczajenia;d  teraz już córka śpi całą noc jak kamień więc już nie muszę biegać aby robić mleko w nocy:d

Wiecie co myślałam że tylko ja jedna jedyna grzałam wodę dla dziecka w garnuszku przez pierwszy tydzień po porodzie w sumie nie wiem czemu bo teraz okazuje się że podgrzewacz jest niezbędny ale Gdy byłam w ciąży oboje z mężem Uznaliśmy że nie kupujemy podgrzewacza od razu bo po prostu zobaczymy w trakcie czy w ogóle się przyda ja liczyłam na to że długo uda się karmić piersią więc jakoś tak wychodziłam z założenia że ten podgrzewacz przynajmniej na początku może nie być konieczny No i właśnie kilka dni kilka nocy tak goniliśmy to z termosem z ciepłą wodą to z dzbanuszkiem z  zimną to do kuchni w środku nocy aby wodę trochę podgrzać i tak wkoło dziecko się denerwowało bo nie miało mleka na już  po kilku dniach uznaliśmy że jednak zakup podgrzewacza 

 jest konieczny zanim dokonaliśmy zakupu kurier przyszedł to prawie minął tak tydzień i był to jeden z najbardziej trafionych zakupów wyprawkowy w naszej  karierze rodzica nie wiem jak w ogóle mogłam pomyśleć że może być to coś co nam się nie przyda

Haha i co nie ma porównania garuszek z podgrzewaczem :D też to przechodziłam :D 

U mnie zdecydowanie podgrzewacz nie wiedziałam z początku że to taki super gadżet 

To chyba też od podgrzewacza zależy, ja dostałam od koleżanki używany i to jest dopiero dramat, szybciej mi się w garnku woda zagrzeje niż w tym podgrzewaczu, na szczęście już kp się ustabilizowało i używać nie musimy 

To co to za firma. Polecam lovi on ma podgrzewanie do 70 stopni. 2-3 minuty i wodę na mleczko masz 

Polecam w 100 %. Na początku nie byłam jakoś przekonana do podgrzewaczy, ale ten z LOVI robi robotę:) Zaledwie w parę minut ,mam podgrzane mleczko, które uprzednio wyjęłam z lodówki ( ściągnięte laktatorem).

A o obiadkach już nie wspomnę. Szybko się podgrzewa i gotowe. :) Nie wiem jak bym sobie teraz poradziła bez tego podgrzewacza. A dodatkowo zakupiłam jeszcze sterylizator :) To już wgl Bajka:)

Buziaki;)