Picie mleka w nocy

Laurcia te rozmiary to porazka! wczoraj kupilam malemu pare rzeczy na 68 w smyku i ja nie wiem kiedy je zalozy chyba za 2 miesiace ! Ale juz nie bede oddawala bo i tak sie przydzadza…no ale przez takie zawyzone rozmiary maly dalej nie ma w czym chodzic

Natka smyk ma zawyżone rozmiary bedziesz na przyszłośc wiedziała :wink: ja mam body ze smyka na 74 i musze dalej podwijać rękawy a np w pepco już kupuje na 80.
Dlatego wolałam wziąć mała raz i kupić niż jezdzic i wymieniac bo daleko mam do galerii.

No rozmiar rozmiarowi nie równy. Ja mam w domu rozbieżność w rozmiarach dużą ( córce pasują jedne spodnie z lilipu z lidla 86 a ubrania niektóre już na 110, więc można powiedzieć , że pasują jej 92, 98, 104 i już 110):slight_smile: i faktycznie te z smyka rozmiarówki duże , bo w koszuli na 110 się topi. A tak bluzki z pepco jej pasują.

U nas te z pepco to zawsze kupuje zawyzone nr np moja teraz nosi 74 to kupuje jej w pepco na 80…

Laurcia my bylismy z malym ale niestety Panie w smyku nie pozwolily nam otworzyc paczki bo powiedzialy z epozniej wszytsko jest brzydko posklada itd masakra ;/ No to wzielam 68 bo powiedzialy ze rozmiary sa ok…no ale ja oczywiscie zapomnialam ze maly w 50 ze smyka chodzil jak mial jeszcze 61 cm ;/

Ja wczoraj krzyknęłam na Frania, że nie wolno łamać liści z kwiatka, spojrzał na mnie, usta w podkowe, odwrócił się , poszedł do męża i chyba po 3 minutach spojrzał się na mnie i udawał że płacze. ALe tak udawał, że my mieliśmy polewkę, oczy tarł, wył,ale co chwilę patrzył czy go obserwuje. w końcu mówie no chodź do mamy a on w sekundzie banan na twarzy i buzi daje:)

hahahah ale dzieci to cwaniaki :smiley:

Ja się nigdy nie pytam. Biore i przymierzam. Nikt nigdy mi nie zwrócił uwagi.
Aleks moja tez lubi udawac. Wydaje dzwięki jakby plakala ale łzy jej nie lecą :wink:

i chyba ja tak musze zaczac, chociaz spotkalam sie z tym ze w smyku sa blokady i nie mozna otworzyc opakowania. ale wczoraj bylismy w smyku megastore i tam nie bylo tego czegos do blokowania…moglam sprawdzic ;/ no ale jak sie nie mysli to tak jest

Jak człowiek szybko zakupy robi to nie pomyśli a poźniej lipa…
Ja nie mierze ubrań dla siebie i kiedyś jak byłam w Pepco to takie baleriny byly przecenione na 10 zl to się połakomiłam. Wzięłam swój numer i do kasy. W domu okazało się że na nogę nie mogę ich wlożyć hehe :slight_smile: dałam siostrzenicy te baleriny.
W Pepco mają jakieś małe te numery.

A to prawda ja tam zawsze kapcie za male kupie a pozniej mi piety wystaja:D

Trzeba poznać te wszystkie sklepy. Jak dla mnie najbardziej dobre rozmiary są w Reserved i H&M.

Natka ja również jestem zła na smyka, jeszcze w zimie zamówiłam córce kombinezon zimowy rozmiaru 62 i jak tylko zobaczyłam jaki duży był byłam zła… Córka topiła się w nim i wkładałam ją w to tylko na spacery i musiałam kupić inny tym razem w tesco polarowy.

A daj spokoj Silver, ja jestem wsciekla bo znow musze wydac kase…wiec ze pozniej nie bede musiala bo mam wieksze rozmiary…ale teraz akurat u mnie troche krucho i znow wydawac na ubranka bo smyk sobie zaywa rozmiary porazka ;/

Dlatego ja tym razem wziełam córke ze soba bo nie wiedzialam w ktorym sklepie kupie. Ale akurat w Pepco były świetne kurtki i za jedynie 30 zl

Moj synek ma 10 miesiecy i w zaleznosci o korej wypije ostatni raz wieczorem mleko to sie budzi w nocy napryklad jak wypije o 20.00 to dipiero o 6 sie budzi a jak wypije o 18 to budzi sie o 2-3.

Laurcia ja bylam z malym ale tak jak [pisalam nie pozwolily wyciagnac i lipa ;/ No nic…ale babcia stanel ana wysokosci zadania i juz dzwonila ze cos malemu kupila to moze ni ebede musiala jednak wydawac kasy heheh :slight_smile:

Generalnie rzecz biorąc odzwyczajanie dziecka od picia mleka w nocy to nielada problem i niektórzy borykają się z tym nawet do 2 roku życia - mówię tu o mojej znajomej, której córka budzi się jeszcze 4-5 razy w nocy i domaga się butelki!

Moim zdaniem trzeba podać maluszkowi coś bardziej sycącego na ostatni posiłek … np. zamiast mleka modyfikowanego, to na przykład mleko zagęszczone kaszką - powinno wówczas bardziej się najeść i na dłużej powinien ten posiłek wystarczyć :slight_smile:

Na początku wiadomo, że maluszek będzie się budził w nocy i domagał się tego mleka … ale możemy wówczas podać mu wodę w butelce, albo jakąć herbatkę rumiankową.
Kilka nocy się pomęczymy … no i powinno przejść :slight_smile:

Eee Natka no to fajna ta babcia :slight_smile:

Ja podaje małej pic w nocy jak bardzo się wierci. I zaraz zasypia.

Laurcia babcia zakochana w swoich wnukach tak ze chyba nas (swoich dzieci) tak nie kocha hehehe :slight_smile: jeszcze mi sie nie zdarzylo przyjechac do domu i zeby czegos dla malego nie miala :slight_smile: Zawsze jakie subranko czy paczka pieluch (kiedys nawet 3 paczki) :smiley: