Mole atakują moją szafę

O kurczę, szok

Ojej, aż mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam :sweat_smile: Ja też nigdy nie miałam moli spożywczych, ale słyszałam, że jak już się pojawią, to potrafią zrujnować całą kuchnię. Szok, że one potrafią złożyć jaja w jakiejś mikroszczelinie i przetrwać czystki :flushed: Dobrze, że miała tę pułapkę przynajmniej się wiedziała, że coś jeszcze siedzi.

U nas były kładzione liście laurowe i wydawało się,że jest spokój, ale widocznie gdzieś te jaja zostały i same liście nie wystarczyły (nie chciałam olejkami kropić,bo to przy żywności, ale zobaczymy, może i to wejdzie).

Oj tak, z tymi molami to niestety często tylko się wydaje, że już po sprawie :weary:

No u nas też były te czystki robione, jedzenie wyrzucone, wszystko umyte, a i tak co chwilę się pojawiały. Najwidoczniej jest tak jak piszesz, jaja gdzieś w jakiejś szczelinie zostały. Dzięki, że piszesz, przekażę mężowi,żeby jeszcze sprawdził każda dziurkę :wink: u nas też weszła ta łapka z Bros i póki co jest względny spokój, ale jakoś boję się,że wrócą, tak jak zawsze :smiley:

Ta łapka na mole z brodą jest naprawdę dobra.

Masakra :scream: Dobrze, że babcia była czujna One serio potrafią się zalęgnąć wszędzie.

Dobrze, że macie tę łapkę Warto regularnie sprawdzać szafki i zakamarki, by je wyłapać.

Ja całe szczęście nie miałam do czynienia z molami spożywczymi. Chyba bym szału dostała, jakbym musiała powyrzucać wszystkie swoje zapasy :rofl::rofl:
No ale ja też nie zostawiam otwartych paczek ani nic, wszystko co otwarte ląduje w szczelnie zamkniętym pudełku

1 polubienie

Ja tak samo, wszystko od razu przekładam do szczelnych pojemników

Tak najlepiej, nic się nie zalęgnie i nic się nie rozsypuje :sweat_smile:

Dokładnie, też tak musze zrobić jak tak wszystko czytam :smiley:

I bardzo dobrze robisz :smile: Szczelne pojemniki to najlepsza broń przeciwko molom jak już się zadomowią, to naprawdę można dostać szału z ich wyganianiem :sweat_smile:

Te pojemniki to ratunek, bo moli ciężko się pozbyć jak się już rozpanoszą

Lepiej zapobiegać niż potem wyrzucać pół szafki :sweat_smile: