Idziemka u mnie podobnie raz synek zje 150 raz 180 a czasami 90 jak mu się chce 😄
Właśnie tak powodów może być wiele rozszerzenie diety gdy do gustu przypadna nowe smaki zeby które potrafią dac nieźle w kość moze to tylko przejściowe
No to pewnie to rozszerzanie diety też na to wpływa, to mleka pewnie już tyle nie potrzebuje co zwykle...
A ja im dalej wiekowo z córka tym mniej regularnie wszystko jest ... i zastanawiam się kiedy powiedzieć dość z moim "kp" . Pierwsze 2tg córka jadla tylko z butelki moje mleko i dokarmiana sonda . Później provowalam przejść na piers na początku jadla bez problemu ale jak tylko przeszlam na samo kp przestala przybierać wiec znowu zaczelam karmić trochę butelka troche piersią- rozregulowalo mi to laktacje mialam zastój co 2 dzień i tak bujałam się 3 miesiace az nadeszła proba przejścia na kp to okazało się że córka ma anemie i musialam dodawać zelazo do mleka bo lepiej się wchłania wiec znowu z kp na kp i kpi ... kiedy już hemovlobine udalo się opanować córka zaczelz mi płakać przy piersi i tak o to weszlysmy w 4 miesiac życia. Doradca na telefonie fikuśne pozycje do karmienia w miedzy czasie zapchany kanalik mleczny zatrzymana laktacja i rozkręcała na nowo 2 razy. Teraz córka czasem je z piersi a czasem nie . Stresuje się bo nigdy nie wiem czy nagle nie zacznie płakać. W nocy je normalnie . Niestety nie mam zapasów mleka wiec zaczelam dokarmiac mm i idzie go a każdym dniu coraz więcej. Czuje ze serce mi pęknie jak przestanę ją już karmić ale z drugiej strony nie wiem czy nie będę spokojniejsza i ona również... mam doła totalnego .
Jeżeli będziesz musiała przejść na mm, to nie rób sobie wyrzutów. Mm to nie jest koniec świata, a jak widzisz dziecko dobrze ci na nim przybiera na wadze, co oznacza, że dobrze na nie reaguje. I to jest najważniejsze, żeby było zdrowe i szczęśliwe, a przy okazji ty. Mleko matki jest dla dziecka najlepsze, tylko trzeba się zastanowić, czy stres i nerwy to adekwatna cena, którą musicie za to zapłacić.
Zaciekawił mnie fakt, że mała w nocy je normalnie, a to w dzień musisz dokarmiać. Może coś się dzieje w dzień, że dziecko czasem nie jest jeść z piersi? Jakby nerwy i stres dopadały cię w dzień, a w nocy odpuszczały, a mała to czuje.
Mamaemmy podanie mm to nie jest tragedia. Karmisz piersią tyle ile możesz ! Dajesz radę,ale Fajerka ma rację trochę dziwne,że w nocy jest okej,a w dzień brakuje,ale gdzieś pisałaś,że bardziej przystawiać się nie da by rozkręcić laktację. Nie pamiętam czy próbowałaś herbatki na laktację
Ja powiem Ci ze próbowałam moja karmic piersią ale dokarmiali i ją mm w szpitalu i potem nie chciała za żadne skarby pić z piersi i musiałam odciągać. Robiłam to 2 miesiące ale z czasem pokarmu zaczęło robić się coraz mniej. I zaczęłam sama karmic mm. Nie wydaje mi się że jest to zła Decyzja!
Zobaczysz jakie to proste i o ile mniej będziesz miała obowiązków jeśli odciągasz.
Wszystko wychodzi w czasie karmienia,
mój synek ma ponad rok i odmawia mm, też nie mam już pomysłów jak go przekonać do butelki..
U mnie też tak to wyglądało tylko że dziecko miało 4 miesiące i nie chciała mleka, przez sen później też już nie chciała pić. W tym czasie mogłam zacząć rozszerzać dietę więc obiad czy podwieczorek był ze słoiczka, najgorzej było rano i na wieczór bo mleka wcale nie chciała i tak zostało do dziś, mleko wypije od święta. W 6 miesiącu można podawać kaszke, tam też jest mleko.
u mneistrasza z mlekiem nie miała prolemu młodsza nie koniecznie je lubi;( ale przychodzi czas jak ostatnio gdzie była chora to tylko mleko chciała;) wiec nadgoniła;)
w ciagu dnia nie chce ale w nocy lubi sobie pociumkać;)
jak maluch nie ma diety z mlekiem to jets pikuś można ndgonić z jogurtami budyniem innymi mlecznymi rzeczami;( gorzej jak jest ta eliminacja mleka krowiego;(
aniss równowaga w przyrodzie musi być :D jedna piła wiecej druga mniej, jedna spokoj na druga żywioł i tak się Wam to uzupełnia pięknie :D moze cos w tym jest ze noca lubia jeść te dzieci bo moja tez czasami to potrafi jesc co chwile w nocy
Spróbuj Bebilonu- kupisz w DOZ, mój wybredny syn właśnie do niego się przekonał.
Jest na bebilonie syneo na recepte, wiec z mlekiem nie pokombinuje ;) ale jak juz bedzie furtka na mleko ptwarta to pewnie bedziemy przy przy nim;) ewentualnie nan
Te dzieci to własnie takie humory mają. Moja znów jak była chora to z.piersi pić nie chciała tylko z butelki. A teraz ostatnio znowu normalnie je z.piersi a z butelki gorzej. I tak jej się co chwilę zmienia.
to też masz nie za ciekawie
Infekcje to ogolnie stan ktory czesto komplikuje rozne sytuacje;/
Dobrze ze wrocila do kp;)
A to właśnie częściej słyszę ze jak dzieci chore to właśnie pierś ratuje
czasami ma te przeciwciała z mleka matki
Na pewno dziecko ssać pierś się nawadnia, czasem przy infekcji może nie chcieć pic nic innego