Panna Xoanna ja już tak samo.
Managinekolog dobrze to wytłumaczyła.
Drogi same się oczyszczają i nie wolno nic tam wprowadzać. Wystarczy zewnętrznie umyć mydłem, żelem i to delikatnie.
Ogólnie bardzo dużo ciekawostek i porad wyniosłam od mamyginekolog, fajnie że jest takie miejsce w polskim internecie
O tak też uwielbiam mamegonekolog potrzebni są tacy ludzie , oby więcej takich pomocnych . Ja używam płynu do higieny intymnej nie jakość dużo ale raczej nie zamierzam z niego rezygnować .
Ja polecam Provag emulsja :)
Poleciła mi to Pani położna że względu na to że często korzystam z basenu i mam tendencje do łapania infekcji :) Stosuje to 2 miesiące regularnie i jak narazie jestem bardzo zadowolona i nic złego się nie dzieje :)
Ja też lubię czytać bloga Mamy fizjoterapeuty :) I czasem jak zamierzam coś kupić Pana Tabletki
Pan tabletka ma bardzo fajne artukuly na temat lekow jak również blog mama ginekolog każdy temat jest w nim poruszany i rpstym językiem opisany:)
Pliva fem też ma bardzo dobre płyny w razie infekcji, ale dostępny tylko w aptekach
Paulinka ja raz próbowałam ten pliva fem jak coś mi się zaczynalo ale nie dał rady. I tak musiałam iść do ginekologa.
Ale patrzyłam , że w składzie miał chlorhexydyne czyli substancje odkażające. Myślę, że przy delikatnym poczatku infekcji razem z probiotykami dopochwowym i dałby radę.
Z PlivaFem to pomarańczowy jest chyba lepszy. Ja na co dzień uzywam ProVag. A jak infekcja to albo Pliva albo Octenisan w żelu.
Ja z kolei polecam ten z probiotykiem z 4Organic. On super koi skórę i łagodzi podrażnienia :) Do tego działa nawilżająco. Ma też naturalny skład i certyfikat AllergyCertified,
Z polecenia położnej całą ciążę używam Balsamu myjący do higieny intymnej z wyciągiem z kory dębu z firmy Organic Life. Działanie:
- działa ściągająco i hamuje upławy
- łagodzi stany zapalne
- wspomaga regenerację przy owrzodzeniach i odparzeniach
- hamuje rozwój grzybów i bakterii
- zapewnia długotrwałe uczucie czystości i świeżości
Zalety:
- nie narusza płaszcza hydrolipidowego skóry
- nie zawiera SLS/SLES, parabenów, hydantoiny, pochodnych ropy naftowej, stabilizatorów piany, PEG, silikonów, barwników, substancji modyfikowanych genetycznie (GMO)
- nietestowany na zwierzętach
- odpowiedni dla wegan i wegetarian
- odpowiedni dla osób ze skórą wrażliwą, atopową i skłonną do alergii
Ja polecam pliva fem. Zamawiam zawsze w Gemini większą ilość.
I ja również z czystym sumieniem mogę polecić 4organic :) Albo ActivOrganic :) Mają ten sam naturalny skład i są bez substancji zapachowych ;) Używam od lat i zupełnie nic się nie dzieje ;) Czuję się po nim świeżo :) Używałam przed ciążą jak również w ciąży :)
Ja w ciazy uzywalam bialego jelenia maja rozne rodzaje w swojej ofercie i w sumie najlepiej sie sprawdzal po pierwszym porodzie tez wystarczal ten plyn po drugim bylo nieco gorzej wiec tutaj polozna mi zalecila tamtut rose i wg mnie swietnie sie sprawdzilo kiedy szwy sie rozeszly a rana zaczela sie paprac;/
Ja w ciąży również używałam białego jelenia ;)
generalnie nie powinno stosować się takich płynów codziennie ponoć.
ja osobiście mam w domu też 4organic dla kobiet w ciąży, nie podrażnia, partner też używa gdy potrzeba
jedynie trzeba uważać na konsystencje, bo jest bardzo lejąca i potrafi się dużo wylać
Ja przed ciążą używałam Latcatyd zielony. Ale jakoś w ciąży przestał mi odpowiadać.
Próbowałam potem jakiś, ale już nie pamiętam co to było... I ostatecznie najlepiej sprawdził się z Ziaji z serii Mamma Mia.
Ja nie używam takich płynów w ogóle. Ani teraz ani będąc w ciąży.
Ja używam Organic Life z korą dębu - jestem bardzo zadowolona. Butelka może nie wydaje się zbyt duża, ale płyn jest bardzo wydajny i starcza na długo.