Nie ma co szaleć napewno z takim małymi rozmiarami na początku w dużych ilościach. A teraz jak rozmiar rozmiarówi nie równy to ciężko powiedzieć na ile starczy to się poprostu widzi po dziecku ze się nie da juz zapiąć czy przełożyć przez głowę i ciasno jest włożyć rączkę do rękawa. Lepiej jest ciut większyv tak jak agrafka piszesz to i dziecku wygodniej bo nie ma skrępowanych ruchów. My nosimy różnie jeszcze od 56 do 68 ale to zależy od firmybo od ubranka 
Właśnie, od firmy też dużo zależy. Córcia dalej nosi pajacyka bez stópek w rozmiarze 3-6.
A aktualnie już nosi 9-12
Pajacyk, bodziaki,sukienki - jedne rodzaje ubranek innym nierówne 
Bodziak będzie zawsze na krócej, natomiast rzeczy typu sukienka,getry czy rampersy dłużej mogą posłużyć.Obie córki urodziły się długie -59 i 57 cm Młodsza-obecnie trzymiesięczna- ma ok. 63 cm i faktycznie niektóre ubranka z metkami 62 są pasowane lub zbyt małe
W naszym wypadku nie warto było szaleć z zakupami na 56 i 62 cm, bo zapowiadały się duże panny 
to zależy od dziecka jak się urodzi jakie jest duże i jak szybko przybiera na wadze
To prawda czasem się na kupi ubranek i się nawet nie zdąży założyć no szybko z nich wyrośnie.
Przy takim etapie początkowym nie ma co szaleć z dużą ilością chyba ze ktoś nie lubi często prać to kupuje więcej…
Ja takich ciuszków miałam maluteńko, zaledwie parę sztuka. Wolałam kupić większy rozmiar. Bo nie wiadomo jak dzidzia się duża urodzi, a zawsze to co większe można podwinąć, a i tak migusiem dzieciaczki wyrastają. Poza tyn rozmiar rozmiarowi bie równy i np mój 9mcy chodzi teraz w ciuszkach next 3-6 a z innych firm 74…
To prawda, że co firma to inny rozmiar. Najbardziej miarodajne rozmiary ma SMYK, H&M ma zaniżone, PEPCO też. Ale to też zależy od ubranka. My np. nosimy teraz body na 80, ale używamy też półśpiochów w roz. 62. Ale jeżeli chodzi o normalną rozmiarówke to 62 starczyło nam na 2,5 mca, ale synek przy urodzeniu ważył 4 kg i mierzył 58 cm. Były też takie przypadki ciuszków gdzie na długośc były ok, ale za to na szerokośc dla nas za ciasne To też zależy od wielkości dziecka…
moja miała 45cm- wcześniak, teraz kończy 7 mies i przechodzimy na rozm 68, więc nie ma zależności. Zawsze można dokupić. Polecam ciuszki z Pepco fajna jakość, ładne i nie drogie, a bardzo często są wyprzedaże.
Mój synek ma 6 tygodni i obecnie chodzi w rozmiarze 62. Niektóre ubranka ma już za małe pod względem długości nogawek, a niektóre ma w sam raz. Dużo zależy od producenta.
Przede wszystkim dużo zależy od tego, jak duże dziecko się urodzi. Mój synek miał 53 cm przy urodzeniu- wszyscy twierdzą, że bardzo szybko rośnie (ma 3 msc i 2 tyg), aktualnie mierzy 65 cm i zaczyna powoli wyrastać z ubranek o rozmiarze 62. Niektóre z nich są mu dużo za małe, inne jeszcze są luźne- wszystko zależy od rozmiarówki poszczególnych firm.
Oczywiście każde dziecko jest inne, także tempo wzrostu też może być szybsze i wolniejsze 
Moja córka ma obecnie ok 58 cm a już od jakiegoś czasu zakładamy jej ciuszki rozmiar 62, a teraz czasem nawet Chociażby dlatego, że są troszkę luźniejsze i nie ograniczają ruchów (mam na myśli szczególnie body), a zawsze można rękawy lub nogawki troszkę podwinąć. Co do spodni szybko zaczęliśmy jej zakładać rozm. 62 mimo, że body było 56, ponieważ ma długie nogi.
Moja córka urodziła się 41cm, w szpitalu w którym leżałyśmy był sklep z ubraniami dla dzieci urodzonych nawet poniżej 1kg. Firma pajacyk specjalizuje się w takich ubrankach. Choć jakiś czas temu gdy rodziły się wcześniaki to ubranka w jakie były ubierane były zakupione w sklepach zabawkowych z przeznaczeniem dla lalek.
Odnośnie firmy pepco to ja względem jakości nie jestem zadowolona, szczególnie po praniu rzecz wyciąga się i wygląda na bardziej znoszoną niż to ma miejsce w rzeczywistości.
Klio o Pepco mam takie samo niestety zdanie. Fajne rzeczy na wieszaku, ale po praniu własnie opisany przez Ciebie efekt. Moja mała na rozmiar 68 przeszła dopiero na przełomie 5-6 miesiąca, bo taki z niej mikrusik. Ale właśnie z pepco pajac 68 szybko stał się na nią za ciasny ;-(.
Mój synek jutro skończy 3 miesiące i już wchodzi w rozmiar 68 urodził się chudy ale długi dlatego proponuje kupic większe ciuszki nie ma co za dużo kupować rozm 56 bo tego nie wynosi w za dużych może chodzić a za małego już nie ubierze, a dzieci tak szybko rosną że lepiej kupować na bierzaco
Zalezy od tego ile cm mialo dziecko jak sie urodzilo 
moja miala 51 i 56 cm mielismy na miesiac. Teraz ma 2 miesiace i wyrasta ljuz z 62. Moj siostrzeniec urodzil sie 56 chociaz polozna mowila ze ma wiecej. 56 wogole nie uzywali. A z 62 juz wyrosl choc ma 4 tygodnie.
Kacper sie urodził 52, teraz ma 3,5 miesiaca i nadal 62… jak miał równo 3 miesiące to mierzył 60 cm. ciekawe kiedy wejdziemy na 68…
Mój synek urodził się mierząc 59 cm. Ubranka z rozmiarem 62 zakładałam mu od urodzenia. Wystarczyły na około 1,5 miesiąca czasu.
no właśnie to chyba zależy jakie dziecko sie urodzi. znajomi od razu używali 62, a na mojego Kacpra czasami 56 były za duże.
My długo nosiliśmy rozmiar 62, pół roczku na pewno. Synek nie rośnie zbyt szybko. Teraz ma skończone 13 miesięcy a ubranka 68,74 są dobre, czyli wg niektórych metek 6-9 miesięcy. Ale ostatnio zakładając koszulkę zauważyłam rozmiar- 0-3… wyszły mi oczy. Także ja nie miałam problemu do tej pory z tym, że czegoś nie zdążyłam założyć. Dopiero teraz pomału wkraczamy w rozmiar 80…
A co do Pepco sugerowałam się tam rozmiarem z metki ale mam np. 2 koszulki z długim rękawem tego samego rozmiaru i widzę różnicę jedna do tej pory za duża a druga już miesiąc temu odłożyłam bo ciasna… a zdarzyło mi się też kupić na przecenie jakieś body z krótkim rękawkiem na metce 9 miesięcy a na małego może miesiąc było dobre (a kupiłam jak mały miał 4 miesiące) już wtedy wydawało mi się że za mała jak na rozmiar na metce, ale jednak myślałam że na dłużej będzie…
Otóż to, rozmiar rozmiarowi nierówny. Od zawsze mnie to złości. Ostatnio kupiłam 5 pajaców w rozmiarze 80, a każdy był innej długości i to dosyć znacznej…
