Chyba najgorsze jest to gojenie się. Trzeba bardzo uważać i pielęgnować. Tego sie boje najbardziej
Moniko o ranę trzeba bardzo dbać, podmywać po każdej wizycie w toalecie albo i częściej i polecam płyn Lactacyd do podmywania okolic intymnych aby wszystko szybko się goiło.
Kiedy zadbasz o higienę nacięcia nie masz powodów do niepokoju.
Slyszalam wlasnie ze najlepsze jest mydlo bialy jelen na rade po nacieciu?
u nas położna mówiła żeby szarego mydła nie brac, tylko nawet na ranie nacietej by myc tak jak wczesniej.
Pamela mnie biały jeleń nie pomagał. Tantum Rossa za to jak ręką odjal.
Moniko mydlo to nie jest szare a hipoalergiczne…
Tamtum rosa kiedys stosowalam przy infekcji po antybiotyku… Ale bardziej bym wolala cos z zelu bo tamtum rosa jednak najpierw trzeba rozpuscic itd.
Ja nie mówiłam o białym jeleniu tylko o szarym mydle, bo często mówią żeby rany myć szarym mydłem a u nas mówiła że nie trzeba.
To zle cie zrozumialam.
Pamela, bo to musisz przetestować. Może Biały Jeleń Ci podpasuje.
U mnie na szkole rodzenia również położne mówiły, żeby wziąć i przemywać Tantum Rossa.
A wielkość nacięcia tak jak mówią dziewczyny zależy od położnej to ona określa jakie ono ma być duze.
Co do nacięcia to jednak tak jak ze wszystkim niestety…mówią, że nacinają w szczycie skurczu a praktyka patrząc po waszych wpisach jest czasami całkiem inna.
Tantum rossa ma takie samo działanie jak Lactacyd i położna mi mówiła aby spróbować na sobie co nie podrażnia i tego używać dla lepszego komfortu i gojenia się rany.
Dziewczyny jest wiele możliwości i wiele produktów które można używać ale najlepiej jest przetestować na sobie bo każde ciało jest inne i potrzebuje czegoś innego. Mi jedne rodzaj lactacyd uczulał (pomarańczowy) i piekło podczas stosowania zmieniłam na fioletowy Lactacyd i było super więc niby ten sam produkt a inny składnik i coś mi nie odpowiadało.
Najlepiej w aptece poprosić o próbki zawsze coś będziecie miały do wypróbowania
Mysle ze jak uzywa sie dobrego zelu badz cokolwiek do podmywania sie to jakos lzej znosi sie proces gojenia ale takze trzeba dbac o higiene osobista.
Pamela w tym czasie trzeba szczególnie dbać o higienę okolic intymnych aby wszystko lepiej się goiło ale nie przejmuj sie na zapas wszystko będzie dobrze może unikniesz nacięcia czego ci życzę.
Dokładnie nie myśl o nacięciu, a jesli juz sie zdarzy to myj tym co będziesz miała. Jeśli nie zrobi się jakas ropa to mozesz myc tym co na codzien sie myjesz
Miejmy nadzieje ze wszystko pojdzie gladko:p
Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu
Ja się boję właśnie bardziej gojenia no i szycia niż cięcia ale jak już będzie tak będzie i wpływu nie mam na to. Bo nawet jeśli będę ćwiczyła krocze to nie mam gwarancji że nic z nim nie będzie.
Monika naprawdę nie masz się czego bać. Znam wiele przypadków czy tu z forum czy z życia, które dobrze wspominają szycie i gojenie się rany. Mam nadzieję, że Ty też będziesz należała do naszej większości.