Ja widzialam juz takie od 1 dnia zycia… Zobaczymy jeszcze popatrzec troche trzeba bo za duzo tego wszystkiego.
Ja jak szłam do sklepu to weszłam na stronę internetową nivea i tam przepatrzyłam sobie wszystkie produkty i spisałam na kartce które są od 1 dni a które od 1 miesiąca i później w sklepie tylko włożyłam do koszyka żeby nie stać przy półkach na nogach i się godzinami nie zastanawiać co kupić.
A to kupowalas w jakiejs drogerii? Bo ja mysle o rossmanie.
Ja kupowałam w aptece z drogeria Super-Pharm jak była promocja. Wszystkie kosmetyki tam kupuję. Po prostu czekam aż pojawi się jakaś dobra promocja i wtedy idę. Ale tam jak są bardzo dobre promocje to szybko wszystko schodzi.
Jeślibyś kupowała w rossmannie to wyrób sobie tą kartę rossne. Ja raczej do rosmana nie chodzę mimo iż sobie wyrobiłam tą kartę ale jak nie masz innego sklepu w pobliżu to możesz tam kupować. Ja jeszcze czasem ale bardzo rzadko kupuję w drogerii Wispol jak coś potrzebuję na szybko a jest promocja. W sklepach carrefour, leclerc, tesco, real, auchan, kaufland itd typowo w marketach i supermarketach nie lubię takich rzeczy kupować.
Dziewczyny, a założyłyście sobie karty rossnę w Rossmanie? W tym sklepie jest o tyle fajnie, że ciężarne obsługiwane są poza kolejnością.
W wielu sklepach obslugują ciężarne poza kolejnośćią:) mój mąż zawsze mnie prosił, żebym z nim do pko jechala bo tam okropna kolejka a jak mnie widzieli to od razu byliśmy obsługiwani: a kartę rossnet też mam i korzystam:) są zniżki:) niby małe ale grosik do grosza:)
Ja mam założoną. Ale u meni nie spotkałam się gdy bylam w sklepie żeby mnie ktos obsłużył poza kolejnością. Stałam w długiej kolejce jak inni. A w innych sklepach jak sie zapytam czy mnie ktoś obsłuży to tylko mnie wyśmiewają. Jedna kasa otwarta, przy drugiej stoi kasjerka i nie chce obsłużyć tylko się rozgląda po sklepie a reszt a na papierosach na zewnątrz siedzi i mają to gdzieś
Aleks a czy Ty jak jesteś obsługiwana poza kolejnością to sama się o to upominasz czy np. obsługa Ciebie woła, czy ludzie Cie przepuszczają sami z siebie?
No zapytam sie w sklepie o ta karte bo nie mam jej jeszcze. Ja sie nie upominam o pierwszenstwo ale zdarza mi sie trafic na uprzejmych ludzi ktorzy mnie przepuszczaja;)
Mnie nikt nie przepuszcza a jak pójdę do przychodni to już całkiem matki z dziećmi się wpychają przede mnie że one maja pierwszeństwo i mam się nie pchać do kolejki mimo jak jestem nawet na godzinę umówiona i czekam już chwilę czasu. Te karty leżą przy kasach i można sobie je zabrać. Trzeba ją zarejestrować przez internet i możesz wtedy używać.
Rossman jest od tamtego roku objęty programem “Mamy mają pierwszeństwo”, czy coś takiego, wszędzie wiszą plakaty o tym . Mnie w rossmanie zawsze kasjerka obsługiwała poza kolejką, jak byłam w ciąży. W innym sklepie nigdy mi się to nie zdarzyło. Przed samym porodem byłam w biedronce, był upał mimo, że to było rano to kolejka spora, a tylko jedna kasa otwarta. Kasjerka spytała osoby stojące przede mną, czy może mnie obsłużyć poza kolejnością, bo chyba widziała, że ledwo stoję, ale nikt się nie zgodził, jedna pani powiedziała, że się spieszy, bo w domu czeka pies, inni udawali, że nie słyszą.
Pamela, kartę warto mieć, bo niektóre promocje dla maluszków obowiązują tylko z aktywną kartą.
No ja jak ostatnio słabłam w biedronce to kasjerki to nie ruszyło, miała mnie gdzieś i nie chciała mi pomóc. Mnie w rossmennie tez pierwszej nie obsłużyli ale jakoś nie zwracałam wcześniej na to uwagi. Teraz Ciężko mi ustać w kolejkach w kasie.
Ja jak bylam.w 15 tyg i zaslablam przy kasie w lidlu to kasjerka poprosila jakas tam kierowniczke zeby mnie odprowadzila do siebie do biura i tam dostalam szklanke.wody. ale tacy ludzie gburowaci tez sie zdarzaja… Jak bede w miescie to sobie wyrobie;)
Agnieszka ostatnio byłam w Rossmannie i nikt mnie nie przepuścił, ani żadna kasjerka nie poprosiła poza kolejnością, mimo, że widziały, że stoję w kolejce… Także nie zawsze to działa, ale pewnie jakby miały jakąś kontrolę to by im poleciało w ocenie. Mało kto ogólnie przepuszcza, czy prosi do kasy ciężarne najpierw. A ludzie to w ogóle patrzą się i udają, że nie widzą. No, ale ja nie z tych kłótliwych, prosić się nie będę…
pani mamusia czasem trzeba się im pokazać, ja podchodziłam do kasy i dawałm produkty a jak ktoś się próbował odezwać to “zabijałam wzrokiem” zartuję:) tylko raz babcia w TESCO się odezwała na co podszedł pan i zapytał czy ma mi pomóc pakować zakupy, zmierzył ją wzrokiem i była cicho:) To czas kiedy Nam się to dziewczyny należy, trzeba korzystać ze swoich praw:)
To zalezy od kasjerow itd. Sa ludzie którzy bede ustepowac miejsca kobiecie ciezarnej itd a sa tacy jak ostatnio siedzialam sobie na laweczce a dosiadl sie gosciu i zaczal palic papaierosa ze caly dym na mnie lecial. Zwrocilam.mu uwage a on ze tak samo ma.prawo robic sobie na tej lawce co chce. No i takiemu baranowi nie przegadasz.
Kiedyś w rozmowie kasjerka powiedziała, że dawniej nie trzeba było robić specjalnych kolejek dla kobiet w ciąży, bo ludzie przepuszczali, a teraz są specjalne kasy a ludzie i tak się burzą.
Tak tylko ze kiedys kobiety nie mialy takich problemow komplikacji jakie sa teraz. Ostatnio u lekarza to mlody chlopak udostepnil mi miejsca wiec to mile…
Mi dziś jak czekałam na męża na przystanku to kierowca autobusu zaproponował żebym weszła to autobusu posiedzieć (to było na końcowym przystanku autobusu, gdzie kierowca stał kilka minut na postoju) bo tam chłodniej, ale nie byłam w środku . Jakoś tak nie zdarza mi się żeby mi miejsca robiono czy ustępowano. Wczoraj w windzie gość miał taką torbę na ramieniu dużą i nią machał a widział że w windzie jest jeszcze 5 kobiet w ciąży. Musiałam się osłaniać bo bym tą torbą dostała po brzuchu.