Testować na własnym dziecku?!
Ja jadłam sporadycznie orzechy. Jak cos jemy z umiarem to nie musimy się tym az tak przejmować, przecież nikt nie chce zrobić krzywdy dziecku.
Jak testować?
ale przecież podając mu marchewkę, jabłko potem pomidora, jajko itp też testuje się na własnym dziecku… wszystko trzeba spróbować i obserwować dziecko.
No dokladnie…wszystko może uczulić dziecko… A to że coś jest silnym alergenem musi akurat uczulić Twoje dziecko…
Madziu nie wiem jak arachidowe bo też nie jem, ale inne orzeszki podjadam mimo, że karmię.
Ale mam nadzieję, że moja wypowiedź była dosadna a jeśli nie to powtórzę, żeby nie było, że ktoś źle zrozumie - całkowite NIE dla alkoholu w ciąży i podczas karmienia. I nie ma dawki bezpiecznej !!!
Zofia w 100% popieram twoje zdanie co do spożywania alkoholu zarówno podczas ciąży jak i karmienia piersią i to samo tyczy się palenia papierosów… Sama palilam fakt faktem nie dużo ale palilam jak tylko się dowiedzialam ze jestem w ciąży tak przestalam teraz córcia ma 20 miesięcy a ja nadal nie pale i nie mam zamiaru wracać do tego nalogu
A ja karmiac jem wszystkie orzechy w sumie juz jem generalne wszystko, oprocz alkoholu oczywiscie. No i tych wzdymajacych i ostrych rzeczy nie jem w duzych ilosciach.
Zosia dokładnie tak!
Ania ja też jem prawie wszystko z ograniczeniem co do ostrych potraw. Nawet zdarza mi sie zjęść grochówkę, kapustę czy kalafior a na Igorze to nie robi wrażenia.
Ja też jem wszystko, chociaż zauważyłam ostatnio, że chyba po pizzy Mikołaj się średnio czuje więc muszę to jeszcze sprawdzić i jeżeli faktycznie to nie będę jej jeść.
Ewelina, Ania - ja też jem prawie wszystko - tylko bez nabiału bo jest alergia u małego - ale im dziecko starsze to wydaje mi się, że lepiej reaguje na różne pokarmy w mleku mamusi. Mój J akceptował już w pierwszych tygodniach kalafior, szparagi i smażone rzeczy, tylko brokuły tak średnio…Teraz po prostu jem i obserwuję.
Sylwia - ja nigdy nie paliłam, więc nie zrozumiem nałogu i wiem, że może być ciężko rzucić, ale dobrze, że się nie dałaś i rzuciłaś w ciąży, bo położne opowiadały jak wygląda łożysko palącej matki i to jest masakra i strasznie to dziecku szkodzi…
Zofia moja ilość palonych papierosów dziennie była śmieszna w porównaniu do palaczy ale to był juz nalug i dobrze o tym wiem bo rzadko ale zapalić musialam oczywiście rzucilam kiedy tylko sie dowiedzialam o małżeństwie ale i tak nie zmienia to faktu ze to cale swinstwo pozostało w moim organizmie na pierwszym i kazdym kolejnym USG ginekolog odrazi mi mówił ze palilam papierosy o Noe wiedział tego z wywiadu bo tez nie było się czym chwalić ale z samego nadania wystarczyło ze spojrzal
Kinga,Ty tak o mojej Judysi,ze jest prześliczna??
Słuchajcie zbożową kawę piję,ale lodów nie jem muszę spróbować
A na jakim etapie karmienia jesteście,ze jecie orzechy?? kurde,ja jakos nie mam odwagi… tak samo wiele innych rzeczy…śliwki itp…
Tak o Twojej. Przyznam sie, że codziennie się Nią zachwycam. Jest zjawiskowa.
Ja jadłam orzechy nawet na porodówce;d
Boże,na poważnie??? ale mi miło!!! heheh dziękuję!!! to strasznie miłe,aż normalnie wierzyć mi sie nie chce,ze moja córunia tak się może komuś podobać
Co Ty?? ja nie wiem,jakoś te m&msy wiszą u mnie w kuchni i nie mam odwagi
Madziu ja już od dawna próbuje różnych potraw, a J jest trochę starszy od Judysi bo ma 6 mc-y. Z arachidowymi orzechami nie doradzę, bo też ich nie jem, ale śliwki kochana jedz ! Wiadomo, że nie w czekoladkach z likierem ale jedz, nie bój się, bo ograniczanie diety też nie jest wskazane. Nie w ogromnych ilościach tylko troszkę i obserwuj małą po cycusiu i przez około dobę… Słabsze reakcje mogą trwać dłużej, ale nimi to się nie przejmuj na zapas. Jak się nic nie zadzieje to jedz na zdrowie
A, że się Kinia zachwyca małą to się nie dziwię, bo jakbym mogła to normalnie Dżeja bym sparowała z Judysią taka jest cudowna. Tak więc jestem w kole adoracji
Madziu ja próbowałam już powolutku wszystkiego jak Igor miał 1 miesiąc. Teraz jem praktycznie wszystko.
Kinga o co Ci chodziło kilka linijek niżej o tym testowaniu na dzieciach?
Madziu zacznij jeść więcej rzeczy to może i więcej mleka będziesz miała. Judytka jest już wystarczająco duża i możesz próbować z innymi potrawami.
To był komentarz do “Leila orzeczy są silnie uczulajace dlatego nie powinno się ich spożywać podczas karmienia piersią no chyba ze ktoś chce testować swoje dziecko :-)”
Zabrzmiało to dosyć dziwnie…
a to wiesz że tego nie zauważyłam?
Madziu dokłądnie Beatka dobrze radzi