Suszarka moim zdaniem zbędna jest ja mam długie gęste włosy nie miałam suszarki A mylam 2 razy je po porodzie by doszly do siebie. Na oddziale gdzie się leży z dzidziuśiem jest tak gorąco że włosy nawet długie i geste szybko schna . Na pewno trzeba spakować szczotke do włosów. Pamiętać o szczoteczce do zębów pascie i takich podstawach bo często się zapomina tak jak i np ładowarkę do komórki itd.
Ja miałam fioletowe wielorazowe majtki siatkowe są ok tylko mnie akurat przeszkadzały i wolałam bez majtek z samym podkładem u nas tak polecsno w zasadzie.
Takich majtek bawełnianych większych babciowych to u nas nie wolno było nosić więc to chyba też różnie bywa w każdym szpitalu.
Moja torba już spakowana : ) Wklejam swoją listę może komuś się przyda bo sama ją komponowałam kilka dni : )
dla Mamy:
Dokumenty (wyniki wszystkich badań, karta ciąży, dowód osobisty, plan porodu) czytałam,że jeżeli jest to nasz kolejny poród to dobrze mieć ze sobą wypisy ze szpitala poprzednich porodów (z informacją jak przebiegł)
Dokumenty powinny być na samym wierzchu torby.
• Koszula nocna z funkcją karmienia (3 sztuki),
• Koszula nocna, którą można wyrzucić bez sentymentów (w razie obfitego krwawienia 1szego dnia) x 1szt
• biustonosz do karmienia piersią
• mały jasiek przydatny przy karmieniu lub “rogal”;
• szlafrok,
• klapki pod prysznic (gumowe)
• majtki jednorazowe z siateczki (u mnie firmy Horizon) 8szt
• podkłady jednorazowe (firma Seni Soft wymiar 90cm x 60cm) 3szt
• podpaski długie- podklady higieniczne ( firma Bella mamma) 1 op
• podpaski długie bez dodatku zapachowego x1 op
• przybory toaletowe, w tym preparat do higieny intymnej:
-szare mydło (mój preparat do higieny intymnej),
-żel pod prysznic,
-szampon + odzywka,
-płyn do demakijażu lub woda miceralna + waciki ( ja nie lubię twarzy przemywać wodą, a na porodówce jest ciepło)
-pomadka do ust,
-antyperspirant,
-mała suszarka (u mnie jest konieczność suszenia włosów suszarką),
-woreczki na brudne rzeczy,
-maść na brodawki (firma Maltan),
-szczoteczka do zębów, pasta do zębów,
-kosmetyczka,
-szczotka do włosów, gumki do włosów,
-chusteczki higieniczne,
-bawełniane ręczniki kosmetyczne (Rossmann firma TAMI do podmywania się)
,-balsam,
-zwykłe majtki bawełniane, skarpety,
-gąbka do mycia
• telefon i ładowarka,
• drobne pieniądze
• wkładki laktacyjne 10szt
• dwa ręczniki (kąpielowy i zwykły mały do rąk);
• papier toaletowy;
• woda mineralna niegazowana 2 litry – 1x duża butelka, 1x mala butelka ,
• kubek, sztućce;
• biszkopty
dla Dziecka:
• jedna paczka jednorazowych pieluch (“pampersów”);
• chusteczki nawilżające;
• kocyk lub rożek;
• 3 pieluszki tetrowe;
• 1 pieluszka flanelowa
• ubranka dla Dziecka (dla chętnych) u mnie szpital zapewnia ubranka dla dzieci.
• czapeczka dla dziecka x 2szt, skarpetki x 2szt (mogą służyć jako niedrapki)
• krem Bepanthen Baby lub inny na odparzenia
• nożyczki i pilniczek dla dzieci
• smoczek
• butelka i laktator (jeżeli mama nie może lub nie chce karmić piersią)
• środki do pielęgnacji- u mnie zapewnia to szpital
Moje wskazówki:
• Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny być uprzednio wyprane i wyprasowane
• Płyny jak żel pod prysznic, szampon można przelać do podróżnych buteleczek 100ml (zaoszczędzimy miejsce)
• Ubranka dla dziecka zapakowałam w woreczkach zip
• małe woreczki zip przydały mi się do rzeczy które pakuje na sztuki (np. wkładki laktacyjne, waciki, majtki z siateczki)
• wszystkie moje ubrania (bawełniana bielizna, szlafrok, koszula do karmienia, stanik) wyprała w płynie/ proszku dla dziecka
• Ubranka dla dziecka wybrałam w rozmiarze 56.
• Do szpitala przygotowałam torbę na kółkach dla mamy i torbę na ramię dla dziecka.
• Po wyjściu ze szpitala wszystkie rzeczy zostaną wyprane u mojej mamy (tak żeby do domu w którym jest dziecko nie przynosić szpitalnych zarazków)
Jest to mój pierwszy poród, więc może troszeczkę panikuje. Jestem ciekawa co wam drogie mamusie się przydały lub o czym zapomnieliście i mąż musiał gnać z domu do szpitala
PS. pozycje typu papier toaletowy, sztućce były na liście mojego szpitala.
Mama Kubusia nie polecam maltanu ma w składzie cukier który może powodować plesniawki A także jest pozywka dla bakterii i grzybów lepiej stosować czysta lanoline 100 proc np z Ziaja albo purlean z medeli. Co do szarego mydła jako środek do higieny intymnej również odradzam wysuszac będzie skórę przez co np jeśli będziesz nacinana może się źle goić najlepiej używać tego co w ciąży do higieny intymnej ja osobiście polecam z Ziaja mamma mia płyn do higieny antybakteryjny. Gąbki do mycia również bym nie brała jest ona siedliskiem bakterii więc wg mnie mało przydatna po porodzie. I osobiście też nie bralabym obcinaczek do paznokcii dla dziecka i pilniczka bo na początku nie powinno się nic robić z paznokciami u dziecka przez pierwsze 2 tygodnie.
Ja miałam torbę spakowaną 2 tyg przed terminem, choć to bardzo indywidualna sprawa. Jeśli niepokoisz się lub wiesz że poród nastąpi wcześniej warto być przygotowanym. Ja urodziłam po terminie 41 tyg
Jeśli chodzi o wyprawkę to przygotowana była ok 35 tyg.
Aisa94 krem na brodawki maltan poleciła mi środowiskowa jak również zwykłe szare mydło. Na zajęciach dla ciężarnych mówiła nam, że część kobiet dostaje uczulenia od płynów do higieny intymnej nawet tych co stosowały przed ciążą. Najbezpieczniej w pierwszysz dniach podmywać się wodą lub użyć szarego mydła w kostce- biały jeleń, odradzała mydla w plynie. Co do kremu na brodawki to polecała albo maltan albo lanolinę.
Jeżeli chodzi o paznokcie to również slyszalam, że pierwsze paznokcie powinny się połamać. Pilniczek i nożyczki spakowalam na wypadek jakby dzidziuś urodził się już z zakrzywionym paznokciem ktorego lepiej troszeczkę przyciąć jak zostawić. Oczywiście nie będę obcinać wszystkich paznokci do równego, część pewnie sama się połamie
Co do gąbki to akurat jestem osobą która nie potrafi się umyć bez gąbki. Gąbka którą zabieram do szpitala po wyjściu będzie wyrzucona, dla dziecka nie będę używać gąbki bo tak jak napisalaś jest to siedlisko bakterii. Zastanawiam się czy nie pociąć na mniejsze kawałeczki pieluszki flanelowej i obszyć boki? Taki kawałeczek zawsze mogę wyprać i lepiej się suszy jak gąbka lub inne myjki.
Ja w 36 tyg trafiłam do szpitala na obserwacje. Gdy wyszłam z gabinetu lekarskiego strasznie lamentowałam, że co się stanie jak w szpitalu stwierdzą, że dzidziuś nie rozwija się prawidłowo i wywołają poród? Wtedy nie miałam nic do szpitala dlana siebie i dzidziusia oprócz ubranek, bo łóżeczko w pudle było i wózek w piwnicy
Mama Kubusia myślałam że gąbka dla malucha tylko uważaj z gąbką najlepiej tam gdzie rana będzie po ewentualnym nacieciu czy cięciu gąbka nie myć:)
Coś wiesz są polozne które mają stara szkole najlepiej używać płynu do higieny intymnej takiego jak w ciąży wie używa i jest ok od mydła szarego już się odchodzi. A maltan coz nie jest za dobry dużo lepiej kupić czysta lanoline.
Aisa zwróce uwage na Twoje wskazówki
Ja też wyszłam ze szkoły rodzenia, z wiedzą, żeby kupić maltan na brodawki lub smarować je swoim mlekiem i wietrzyć. Tak samo odnośnie mycia rany po cc, zalecano nam zaopatrzyć się w szare mydło i najlepiej by było w płynie , bo wygodne.
Co do pakowania torby to ja już w 28 tc miałam wszystko spakowane, ale dlatego, że groził mi poród przedwczesny.
Teraz jestem w 29 tc i nie mam nic
Ja pamietam Aisa tez wtedy polecałas mi Lanoline 100%, kupiliśmy z Ziaji. Super się sprawdziła! Oczywiscie wiadomo wietrzenie i własne mleko przedewszystkim
ja małą cały czas myje ręką
Moja torba też szybko była spakowana jakies 2 miesiące przed planowym porodem ale teraz jak jechałam do szpitala to wyciągnęłam wszystko co po porodzie się przyda i jak dam mojemu znać to wtedy przywiezie resztę i torbę dziecka .
Ja dzisiaj zamówiłam własnie maść na brodawki maltan czytałam że są ok i nie trzeba zmywać . Ale jak Aisa mówisz że pleśniawki wyskakują to ja już nie wiem każdy mówi coś innego . A jaka polecasz maść na brodawki ?
Mamusia.kubusia dałaś radę to wszystko spakować
Pati, zwykła lanolina 100%, na przykład z ziaji albo z lansinoh albo medeli.
Dokładnie Pati zwykla lanolina 100 proc może być z Ziaja atrakcyjna cenowo jest może być purlean z medeli
I jest jeszcze parę firm ale trzeba patrzeć by była lanolina 100 proc.
Pati jakos sie spakowalam Pytalam sie mojej poloznej czy w jej karierze zawodowej zdążyło sie, zeby krem Maltan powodowal plesniawki i powiedziala, ze osobiscie nie zna takiego przypadku. Ja krem zostawiam
Co do torby to plyny (żel, szampon itd) mam w mniejszych opakowaniach i prawie wszystko osobno zapakowane w woreczkach zip zeby miec porzadek w torbie To co mialam w duzych opakowaniach to pakowalam po 10szt (np wkladki laktacyjne) jak czegos mi zabraknie to maz mi przywiezie (mysle, ze bedzie mnie codziennie odwiedzał xD). Pieluszki dla dziecka wzielam cale opakowanie rozmiar 1 i 5szt rozmiar 2 (zobaczymy jakie będą lepsze)
Nam położna doradzila zeby miec 1 gorszą koszulę w ktorej bedziemy rodzić (dotyczy porodu sn). Gorszą … Tzn taka ktora w razie czego nie bedzie nam szkoda wyrzucić. Na wierzchu torby powinny byc nasze dokumenty, gorsza koszula i zestaw do przebrania (koszula, majtki, dluga podpaska-podklad). Radzila nam zestaw razem zapakowac zeby po porodzie nie szukac, a gdzie sa majtki, a gdzie piżama…
Mama.Kubusia ja właśnie też zamówiłam już tą maść wczoraj na sutki będę obserwować czy coś się dzieje w razie czego kupię z zaji. W tym szpitalu co jestem to dają do porodu koszule , ale tez mam taka stara w razie czego żeby była jakby np zabrakło koszul . Koleżanką co ze mną była i urodziła to mówiła że np po cesarce nie wykorzystała praktycznie żadnych podkładów poporodowych. Jeżeli chodzi o pieluszki to wzięła jedna mała paczkę i mówiła że za mało . Dlatego dobrze jak mąż będzie codziennie dojezdzal i dowoził w razie czego . Bo spakować wszystko na raz to ciężko
O Pati zmienilas awatara
U mnie paczka pieluch nr 1 ma 26szt wiec jak będą pasować to mysle, ze na 2 moze 3 dni starczą Jezeli chodzi o inne rzeczy szczególnie dla nas to ich zużycie jest indywidualne. Tak samo jak podczas okresu, kazda z nas ma inne krwawienie
Ja akurat spakowalam sie w torbie na kółkach (moja) i torba na ramie (dziecka). Nie wiem czy jest to wymóg ale podpisalam torby (zrobilam obraczki jak daja na lotnisku) zeby sie nie zgubiła. Ja mam zawsze szczęście do dziwnych sytuacji
Co do tych podkładów to racja, każda ma inne zapotrzebowanie. Ja w szpitalu zużyłam chyba jeden, bo wkładki mi w zupełności wystarczały. A podklady Pati napewno się nie zmarnują, w domu zawsze się przydadzą do wietrzenia pupki albo do przewijania maluszka.
Mi chodziło o podkłady takie długie podpaski. Co do podkładów na łóżko (np wymiar 90cm x 60cm) to nam położna doradzala żeby na tych podkładach przebierać maluszka bo niby w szpitalu mamy swoje prześcieradlo ale… higieniczniej będzie na podkładzie, a nie szpitalnym prześcieradle. Podklady poźniej dobrze się sprawdzą jak będziemy chcieli dziecko przebrać u kogoś w gościach ( zawsze 1 szt możemy spakować do torby razem z pieluszkami )
Te duze podkłady fajnie się sprawdzają też na przewijak kiedy to maluch zrobi nam mega wielka kupę która wychodzi plecami
Pati ja w szpitalu też nie wykorzystałam podkładów poporodowych. Ogólnie szpital miał swoje, ale na przewijak jak małego przewijałam podkładałam sobie zawsze.
Po powrocie do domu faktycznie świetnie sprawdza się na przewijak. malutkie dzieci lubią mieć kupę wszędzie