Odchudzam się, żeby nie zwariować

Hmmm to wczoraj był dzień słabości bo wczoraj pożegnalam z gracją fast food

U mnie mąż jest za słodkim. Czekolady to by jadł cały czas. Kupuję sobie te duże czekolady z milki, a jak jest promocja to potrafi kupić cały karton tych czekolad.

O matko aż tak?

Ja już pocwiczone dziś tylko 30 min bo mały na mnie wlazil

Mąż jest łasuch na czekoladę.

Też przydałaby mi się motywacja do ćwiczeń :slight_smile:

Ja się tak wzięłam za siebie jak mój mąż powiedział że jego koleżanka ma fajną dupe ale mi ciśnienie skoczylo. Od tamtej pory ćwiczę regularnie.

Nie wiem czy dziś dam radę po po szczepieniu dopiero wróciłam i muszę chatę ogarnąć

Znając moje podejście to gdyby mi.mój mąż tak powiedział to bym mu zwróciła uwagę i dodała że może sobie do niej iść.

Ale czasami to ja nie czuję się atrakcyjna dla męża, a nawet dla siebie. Za dużo mam obowiązków, a za mało czasu dla siebie wręcz jego brak. Nawet teraz gdy jestem chora muszę wszystko ogarniac sama.

Dlatego ja ćwiczę dla siebie a nie dla męża czy kogoś innego.

Ja cały czas ćwiczę. Ale ostatnio mam ogromny kryzys słodyczy i chipsów. Tylko u mnie to inaczej sama nie kupię nawet raczej nie wyjme z szafki no może czasem przed okresem. Ale nie umiem nie wyciągnąć ręki jak ktoś częstujs albo je koło mnie. A takich sytuacji jest mnóstwo. W pracy cały czas ktoś czymś częstujs a w domu mąż często wieczorem chrupie chipsy i ja nie umiem się powstrzymać żeby choć kilku nue zjeść

Justyna ja też chipsy muszę chociaż skubnac…

Anetko ja ćwiczę dla siebie ale dla męża też chcę mu się podobać. A to że napisałam o tej koleżance to ja sama go spriwokowalam więc się nie dziwię że tak powiedział ale to dało mi kopa

Też tak nam Paulina lubię dobrze wyglądać dka siebie ale chce się też podobać mężowi.
Ake pamiętaj Paulinka że ćwiczyć codziennie tez nie jest dobrze. Wszyscy trenerzy ci to powiedza. Czas dla organizmu na regeneracja jest równie ważny co trening.
A z kim ćwiczysz?

Wiesz różnie. Najwięcej z fit lovers. Ja ćwiczę codziennie bo robię tylko 30 minut bo mały więcej nie daje.

Mimo wszystko. Ja ćwiczę maks 30min z le tyle zajmują treningi x których korzystam o mimo wszystko nie codziennie.

Mówisz że powinnam sobie co jakiś dzień zrobić wolne

Tak :slight_smile: to super że masz takie zacięcie i że chcesz ale to bardzo ważne żeby co kilka dni zrobić dzuen przerwy. Na regeneracja

no tochyba zacznę a ty z kim ćwiczysz

Z Klaudia szczęsna. Nie słyszałam nigdy o tym fit lovers

A widzisz mi coś jej ćwiczenia nie podpasowaly. A może płacić mi się nie chce. Miałam z nią apke i jak przyszło do płacenia zrezygnowałam.

Też mam i płace ale ja ha uwielbiam aczkolwiek ona kilka razy w tyg dodaje trening na swoim fb za darmo

Ja to jestem skapa na pieniądze. Ostatnio widziałam jakieś tabletki uzo czytałam i sobie chwalą kupiłbym ale kasy mi szkoda i w sumie nie bardzo wierzę w takie cuda.

To 3 dni ćwiczeń 1 odpoczynku.
Więc dziś pocwiczone mam samo cardio 30 min bo mały dłużej nie chciał się sam bawić.

Ja też jestem skąpa o na tabletki czy balsamy też mi szkoda podobnie na dobru stroj do ćwiczeń ale 10zl na miesiąc to już bez przesady.
Ja w tym tyg 5treningow i jestem z siebie dumna :slight_smile: