Nie no niby podejście dobre. i położna na szkole rodzenia tez mówiła, że dla ich to jest normalne i że to my się wstydzimy wielu rzeczy, że np. wymiotujemy podczas porodu itd, a one się cieszą, bo znaczy że już niedługo koniec.
Ale mimo wszystko wolałam aby nie przytrafił się “wypadek” podczas porodu.Moje jelita również same się oczyściły ale i tak powiedzieli, że zrobią mi lewatywę, i bardzo się cieszę, że ją miałam , taki komfort psychiczny.
A poza tym wiecie … może personel medyczny oswojony, ale przy porodzie był mąż i chyba bym nie chciała by tak zapamiętał przyjście na świat naszego dziecka
A golił mnie przed porodem mąż a i tak położna poprawiała troszkę.
Moze to naturalne ale my i tak sie wstydzimy, u mnie porod poszedl szybko takze nawet nie pomyslalam o lewatywie a tym bardziej polozne nic nie mowily a mnie do glowy nie przyszlo zeby zapytac.
Gosiak_L mnie praktykantki tylko badały przed porodem i lakarka pytała się dziewczyny czy czuje ciemiączko,pokazywała jak sprawdzać ile jest rozwarcia, ja je sprawdzać, jakie jest rozwarcie kiedy jest skurcz a jakie kiedy go nie ma - na mnie tłumaczyła a ja leżałam z silnymi skurczami i płakałam, ale tak czy inaczej zgodziłam się na badanie praktykantek, bo ja rozumiem że one muszą się uczyć na życiowych sytuacjach a nie na lalkach…
Przy moim porodzie praktykantów nie było, nawet mnie to dziwiło, bo było ich na prawdę dużo. Jakby chcieli uczestniczyć przy moim porodzie to bym się zgodziła, ale nie pozwoliła bym np na to, zeby praktykantka odbierała mój poród a lekarz by patrzył (nawet nie wiem czy są takie sytuacje, ale piszę czysto hipotetycznie) poród to jednak bardzo poważna sprawa.
oliwia1126 no niby tak, oni dziennie widzą tego tak dużo że nie robi to na nich zadnego wrażenia :-)))) ale ja uważam że jeśli mozna skorzystać z lewatywy i można tego uniknąć to czemu nie, chociażby dla siebie, dla własnego komfortu
Mnie szyła praktykanta ale już bardzo wprawiona pod okiem oczywiście położnej czy lekarza już nie pamiętam więc widocznie mogą nie wszyscy robią tam za statystów niektórzy już muszą podejmować się innych czynności.
Gosia na pewno krzywdy nie dadzą ci zrobić
oliwia1126 co do tych wymiotów, to strasznie mi się wymiotować chciało. Z reguły jestem osobą, ktora wstrzymuje, jak tylko może i faktycznie to był praktycznie koniec porodu, bo za 3,5 godziny urodziłam
Co do samego szycia krocza nie zgodziłabym się na to, żeby szyła mnie praktykantka. Ja rozumiem, że muszę się na kimś uczyć, ale od tego szycia bardzo wiele później zależy i ja bym powiedziała nie
Bo tak jest że szyja z polecenia przecież same z siebie nie mogą się tego podjąć i robić tego bez asekuracji. Nie wiem czy możemy tu mieć swoje za czy przeciw. Jak ktoś ma watpli to trzeba powiedzieć.
Nikt mnie nie pytał ale chyba tak tam było po czasie się zastanawiam dlaczego nie pytali…
No tak nie mamy tu pewność czy praktykant robi to pierwszy czy kolejny raz ale asysta była i ta dziewczyna napewno nie robiła tego pierwszy raz ( to tu się akurat cieszę) wsztstko było szybko i sprawnie (dodam też że delikatnie).
magicznypazur ja chyba też miałabym obawy jakby mnie miała szyć praktykantka, ale z drugiej strony taka osoba też się bardzo stara, bardzo uważa i chce wszystko zrobić dobrze - więc to też nie jest do końca takie złe, a lekarz, który szyje kilkadziesiąt takich kobiet robi to czasami automatycznie, niedokładnie (tak mi się wydaje)
Wszystko zależy od człowieka,ale praktykanci muszą sie też w końcu na kimś uczyć i jeśli rozcięcie czy pęknięcie jest małe to może i warto im pozwolić, w końcu lekarz patrzy, sprawdza.
Tak czy inaczej AmiAga powinni Cie chyba zapytać o zgodę.
Nie będę teraz spekulować powini, nie powinni dziewczyna zrobiła to super bo nawet moja ginekolog to chwaliła że nic nie widać tak ładnie wygląda podczas gojenia.
Jakoś nie czuję się przez to gorzej potraktowana.
Pacjentka ma prawo się nie zgodzić. Bo jakby nie było praktykant nie do końca ma kompetencje, jeśli chodzi o szycie krocza. Ale jak podpisujemy papiery i ich nie czytamy to różne rzeczy mogą nam podsunąć do podpisania i w ten sposób możemy wyrazić zgodę, nawet o tym nie wiedząc. Każda z nas ma swoje zdanie, jedne się zgadzają,a inne po prostu nie
Co do tej dokładności czy niedokładności w szyciu krocza, to zszywała mnie ordynatorka oddziału, a robi to tylko ona i jeszcze jeden lekarz. Wiem, że robi to z automatu, ale u mnie zrobiła to perfekcyjnie i dziś praktycznie nic nie widać.
U mnie praktykantki pojawiły się na chwilę, lekarz zapytał, czy wyrażam zgodę na to, by dziewczyna sprawdziła położenie dziecka- zgodziłam się. Nigdy nie zapomnę jej przerażenia na twarzy miałam juz bardzo regularne skurcze i chyba bała się, że dostarcza mi dodatkowego bólu
Niestety u mnie nie obyło się i zostało wykonane nacięcie- zarówno nacięcie jak i późniejsze szycie wykonał chirurg i wyszło dość ładnie, nie było problemu z gojeniem, została mi prosta blizna. Położna wcześniej mnie uprzedziła, że z powodu dużego rozmiaru dziecka (w chwili narodzin 4280g, pierwszy poród) i mało podatnego na rozciąganie krocza, nacięcie jest niezbędne, zwłaszcza, że faza parcia trwała już 1,5h
Niestety sam moment nacięcia poczułam, chyba nie zostało wykonane w szczycie skurczu Dodatkowo nożyczki przyskrzyniły mi skórę, co też boleśnie odczułam, na co lekarz z beztroską stwierdził, że “sprzęt zawiódł”
Po porodzie byłam w takim stanie, że pewnie nawet zgodziłabym się, by szycie wykonała praktykantka, byle mieć juz to za sobą
Dla mnie moment szycia i czyszczenia byl gorszy niz sam porod a po momenty jeszcze gorsze wlasnie ze wzgledu na rane poporodowa :\ i to najgorzej wspominam.
AmiAga a może podpisałaś zgodę wcześniej i nawet o tym nie wiedziałaś bo faktycznie tak jest, że przed porodem dają nam sporo rzeczy do podpisu - przecież nikt tego wszystkiego nie czyta jak mamy skurcze co 3minuty…
Albo mieli na prawdę dobrą praktykantkę, która już świetnie sobie radziła z szyciem i nie mieli obaw by nie dać jej Ciebie do szycia
o rany to współczuje Wam tego bólu przy nacięciu i szyciu - ja tego nie czułam, choć podobno popękałam bardzo i też mnie nacięli, ale pewnie dlatego, że miałam znieczulenie zewnątrz oponowe i poźniej po urodzeniu też dostałam znieczulenie wiec mnie wszystko trzymało, dopiero poźniej jak puściło to nie mogłam wstać z łóżka
Dla mnie najgorsze bylo siadanie, stawanie jedynie lezenie przynosilo ulge. Ale tak jak wczesniej pisalam mialam bardzo duzy obzek i nawet sie zastanawiano czy dac antybiotyk :\ ale obylo sie bez. A rany nie widzialam i nawet nie chcialam :\
Nataletka ja też poczułam nacięcie krocza, bo też nie było wykonywane w fazie skurczu. Poczułam szczypanie i to bardzo duże. A przy szyciu dostalam podwójną dawkę Dolarganu, także bólu już nie odczuwałam
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.